#lodz w mojej podróżniczej karierze, to jedyne miasto, do którego nie chce wrócić.
To dość mocne słowa płynące z ust osoby, która wychowała się na Śląsku i dużo świata zwiedziła.
Łódź to miasto kuriozum, z ochydną aurą. Brudną, brzydką, smutną. Już zmęczony Belgrad w swojej dziwności i brudzie miał w sobie "cos". A Łódź? Łódź nie zaprasza, Łódź wyprasza.
I chodź w Łodzi znalazlam swoje opus magnum urbexu, a moja teoria, że wszechświat przyciąga odpowiednie okolicznosci, to jednak...
Pocztowka z łódzkiego podworka ponizej.
#podrozowanie #niemoralnesalto

