Microsoft chyba specjalnie spowalnia kompy kurde żeby kupić nowego. Mam starego lapka, na którym praktycznie nic nie mam, głównie służy mi do oglądania neta i pisania z ludźmi itd. Komp mi chodzi coraz wolniej, z miesiąca na miesiąc. Mam Windows 10 i co jakiś czas pokazuje się komunikat na cały ekran, że będzie kończyć się wsparcie itd. Sram na to, ten komp na tym systemie działał normalnie, a teraz laguje. Nie potrzebuje innego do tych czynności, które do tej pory wykonywałem bez problemów i zamulania. Może tak być? W sumie z telefonami tak jest od dawna. Po wyjęciu z pudełka działa git, a po 2 latach też zaczyna mulić. Nie powinno tak być.


#gownowpis #komputery

evilonep userbar

Komentarze (32)

pacjent44

@evilonep tu się kłania druga strona - internet i wszelkie aplikacje ważą coraz więcej.

LondoMollari

@evilonep Systemy MS od zawsze akumulowały update'y zostawiając tonę śmieci, a i nieraz włączając różne obciążające system procesy wraz z nowymi update'ami. Dodatkowo, nieaktualizowany system, jeśli jest podpięty do internetu, pewnie szybko zacznie zbierać różne malrware'y obciążające dodatkowo system.

evilonep

@LondoMollari i to jest lipa, powinni to jakoś sprzątać i optymalizować bez istotnego wpływu na pracę systemu na danym sprzęcie i jego możliwościach. No a aktualizacje trzeba mieć, wiadomo. Poza tym w sumie nie wiem... jak zakończą wsparcie to porzucą całkowicie wszystkie łatki i będą tylko płatne? Ja myślę, że te krytyczne, związane z bezpieczeństwem będą jeszcze wychodzić dla wszystkich przynajmniej rok, za dużo ludzi jeszcze na tym działa.

LondoMollari

@evilonep Z krytycznymi to różnie bywa - czasem coś wypuszczą poza okresem supportu, ale musi to być baaardzo grupa sprawa. W listopadzie 2025 kończy się support bezpieczeństwa, więc o ile dziura nie będzie typu instant-remote-RCE, to raczej bym nie liczył na fixy.


Natomiast płatny support z reguły jest tylko dla klientów komercyjnych, typu wielkie korpy, które mają 10k kompów, i bardziej im się opłaca wybulić $30k USD miesięcznie niż updateować to wszystko.


Jeśli potrzebujesz mieć tam windoze, to trzeba się przeprosić z 11, a jeśli nie, to szukaj lepiej distro Linuxa, które Ci najlepiej podejdzie.

evilonep

@LondoMollari kiedyś miałem Ubuntu i w sumie było spoko, ale z Linuxem to ja mam takie doświadczenia, że spoko jest do czasu. W pewnym momencie coś się rozpierdoli grubo i nie wiadomo jak to naprawić, na necie sporo jakiś dziwnych instrukcji do wiersza poleceń.

Kurde to teraz dałeś mi do myślenia trochę. Muszę też rodzicom to rozkminić, bo ojciec to se lubi pochodzić po jakiś dziwnych stronkach xD

LondoMollari

@evilonep Sam jestem Linuksiarzem, ale już nie z tych co ludziom wciskają na siłę. Natomiast jak nie potrzeba tam nic poza przeglądarką, to warto rozważyć.


i nie wiadomo jak to naprawić, na necie sporo jakiś dziwnych instrukcji do wiersza poleceń.

Akurat instrukcje z wiersza poleceń to moim zdaniem zaleta. Dużo łatwiej jest rozwiązać problem na zasadzie "przeklej kropka w kropkę tą komendę, i będzie git", niż "znajdź regedit, potem znajdź taki wpis, potem znajdź taką wartość, potem w panelu sterowania takie okienko, taki przycisk, etc, etc". Ale to może być tylko moja preferencja.


Obecnie dyskusja jest trochę bez sensu i tak, bo 99% typowych problemów jak zapytasz czata GPT, to Ci wypluje gotowe i działające rozwiązanie. A popsuty update potrafi wywalić każdy system, niezależnie od tego czy to Windows czy Linux.

koszotorobur

@evilonep - Linux Mint w wersji XFCE jak komp słaby i jesteś ustawiony.

Jak komp udźwignie wersję Cinnamon to bierz taką.

Zanim zainstalujesz to możesz potestować w wersji Live z pendrajwa USB.

Do tego jak zamontujesz Home na osobnej partycji to możesz reinstalować OS do woli.

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@koszotorobur Linuch to nie do końca obejście. Ok, zwalnia część zasobów, ale potem odpala się pierwszą lepszą "współczesną" stronę internetową i wszystko leży. Przerabiałem to kiedy, jak rodzice jeszcze mieli jakiegoś gównianego laptopa na Celeronie 2/2. SSD w zasadzie nic nie dał, zmiana systemu też, bo procesor się obsrywał pod ciężarem przeglądarki i stron.

koszotorobur

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta - fajnie że dzielisz się swoim doświadczeniem... ale to jest jednostkowy przypadek... a ja przeszedłem przez dziesiątki komputerów, i każdy odżywał z Linuksem.

Poza tym komp OPa jak uciągnął Win10 to na pewno uciągnie Minta z lekkim Xfce i odpali każdą ciężką stronę internetową.

LondoMollari

Poza tym komp OPa jak uciągnął Win10 to na pewno uciągnie Minta z lekkim Xfce i odpali każdą ciężką stronę internetową.

@koszotorobur Zdziwiłbyś się jak skopane są niektóre strony. Teams web potrafi 8G pamięci zająć po dniu działania.

koszotorobur

@LondoMollari - pracuję z ludźmi którzy takie skopane strony tworzą - więc mnie nie dziwi, że one istnieją

baklazan

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta @LondoMollari no ale "ciężkie strony internetowe" to nie jest coś co jest winą OS, a dalej udowadnia że OS może przedłużyć takiemu staremu sprzętowi życie, więc co jest nie tak z linuksem?

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@koszotorobur to nie jest kwestia jednorazowego przypadku, tylko ograniczeń sprzętowych. Jeśli sprzęt jest zbyt słaby, to zmiana systemu nic nie da na dłuższą metę, bo zwyczajnie przeglądarki internetowe go zajebią. Zainstaluj Linuksa na dziesięcioletnim laptopie, który wtedy kosztował 1500 złotych, więc pewnie ma jakieś niskonapięciowego Celerona z dwoma wątkami. Nie będzie większej różnicy w praktycznym działaniu, niezależnie od tego, czy użyjesz xfce, lxqt czy innego lekkiego środowiska graficznego, bo odpalisz Chrome i procesor z miejsca będzie mieć 100% obciążenia.


@baklazan ale ja nie napisałem, że Linux jest zły. Napisałem, że nie jest to magiczne lekarstwo na słaby sprzęt. Linux zwalnia część zasobów, ale nie dodaje ich z kosmosu. Obecnie strony internetowe są na tyle rozbudowane, że często bez problemy zabijają słabsze procesory. Jakieś lekkie distro Linuksa jest spoko, ale nie wtedy, gdy komputer nadaje się do wyjebania na śmietnik. Mam dual boot od lat, przerobiłem wiele popularnych dystrybucji i ogólnie lubię Linuxy, ale śmieszy mnie mitologizowanie tego rozwiązania i przypisywanie mu nadzwyczajnych mocy.

koszotorobur

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta - tak, na pewno się trafi strona której komp sprzed 10 lat nie udźwignie - ale niech OP sobie sam przetestuje i sam zobaczy jak mu jego ulubione stronki pod Linuksem śmigają na tym komputerze

baklazan

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta No dobra, ale walczysz z chochołem teraz: my nie mitologizujemy. Op chce poprawić wydajność kompa, my mówimy jakie są opcje, tylko tyle.

evilonep

@koszotorobur @baklazan dzięki chłopaki za wszystkie informacje. Muszę się do tego najpierw mentalnie przygotować, ale pewnie tak się skończy, że przesiądę się na tym kompie na Linuxa. Nie chcę kupować nowego do tych celów, które wymieniłem. Szkoda mi kasy, ten działa okej generalnie tylko gdyby nie ten Windows...

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@koszotorobur @baklazan na samym początku zaznaczyłem, że sprawa dotyczy słabych komputerów. specki opa nie znamy - nie wiemy, czy nie jest to jakiś niskonapięciowy śmieć z marketu. Linux nie jest magicznym rozwiązaniem. Tak, przydaje się, bo uwalnia część zasobów, ale nie dołoży nam dodatkowych rdzeni w procesorze, ani nie podbije taktowania. Jeśli ograniczenia będą sprzętowe, Linux niewiele poprawi.

koszotorobur

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta - nie wiem o czym gadasz - Linuks to magaia

evilonep

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta @baklazan @koszotorobur i5-6300U CPU 2.40GHz 2.50 GHz, 16GB Ram, 256 ssd

koszotorobur

@evilonep - sprawdź tego Minta. A jak Ci nie podejdzie to zrób reinstalkę Win10 i zrób debloat - znajdziesz poradniki jak w internecie bez problemu.

Co często starym kompom pomaga działać zauważalnie szybciej to dołożyć RAMu i jak system jest na mechanicznym dysku to zainstalować go na SSD.

LondoMollari

@baklazan Ale ja nie twierdzę, że coś jest nie tak z Linuksem, sam jestem zatwardziałym linuksiarzem od lat...


To uproszczenie - ale jeśli masz w fizycznie 16G pamięci i 16 wątków, używane przez Ciebie strony potrzebują 30G i 20 wątków, to niestety nawet zmiana systemu z takiego, który zamiast używać 2G pamięci i 4 wątki użyje 1G i 2 wątki, to niestety nie odczujesz realnej poprawy.


Najwięcej u mnie daje po prostu blokowanie śmietnika za pomocą blokerów reklam (u mnie Ublock Origin na przeglądarkach + PiHole w sieci).

AndrzejZupa

Pierwszy krok - wyłącz telemetrię.

AndrzejZupa

@koszotorobur skrypcideł takich jest dużo. Dzięki za wrzutkę!

koszotorobur

@AndrzejZupa - sam przez lata korzystałem z różnych debloaterów - a tu wrzuciłem co pamiętam, że ostatnio działało i po GitHubie widzę, że jest dalej utrzymywane.

AndrzejZupa

@koszotorobur sprawdze…..wiele z tych “narzedzi” nie mz aktualizacji…

Stay calm with all day fighting

Odczuwam_Dysonans

@evilonep Windows jak to Windows, jak przeszedł przez parę dużych aktualizacji to już zawsze będzie kuleć, jak komp mocny to nie będzie uciążliwe (chociaż u mnie np. po którejś rocznej przestał zapamiętywać ostatnie komendy w oknie uruchom xD), na słabszym klasyczny format i świeża instalacja ostatniej wersji powinna trochę poprawić sytuację, no i wyłączenie zbędnego syfu - chociaż fakt faktem, system sam w sobie chodzi coraz gorzej. Trzeba też pamiętać że również sam internet jest coraz gorzej zoptymalizowany xD

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@jonas nie ma nic nowszego niż 20h2? warto być ostrożnym z tymi modyfikowanymi obrazami. Przechodziłem przez etap fascynacji takimi rzeczami za czasów XP i Windowsa 7. Wyleczyłem się, bo często coś nie działało i nie dało się tego odkręcić w żaden sposób. Windowsy to gnój, usunięcie różnych komponentów potrafi mieć nieoczywiste konsekwencje.

jonas

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta Zaktualizował mi się do 22H2 właściwie niezauważalnie. Na razie poza brakiem kalkulatora (co w sumie bardziej mnie rozśmieszyło niż oburzyło czy zdziwiło) nie dostrzegam braku jakichś funkcji albo dziwnego działania. Komputer (Lenovo M93p Tiny po modyfikacji chłodzenia na wyłącznie pasywne) służy do gierek, przeglądania Internetu i od czasu do czasu jakiejś podstawowej obróbki dokumentów, nic zaawansowanego.


Ale tak, takie dłubane obrazy nie są w żaden sposób autoryzowane przez producenta, więc nie instalowałbym tego na komputerze, który chodzić musi choćby skały srały albo na którym będą przetwarzane jakieś istotne zadania.

Ravm

To ja ze swojej strony do konserwacji polecę Advanced System Care Free (dawny System Mechanic) plus Driver Booster od tej samej firmy -Iolo. Raz na czas zainstalować, przeskanować komputer, odinstalować i będzie Pan zadowolony.

Sofon

Zainstaluj LTSC, ma wsparcie do 2029, a i pozbawiony jest większości zbędnych dupereli z wersji Pro, ale życia nie oszukasz to nie system tak zrobił a aplikację wymagają więcej...

Zaloguj się aby komentować