Miał być zielonym paliwem, a truje bardziej niż węgiel. Rząd całkowicie zmienia normy

Paliwa z biomasy emitują większe zanieczyszczenia niż węgiel. Nowe przepisy mają wprowadzić obowiązkowe normy i kontrole pelletu.


Pellet, który miał być zieloną alternatywą, jest mieszany z gumą czy płytami meblowymi. Nowe przepisy mają to zmienić, wprowadzając obowiązkowe normy i kontrole – czytamy w najnowszym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej".


Dziennik podaje, że pellet miał być sposobem na zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza, więc na zakup kotłów przystosowanych do jego spalania można było dostać dofinansowanie z programu "Czyste powietrze".


Wg szacunków już w I połowie 2026 r. pół miliona domów będzie ogrzewanych pelletem - podaje "DGP". Problem w tym, że nie oznacza to poprawy jakości powietrza. [...]


#wiadomoscipolska #gospodarkakomunalna #ogrzewanie #biomasa #portalsamorzadowy

Komentarze (14)

matips

Tak, brak kontroli jakości paliwa jest tutaj problemem, tak samo jak może być problemem w przypadku wszystkich pozostałych paliw. Jednak nikt poważnie nie przypisywał biopaliwu funkcji ochrony jakości powietrza. Sprawdza się w celu redukcji emisji CO2 - jeśli założymy zamknięty cykl wzrostu drzew i ich spalania.


Jednak jeśli chcemy mówić o redukcji smogu, to pellet wypada podobnie jak inne paliwa stałe np. węgiel. Nowoczesny piec i dostosowane do niego paliwo również emitują względnie mało zanieczyszczeń. Lepiej wypada gaz ziemny, a najlepsze pod tym względem są pompy ciepła.

zuchtomek

@matips Dokładnie, kwestia źródła.

Mam kocioł na pellet, kupuję 'eko' czyli zgodny z normami, bez domieszek i z komina nawet dym nie leci.


To, że tonę z 'niewiadomego' pochodzenia, można kupić o 300zł na tonie taniej to zupełnie inna kwestia.


W COVID też można było kupić 'węgiel', który się nie palił..


Gaz ziemny też już nie jest 'eko' bo nie jest paliwem odnawialnym i tu jest główna przewaga pelletu.

matips

@zuchtomek "ECO" w "ekogroszku" niektórych producentów jest wzięta od "ekonomicznego" a nie "ekologicznego". Przewalało się to kiedyś przez sądy i instytucje państwowe aby zakazać takiego greenwashingu - a news ze znaleziska to między innymi próba ucywilizowania sytuacji.


Gaz ziemny też już nie jest 'eko'

Właściwie to chciałem podkreślić, że są 2 wymiary 'ekologiczności'. Można mówić o ochronie klimatu (drewno OK, gaz zły), albo o jakości powietrza i ochronie populacji przed chorobami związanymi z zanieczyszczeniami (drewno złe, gaz OK).

ZohanTSW

@matips tak samo jest z tzw. biogazem, który jest tym samym gazem, który się wydobywa z ziemi (choć czy dokładnie tym samym to nie wiem) i emituje tyle samo zanieczyszczeń, ale jest bio ponieważ pochodzi z roślin, i wlicza się w to ile te rośliny przetworzyły CO2 za swojego życia xd mimo wszystko wydaje się to lepsze niż drenowanie Ziemi w celu wydobywania złóż

matips

@ZohanTSW Tak, zgazowywanie biomasy jest korzystne ze względu na smog i globalne ocieplenie.


Jednak mówiąc o nim mówimy o powstaniu całej infrastruktury biogazowni (mamy ich malutko w PL). Wtedy można tak samo mówić o rozwoju energetyki odnawialnej albo atomowej do zasilania pomp ciepła i likwidacji infrastruktury do przesyłu gazu.

kitty95

@matips problemem to jest mental, który nakazuje każdego robić w chuja na wszystim. Tyle i aż tyle. Gdyby nie ten rusko-mongolski mental, to problem byłby marginalny.

ivaldir

@Mr.Mars Ale manipulacyjny tytuł. Problemem nie jest pellet drzewny tylko "pellet" meblowo-śmieciowy. Trzeba wyłapać oszustów produkujących ten syf, dowalić karami po setki tysięcy złotych i/lub powsadzac za kraty.

L4RU55O

Zakładałem schody u gościa co kupował taki pellet. Tona była wtedy po 1000-1200zł a on jeździł pod Kępno i kupował po 400zł. Pokazywał jak to wygląda i był w białe ciapki bo to była płyta meblowa z obrzeżami. Jeszcze był zadowolony że tak tanio.


Jednocześnie zejście do piwnicy miał jak wejście na piętro czyli bez drzwi. Piec stał w jednym pomieszczeniu i otwierał drzwi bo podobno nie ciągnie powietrza i potrzebny był przepływ. Smród jaki był w domu to japierdolę.


Palenie pelletem z iglastych bywa ryzykowne, bo dostajemy smołę w gratisie, tani pellet może pochodzić z tartaków gdzie trociny są wymieszane z piaskiem, który zmienia się w szlakopodobne coś i oblepia ruszta. Nowy piec z podajnikiem a ten żeby oszczędzić to za⁎⁎⁎ie zaraz plastikiem i syfem. Potem będzie narzekał że kiedyś to było a teraz to nie ma bo wszystko się psuje.

Westfield

@Mr.Mars Podepnę się pod temat i poproszę o radę. Jestem w trakcie zakupu domu jednorodzinnego, w którym zainstalowany jest piec na ekogroszek (w miarę świeży, z jakichś dotacji) i gazowy kocioł do wody bieżącej. Najpierw chciałem zamontować zamiast obu duży kocioł gazowy dwufunkcyjny, ale naczytałem się, że tylko pompa ciepła, bo od 2040 chyba nie będzie już można palić, a po drodze nałożą jakieś opłaty emisyjne. Ale z drugiej strony, skoro mam już zamontowany sprawny piec, to może by go zostawić i zobaczyć, jak rozwinie się sytuacja. Nic mnie to nie będzie kosztować, a zmienić zawsze można. Te zapowiedzi unijne, to dzisiaj są takie, a jutro mogą być inne.

L4RU55O

@Westfield Wymienić zawsze możesz. Pompa ciepła tylko z fotowoltaiką. Ja mieszkam w domu z 38 roku po remoncie i żeby ogrzać trochę ponad 100 metrów plus woda to zjadło 6 MWh. Styropian 10cm i wełna pod dachem, okna dwuszybowe ale mają już 20 lat.


Jak masz piec, który na razie spełnia normy i jeszcze działa automatycznie to masz luz. Wiem że są ludzie co kupują od stolarzy trociny/pellet i dosypują trochę do ekogroszku bo czasami idzie dostać to za grosze.


Wcześniej trociny i odpady ze stolarni brało się do domu i do pieca (drewno liściaste żeby nie było), teraz po zmianie na pompę powoli robi się problem.

Westfield

@L4RU55O Słyszałem, że pompa ciepła bez fotovoltaiki potrafi dużo konsumować, a oprócz tego w tym domu są tradycyjne grzejniki panelowe, co dodatkowo obniża skuteczność grzewczą, bo na taki kaloryfer nie puścisz wody 45 stopni, jak na podłogi.

Czytałem i oglądałem filmy na temat tych dodatków, ale liczę, że zamknę się w 3 tonach rocznie samego ekogroszku i nie trzeba będzie nic kombinować. A najlepiej to by było gdyby się odjebali od nas, naszego gazu i od nas, bo jednak kocioł gazowy to największy komfort.

L4RU55O

@Westfield U mnie są zwykłe aluminiowe a w pokoju gościnnym i kuchni na dole dodatkowo powrót z grzejników to podłogówka. Stropy drewniane są drewniane i góra jest narażona na wiatr. Jak wieje zimą to na korytarzu jest chłodno ale tam jest tylko 6 żeberek i nic więcej, w pokojach jest dobrze nizależnie od pogody.


Wzięła za tamten rok około 6 tysięcy kilowatogodzin łącznie, nie wiem ile z tego pokryła fotowoltaika bo jesteśmy na rozliczeniu rocznym na starych zasadach. Prądu niby za 3-4 tysięce wzięła gdyby nie było paneli na dachu, nie wiem ile teraz ekogroszek kosztuje ale z tym ogrzewaniem jest tak że najpierw trzeba bardzo dużo wydać na ocieplenie, dach, okna i inne sprawy żeby to fajnie wychodziło końcowo.


Można to robić też przy zwykłym piecu na paliwo stałe ale jakoś ludzie są tego bardziej świadomi kiedy mają pompę.

Westfield

@L4RU55O Tutaj dokładnie nie wiem jak grube jest docieplenie, ale na pewno jest, a dach jest płaski, kryty papą i nie mam informacji na temat docieplenia. Okna są niby plastikowe, dwukomorowe, ale najnowsze nie są. Boję się, że wybierając pompę właduję 40 k na początek, a potem z racji braku FV i braku podłogówki będę co miesiąc bulił dodatkowo za energię. Zostawię chyba na rok ten piec, co jest i zobaczymy ile mnie wyniesie.

L4RU55O

@Westfield Zrób tak, ogarnij sobie fachowca albo sam postaraj się obliczyć ile potrzebujesz energii do ogrzania domu, dodaj 15% marginesu i wtedy myśl.

Zaloguj się aby komentować