k⁎⁎wa.

kto miał do czynienia z budowlańcami ten się w cyrku nie śmieje.

miałem w tamtym roku umówionych jednych takich. szwagier polecił. sprytnych, szwagrowi wystawili taką chłupe że sąsiedzi do dzisiaj spłacają kredyty na proktologa. nawet nagrody dostawali (ci budowlańcy) od miesięczników dla dekarzy. szczegóły dogadane w lutym, start: w wakacje. szef co prawda, przedstawiciel gatunku "będzie pan zadowolony", odbiera 1 na 20 telefonów i to chyba przez przypadek. ale co tam, myślę sobie, gwiazda branży musi się przecież szanować. no i przyszedł maj, a wraz z majem telefon od szefa. co już samo w sobie było podejrzane. "anon, za samą robotę to będzie 20k więcej". no chyba cię pojebało kolego. trudno, nie musi mi DaVinci domu budować, znajde sobie innych.

gdzieś na przełomie listopada i grudnia znalazłem. nauczony doświadczeniem wybrałem mniej prestiżowych, za to takich co oddzwaniają. no i oczywiście tym razem umowa. szef nowej firmy prawie zemdlał jak wyliczył ile podatku będzie trzeba zapłacić. dobrze że to święta były to jego grażyna miała zapas bigosu. ale twardo stoje przy swoim - zapłacimy! ustalenie szczegółów budowy oraz umowy potrwało do lutego. wszyscy zadowoleni i uśmiechnięci; gotowy, pachnący cyrograf czeka już tylko na podpisy. a ten mi dzisiaj "sorry anon, nic z tego nie będzie, szukaj sobie innych". nosz k⁎⁎wa.


#budownictwo #budowadomu #zalesie #polska

Komentarze (23)

Fen

Cała branża budowlana jest aktualnie rozjebana przez po⁎⁎⁎⁎ne lobby deweloperskie, które wywindowało ceny tak w kosmos, że to jest głowa mała... To wszystko z wielkim przyklasykiem rządu i po⁎⁎⁎⁎nych dopłat dla - uwaga - deweloperów...

AndzelaBomba

@Fen nie tylko, przede wszystkim sporo dobrych fachowców od dawna siedzi na zachodzie i szeregi w Polsce się przerzedziły. Do tego dla młodych budowlanka nie brzmi prestiżowo i mniej osób się w to pcha. I tak mamy podaż niższą od popytu.

grzmichuj_gniezno

@AndzelaBomba prawda. podaż na usługi budowlane jest daleko w tyle za popytem. i wtedy właśnie z człowieka wychodzi buractwo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

AndzelaBomba

@grzmichuj_gniezno a daj pan spokój, budowlańcy teraz lecą w uja po całości. Branie sobie po kilku remontów na raz, żeby potem u każdego zleceniodawcy robić po trochu, a potem myk do drugiego mieszkania, to standard. Tak samo obiecywanie, że się weźmie fuchę, a potem wycofywanie się w ostatniej chwili. A potem jeszcze liczą sobie jak za zboże.

grzmichuj_gniezno

@AndzelaBomba dokładnie tak. znam to środowisko zresztą całkiem nieźle ( ͡° ͜ʖ ͡°) pół rodziny fizyczni, i ile ja to się już nie nasłuchałem tego januszowego pierdolenia, żeby zracjonalizować własne wodolejstwo i robienie ludzi w chuja. ale tak poza robotą to bóg honor ojczyzna xD

fadeimageone

XD

Zamiast zadzwonić do Łęciny, to się pierdolisz w tańcu.

be94131e-5822-436b-8c07-da50be94d02b
dez_

Miałem tak z brukarzami. Dogadany z jednym, projekt załatwiony, cena też. Miesiąc do realizacji a cyc przestaje odbierać telefony. Szukam następnego, z polecenia niby robi dobrze. Dogadani ale ty razem wszystko na smsach. Termin się zbliża i mam powtórkę z rozrywki, tyle że po kilku dniach wydzwaniania przychodzi SMS - "jestem chory, nie dam rady przepraszam", myślę sobie no dobra, może umiera - wkurwuion ale odpuszczam. Przypadkiem od tego co go polecał dowiaduje się że cyc normalnie na budowie u kogoś walczy, czyli kłamał. Uruchomił się we mnie domorosły prawnik skurwiel. Postraszyłem że mamy umowę ustną i skoro z jego winy nie realizuję to szukam wykonawcy zastępczego na jego ryzyko i zwróci mi różnice w cenie. Moje karty okazały się mocniejsze, przeprosił i kilka dni później był. Kostka ułożona cycuś glancuś. Nie ma miękkiej gry.

Enzo

@grzmichuj_gniezno Płytkarze w okolicy nie chcą robić remontu łazienki bo zawaleni są robotą i biorą tylko nowe deweloperskie. Sprzedaż siadła już w połowie 2024. Wykończenia jeszcze trochę potrwają ale za jakiś czas fachowcy wrócą z kwikiem i promocjami.

cweliat

@Enzo w ogóle nie siedzę w temacie, ale mam wrażenie, że tego typu komentarze to się przewijają już od kilku lat. Tak samo mityczne spadki na rynku nieruchomości

Enzo

@cweliat Spadki nie są mityczne tylko już są realne w połowie dużych miast a liczba ogłoszeń sprzedaży nieruchomości bardzo mocno wzrosła. To już się dzieje.

Pirazy

@Enzo czy pan czasami nie nazywa sie mickpl z portalu na "w"? XD

Enzo

@Pirazy Nie ale wiem który to

Bystrygrzes

Mnie Ci fachowcy tak wkur... ze większość która mogę, robie sam.

Mam ich w d⁎⁎ie, mam płacić milion 70005ieuwywyw PLN i jeszcze 636e7e77e8e na materiał i to bez faktury. Ze większość rzeczy zacząłem robić sam. Po prostu uważam, że ich pojebało z cenami - ale to jeszcze rozumiem. Wkurza mnie ze ich pojebało z cenami a jeszcze muszę się prosić żeby przyszli XD

------

Są rzeczy których nie umiem, żona nie zawsze szczęśliwa bo remont się przeciąga. Ale mam zrobione.

------

Jeszcze wam podrzuce parę tematów -> szlifowanie podłogi(taniej wyszedł mnie Austriacki fachowiec aniżeli polska firma i to o połowę XD

-----

Tera chciałem elektryka, żeby zrobić skrzynkę bezpieczników na nowo i... polscy fachowcy na czarno z gwarancją do bramy 1900-2100€. Austriacki elektryk z rachunkiem... 2000-2600€ i rękojmia na 2 lata XD

grzmichuj_gniezno

@Bystrygrzes a wiesz że mnie też to przyszło do głowy xD żona jak się dowiedziała, że chodzi mi po głowie budowa tego gówna z youtubem to zbladła. bo mam ciągotki diy, ale moje projekty zazwyczaj "nieco" się przeciągają xD

z rodzimymi fachowcami na obczyźnie miałem podobne doświadczenia. chociaż z natywnymi też. dobrze, że znalazłem jednego litwina, co mi samochód robił i na serio wyznawał zasady przekazywane nam przez naszych dziadów, że robota musi być porządnie zrobiona. bo inaczej to bym osiwiał.

lipa13

@grzmichuj_gniezno Sporo jest kanałów gdzie ludzie budują domy samemu. Przeważnie jak opowiadają o tym dlaczego decydują się na taki niemały przecież wysiłek padają dwa hasła: kasa i partactwo xD Ja już dawno podjąłem decyzję, że ile tylko się da na budowie zrobię sam. Po tym jak musiałem prawie łazienkę remontować gdy "fachowcy" wymieniali głupi zaworek przy grzejniku, wolę poświęcić trochę kasy na narzędzia i czasu na naukę żeby zrobić sobie wszystko samemu.

grzmichuj_gniezno

@lipa13 tak, obserwuje nawet taki kanał na fb, gdzie ludzie budują sami i się tym chwalą. postawienie SSO to jednak za duży projekt dla mnie, ale jak tylko to stanie to mam podobne zamiary - zrobić samemu ile się da. żona jeszcze nie wie xD

AndrzejZupa

U mnie w rodzinie dobrze prosperująca firma (wykonczeniowka i remonty) musiała się zamknąć bo musiałaby same fuchy na czarno robić żeby opłacić personel, koszty prowadzenia firmy i nierzetelnych inwestorów (no co ja zrobię jak nie mam jak Panu zapalcic?!)¯\_(ツ)_/¯

ismenka

Panie, ile ja się naszukałam i naczekałam na fachowca, który by zburzył jedną ściankę i postawił dwie, zamontował drzwi przesuwne plus kucie płytek. Jeden to permanentnie miał problem, by dojechać, bo korki. Inny to zawołał tyle, że już te płytki sama głową skuwałam. Finalnie znajomi polecili mi kogoś, przyszedł taki poczciwy i skromny budowlaniec, mietoszący czapkę w rękach i łapiący w trymiga co ja chcę, mało chciał wziąć, tylko właśnie bez umowy. Upierałam sie, on się wahał, ale jak po 1 dniu zobaczyłam, jak on do pracy i do mnie podchodzi, to olałam. Jedyne co to na whatsap potwierdzenia przyjęcia gotówki miałam - pisałam kwotę z prośbą potwierdzenia, ze tyle przyjąl na materiały itd. (dawał paragony), pisał że potwierdza, robiłam screeny i byłam spokojna. Tylko to też remont za 5k, a nie 50k - przy wyższej kwocie bym nie odpuściła. Ale finalnie z niego jestem fest zadowolona - są jakieś niedoróbki, ale całość zrobił bardzo porządnie i sam kontakt na taki plus, że ja naprawdę się remontem nie stresowałam (tylko on jak coś nie wychodziło, ale kombinował i za to wielki plus).


dla alternatywnej historii to goście od wymiany kaloryferów przyjeżdżali chyba z 3 razy, nawet dupek przyznał, że chciał mnie przeciągnąć do wiosny, bo mu się nie chciało, a na robotę nie narzeka… Dodatkowo przy wymianie robili głupie komentarze, gdy podeszłam np. centymetrem sprawdzić, czy kaloryfer jest równo, bo oni wszystko na oko robili xD („pani, my 30 lat w branży! Ma się to oko”). Na dodatek robili bez żadnych zabezpieczeń - przypalili mi ścianę i podłogę, bo - hehe - „pani i tak ma remont, to sobie wyremontuje”. A ja że ta, ale k⁎⁎wa nie podlogi! Na koniec chcieli mnie policzyć 700 zł więcej chamsko doliczając akcesoria, które sama im dałam. Na domiar kaloryfery źle grzały i miałam z nimi bardzo niemiły kontakt przez kolejne 2 tygodnie, gdzie wmawiali mi, że źle odpowietrzam kaloryfery i źle zaworek odkręcam - tylko dzięki mojemu uporowi i nieugięciu ktoś w końcu przyszedł i okazało się, że w pionie jest za mało wody w instalacji xDDD wciąż po tej akcji mam PTSD i boję się robić dalszych poprawek w mieszkaniu, w obawie, że zaś trafię na takich „fachowców”.

grzmichuj_gniezno

@ismenka xD

no tak, to jest dokładnie to podejście - on na robotę nie narzeka, więc całujcie go w dupe.

to mi przypomniałaś historie mojego kumpla co też kaloryfery wymieniał. też miał umówionego fachmana. i spóźnia się gość już ze dwa tygodnie. ale kumpel wiedział, że ów fachowiec lubiał przesiadywać na kawce w zaprzyjaźnionym sklepie hydraulicznym. gdy kolejnego dnia oczekiwania miarka wyszła i się przebrała, kolega nawet nie dzwonił. wsiadł w auto, wpadł na wkurwie do tego sklepu i go prawie za fraki wsadził do samochodu xD no i zrobił mu te kaloryfery xD

ismenka

@grzmichuj_gniezno ja pierdziele xD u mnie to jeszcze to, że uparłam się na gościa, co to zarządza systemem ciepłowniczym w bloku, bo przecież zna system, wszystko fajnie zrobi, i potem kurwa jak żałowałam xD jeszcze jak nie przyjeżdżał na umówione spotkanie i dzwoniłam do niego, gdzie on jest, to przerzucał winę i „szkoda, że pani nie przypomniała / nie zadzwoniła wcześniej” - za każdym jebanym razem xD przy mnie też tak raz odebrał telefon, bo zapomniał, że u jakiejś babki miał wodomierz wymieniać i „ojojoj, SZKODA ŻE PANI NIE PRZYPOMNIAŁA” xDDD


PS Złożyłam na niego skargę w administracji bloku. Gadka się zmieniła.


najgorsze jest to, że chce wodomierz przenieść i usunąć też jeden fragment instalacji ciepła, co podobno od lat 80. jest nieużywany, a rury wystają ze ściany – a to trzeba też z tym gościem lol, bo on tym w bloku administruje i wydaje zgody itd. Jo się zajebia.

grzmichuj_gniezno

@ismenka xD nie lepiej jebnąć tym wszystkim i jechać w bieszczady?

ismenka

@grzmichuj_gniezno wiesz co śmieszne? Że w zeszłym roku byłam tam 3 razy. Przypadeq?

Zaloguj się aby komentować