Muszę Wam przyznać, że mieszkając na Podlasiu, ostatnio czuje się niespokojnie. Z jednej strony słyszę o tym że ruscy kopią się po czołach na froncie, z drugiej że w ciągu 2 lat zaatakują Polskę okopią się na przesmyku suwalskim i zobaczą czy zachód ruszy.
Wcześniej olewałem to, bo na straszeniu się kończyło. Teraz jednak dzieje się konkretnie. Ostatnio ujawniono w Rzeczpospolitej, że siedzący c⁎⁎j wie po co na granicy polsko-białoruskiej żołnierze jednak nie siedzą c⁎⁎j wie po co tylko budują bunkry i umocnienia.
Nagle też DORSZ powinformował, że cały wschód Polski na razie do maja objęty jest alertem dla lotnictwa cywilnego. Inaczej mówiąc, na niebie będzie się działo.
Na wygraną Trumpa to ja czekam jak na wyrok.
#zalesie