Może to tematy nie siadają, może to wakacje, a może koniunkcja planet w magiczny sposób obniża motywację prozaików.


Faktem jest, że tag #naopowiesci ledwo podryguje, karmiony pojedynczymi wpisami. Niemniej jednak chciałbym przekazać gratulacje oraz wyrazy uznania użytkownikowi @onpanopticon, autorowi jedynej pracy, która została nadesłana w bieżącym rozdaniu. Otrzymuje on 21 punktów za plusy oraz ode mnie dodatkowe 21, co daje razem 42, zapewniając zaszczytne pierwsze miejsce oraz honor organizatora kolejnego wyzwania (czy jest jednak sens? ocenę pozostawiam Tobie).


Chwała literatom! Chwała tym, którym się chce! Chwała @onpanopticon !

#podsumowanienaopowieści

968458ca-5364-49cc-85b1-b06dba78b2a8

Komentarze (22)

splash545

@onpanopticon gratuluję.

George_Stark

@onpanopticon Ja również gratuluję

splash545

@Spleen faktycznie format #naopowiesci w obecnej formie widocznie się wyczerpał. @onpanopticon jeśli masz jakiś pomysł i chęć to możesz w sposób dowolny zmienić istniejące zasady, żeby spróbować reanimować tego trupa. Jeśli zaś nie, to możemy zakończyć tę zabawę w tym właśnie miejscu i używać tagu gdy ktoś będzie chciał wrzucić jakieś swoje spontanicznie napisane opowiadanie. A może kiedyś uda się wskrzesić tag w zupełnie innej formie. Piszę to jako jego założyciel.

George_Stark

@splash545


Z sonetami dzieje się podobnie - ktoś wczoraj miał chyba edycję zakończyć.


To nie zarzut, to obserwacja. Ale faktycznie, coś z tymi zabawami trzeba by zrobić. Ja się zastanowię i postaram się przedstawić jakieś propozycje, choć póki co, przychodzi mi do głowy głównie hasło "uwolnić tagi".

bojowonastawionaowca

@George_Stark co uwolnić? :p

George_Stark

@bojowonastawionaowca


Tagi. Żeby zrezygnować z zadań i, jeśli ktoś będzie miał ochotę, to niech sobie publikuje swoje wytwory pod tymi tagami. A - kto wie? - może wyjdzie z tego jakaś dyskusja albo ktoś innym swoim wytworem odpowie?

splash545

@George_Stark tzn w moim przypadku jeśli nie będzie zadań w #nasonety to wtedy już prawdopodobnie żadnego sonetu nie napisze, a tak to jeszcze coś sobie skrobie

bori

@spleen Może wydłużyć czas jednej edycji gdzieś do miesiąca? U mnie teraz kiepsko z czasem

George_Stark

@bori A, tak z ręką na sercu, siądziesz i w miesiąc napiszesz? Czy to będzie wyglądać tak, jak przekładnie klasówek w szkole, że na "za tydzień" i tak się nikt nie nauczył? Bo jeśli tak ma być, to po co się oszukiwać?


U mnie jest tak, że jeśli nie skończę takiego opowiadania w jednym, góra w dwóch lub trzech podejściach, najlepiej dzień po dniu, to nie skończę go wcale. Nawet jakbym miał na to rok.

bori

@George_Stark To nie jest kwestia czasu samego pisania, ale znalezienia wolnej chwili by to zrobić. W miesiąc będzie większe prawdopodobieństwo że coś wygospodaruję niż w przeciągu dwóch tygodni.


No i łatwiej ogarnąć termin - koniec miesiąca = koniec czasu na publikację

George_Stark

@bori Można spróbować, czemu nie?


Choć ja, przez miesiąc, to trzy razy zdążę zapomnieć.

bori

@George_Stark Jak ja wygram następną edycję to będę przypominał tydzień przed końcem

onpanopticon

@George_Stark W moim przypadku czas jest wręcz kluczowy. Dlatego często nie biorę udziału. Gdyby kawiarnia była moją jedyną aktywnością na hejto to zapewne by się wygospodarowało, ale jednak tak nie jest. Czas i też nieraz brak zorganizowania, czyli przydałoby się przypominać przed końcem zgłoszeń. W innych tagach tak robią i to działa.

George_Stark

@onpanopticon Ale żeby przypominać, to organizator by musiał być zorganizowany. A weź tu znajdź u nas takiego.

onpanopticon

@George_Stark Jest nas tu trochę, więc tak jak w #naczteryrymy - ktoś czegoś nie zauważy, kogoś nie ma, nie ogarnął - to inny kawiarenkowicz może przejąć część obowiązku. Nie widzę potrzeby nadmiernego formalizowania.


Zacytuję @fonfi


pamiętaj: "licentia poetica" i można wszystko


I do zasad i obowiązków również powinniśmy tak podejść. Więcej polotu, a mniej stania z linijką nad sztubakiem Fantazji, fantazji.

George_Stark

@onpanopticon


I do zasad i obowiązków również powinniśmy tak podejść. Więcej polotu, a mniej stania z linijką nad sztubakiem  Fantazji, fantazji.


No to od początku tak było! Jeśli masz za dużo czasu, to zobacz sobie jak wyglądała organizacja kiedy z tym wszystkim startowaliśmy. Do dziś pamiętam edycję, którą wygrałem, mimo że zwycięzcą był @splash545

onpanopticon

@George_Stark No to może gdzieś to uciekło? Bo mnie na hejto długo nie było i jak sobie dołączyłem do kawiarenki to nie widziałem za wiele takich rzeczy Ogólne wrażenie mocnej formalizacji, a że na pewne odstępstwa to może sobie pozwolić albo stara kawiarenkowa wyga, albo ktoś kto wrzucił po prostu heheszki dla jaj.


To jest wrażenie i odbiór. A jestem tutaj chyba najnowszym z tak stałych bywalców. Stąd na pewno moja obserwacja jest najświeższa i nie obejmuje edycji historycznych

George_Stark

@onpanopticon No wiesz, ponabieraliśmy jakichś przyzwyczajeń i nam się z tego początkowego chaosu jakiś porządek stworzył. Co nie znaczy, że nie można tego porządku zmienić. Może na lepsze nawet?

onpanopticon

@George_Stark nie chodzi o burzenie fundamentów i robienie rewolucji Tylko o jakiś sygnał na zewnątrz, że nie siedzą tu pierdy z kijem w tyłku, a że to jest zwykła luźna zabawa słowem.


Nie wiem czy widziałeś kiedyś Whose Line, ale - "the show where everything's made up and the points don't matter"

splash545

@onpanopticon skąd takie wrażenie, że na odstępstwa może pozwolić sobie stara kawiarenkowa wyga? Może dlatego, że tylko takie osoby biorą udział w #nasonety ? xd Ale to akurat tak było zawsze bo wiekoszosc osób się sonetów boi, tylko kiedyś więcej tych wyg brało udział i się coś przynajmniej działo, a teraz się ludzie ponudzili i dupa.

onpanopticon

@splash545 @George_Stark @Spleen


Dziękuję za gratulacje. Przyznam, że wygrać w tak zaciętej rywalizacji to zaszczyt xD


Skoro dostaję wolną rękę w temacie, to nie chcę być grabarzem i spróbuję to lekko zmienić. Użyłbym tu pewnego amerykańskiego skrótowca, ale niestety pewna pomarańczka zniweczyła jego sens.


Jeśli ktoś ma jakieś dodatkowe pomysły, to proszę napisać.


Poza tym (i mówię to po sobie) - należy wołać ludzi. Zarówno na starcie edycji jak i przed jej końcem. Powiem to wprost, gdybym nie spóźnił się z braku czasu na edycję @pingWIN to nie napisałbym też opowiadania na tę edycję, bo bym albo zapomniał, albo odłożył i znów się na koniec nie wyrobił.

pingWIN

@onpanopticon gratuluję! Sam największy przypływ motywacji do napisania miałem zaraz po Twoim opowiadaniu, zwyczajnie temat nie siadł i nie miałem pomysłu na nie. Myślę, że warto kontynuować opowiadania, ale pasuje je uatrakcyjnić jakoś, bo sporo osób boi się pisać tak długich tekstów, ale też mało kto czyta, bo to jednak często ściana tekstu. Wiadomo, na tle książki to nic, ale na tle krótkich postów na hejto to już jest co czytać

Zaloguj się aby komentować