Mam już tego serdecznie ku^wa dość. ( ͠° ͟ʖ ͡°) Ileż można truć d⁎⁎ę - masz już prawie 30, no kiedy dziewczyna, kiedy się do czekam wnuków, było coś w krok?, masz już kogoś? etc. Nie wiem, może po prostu jestem pierd^lnięty czy coś ale nie interesi mnie bycie z dziewczyną. Byłem w związku kilka razy i się duszę. Sam sobie wszystko ogarnę, prasowanie, pranie, gotowanie, wszystko nawet kibel umyję. 8h kontaktu z kobitkami w #pracbaza i mi wystarczy. 8h mija, wracam do domu i mam mieć ciszę i spokój, swój czas i swoją przestrzeń.
Nie jestem wrogo nastawiony do kobiet, świetnie się dogaduję, śmieszkujemy, nawet nie jestem kimś nieśmiałym jak przegrywy. ale 8h i koniec. Serio tak to kur^a ciężko pojąć? Wychodzenie razem, pogawędki do późna, przytulanie się - NIE! Nie interesi mnie to. Więc na cholerę mi to? "Bo na starość będzie Ci miał szklankę wody podać" Tja, jasne, na starość to ja już wiem co zrobię jak już sprawny nie będę - legalna eutanazja. Bronię się rękami i nogami ale czuję że powoli zaczynam wymiękać od tej presji. A potem pytania: kiedy ślub? Kiedy dzidzi? Włożyć w pochwę dwa razy żeby zamknęli mordy? Co to za życie?! ( ͠° ͟ʖ ͡°)
#gownowpis #zwiazki #seks #logikarozowychpaskow