Tak szczerze to tragiczna wiadomość dla Ukrainy bo jeśli Trump umyje ręce a EU nie ma tam co wysyłać to już jest po zawodach i będzie trwało je powolne dożynanie.
Chyba, że już czysto "business is business" Trump będzie tam sprzedawał kasę/ usługi za żywą gotówkę aczkolwiek przecież ostatnio nie chciał sprzedać Ukrainie.
Trump może też zwyczajnie powiedzieć: ok starałem się nie wyszło i pewnie nawet by zyskał sympatię w USA a opinią EU czy hejterów się na pewno nie przejmuje. Umówmy się też, że teraz ona ma większe problemy na głowie niż Ukraina.
Przypomnę też, że w Styczniu na tajnym posiedzeniu Parlamentu, Budanov (szef wywiadu ukraińskiego) powiedział, że do lata powinny sobie poradzić ale potem samo istnienie Ukrainy będzie w problematyczne: jego słowa. Potem było śledztwo w sprawie przecieku z tego posiedzenia.