Ludzie jadą po Hołowni coraz mocniej z uwagi na Mentzena. I powiem tak - nie dziwię się. Wiecie dlaczego? Bo Szymek kreował się na "Trzecią Drogę", jakąś alternatywę dla PO-PIS, teraz całkowicie odpuścił kampanię i skupił się wyłącznie na atakach na Mentzena. W ostatnich jego wpisach są komentarze po 3-4 tysiące lajków z zapytaniem "Dobra, Panie Hołownia, ale co Pan ma do zaproponowania, bo na razie więcej tu Mentzena niż o Panu". I czasem piszą to ludzie, którzy wcale zwolennikami Mentzena nie są.
Podejrzewam, że Hołownia całkowicie odpuścił te wybory i ma za zadanie tylko zbić poparcie Mentzenowi. Ale ludzi to irytuje. Bo się na nim zawiedli. Pierwotnie miał być tym "trzecim" i miał zbudować coś nowego, a teraz jest wykorzystywany jako narzędzie. Zarzuca się Mentzenowi, że miał wywrócić stolik i do niego siada. Może prawda, bo realna jest koalicja z PiSem. Za takie coś baty rózgą po gołych piętach. Tyle, że Hołownia miał przekaz taki, że zrobi to samo, będzie realna 3 droga i alternatywa, a finalnie został nowym Petru.
Co innego jak Mentzena krytykuje Trzaskowski, który jedank (populizmy czy nie) prowadzi dość aktywną kampanię i jest z największej partii politycznej w Polsce. I ma jakieś kompetencje polityczne. Do tego przede wszystkim jest z partii, która już od dłuższego czasu odcisnęła swój ślad w polskiej polityce. A co innego jak Mentzena krytykuje ktoś, kto chce z nim nawiązać walkę o 3 miejsce i kreował się na nową jakość, a potem zamiast prowadzić swoją kampanię, poświęca ją innemu kandydatowi. A w rządzie został przystawką PO i wchłonęli mu elektorat. No wygląda to słabo.
I c⁎⁎j w Mentzena. Nie o nim post. Post jest o tym, że Hołownia poprowadził po prostu fatalnie swoją kampanię, nie ma na nią ani czasu, ani pomysłu. Przez ostatnie kilka lat totalnie zmarnował swój potencjał. A szkoda. Bo ma naprawdę niektóre fajne osoby w partii, np Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. I sam program partii dość ciekawy. Ale wykonanie wszystkiego fatalne. Hołownia zawiódł i jako potencjalny lider nowego ruchu, jako lider partii, jako polityk. Po prostu się do tego nie nadaje.
Nadaje się na marszałka sejmu i z tej roli się dobrze wywiązuje, ale nie na numer 1 gdziekolwiek.
Mentzen również nie nadaje się na żadnego wodza/lidera, ale jest marketingowo lepiej ograny i więcej osób go wspiera. Hołownia wydaje się już tracić stery w swojej partii. Sami widzicie, że gro członków Konfederacji (nawet z Ruchu Narodowego) zrobi fikołka, zeby wybronić jakąś bzdurę Sławka. A Hołownia po prostu nie ma wsparcia nawet wśród swoich.
#polityka #wybory


