Kurcze znowu czas stracony przez kolejnego dzbana z OLX. Chciałem kupic aparat cyfrowy, facet miał w dobrej cenie. Pudełko, oryginalne akcesoria itp, prawie nieużywany, stan igła.
Dobra biere, odbiór osobisty tylko ale zrobię te 80km bo fota jedna na aukcji wiecej nie ma jak chce to na zywo.
Od razu mi cos nie pasowało bo koleś jakiś dziwny, umawia się jakby zesrany był, wypytuje jakim autem będę, jaki kolor, z godzinami kombinuje, w miejscu publicznym itp. w koncu w KFC sie ugadalismy.
Szkiełka zabrałem swoje bo on ponoc nie ma. Podobno córka upuściła czy cos.
Przyjeżdżam siadamy, facet daje mi aparat do ręki, chce włożyć kartę pamięci i w tym momencie obudowa rozpada sie i kurw...a normalnie widać cała elektronike. Oczy robie jak pinć zlotych a facet do mnie:
"Nooo musiał Pan cos źle nacisnąć, ja sie nie znam na tym za bardzo..."
Ogladam aparat i oczom nie wierzę, nie ma ani jednej śrubki, rozsypuje sie w rękach doslownie. Podpinam obiektyw, łapie zwisa, zwarcie na stykach, af nie działa. Włączam tryb czyszczenia, lustro zacięte, udaje mi sie odblokować a na migawce syfu jakby ktoś nasrał. Dobrze że zepsuty bo nie chce wiedziec jak matryca wyglada, na szczescie migawka nie dziala to nie musze na to patrzeć. Facet zaczyna gadac ze moze opuscic stowke.
Mowie, ze Panie to złom, szkoda nawet mojego czasu i paliwa. Przeciez on jest rozebrany, elektronika wariuje, lustro zepsute i nie wiadomo co jeszcze.
A on do mnie, ze moze zepsuta karte pamięci mam, bo tak bywa, ze moze cos tam pogrzebać trzeba.
Mowie dobra idę bo mnie juz gotować zaczęło.
Dobra, wiem ze to używka za kilkana stówek ale bez jaj. Mam ze 30 aparatów ale jak cos wystswiam to staram sie przetestować, nawet jak glupiego analoga za kilka złotych sprzedaje to kupuje ten film 12 klatek i go wypstrykam zeby miec pewnosc ze sprzedaje sprawny towar. A tu facetowi nawet sie kur...a śrubek nie chciało powkrecac po grzebaniu, bo nie wierze ze z serwisu taki wrocił... I stan igła na dodatek.
Żenada
Dobra wypłakałem sie ide sniadanie jesc...
Jakby kto pytał to aparat Pentax k10D
#fotografia #januszebiznesu #olx #januszeolx #zalesie