Heh, Mowilem - Trzaskowski jest zbyt miałki by niezdecydowani poszli za nim. Sikorski moim zdaniem spokojnie by przekonal czesc elektoratu konfy. Jak to Pola Matysiuk vel rip smierdakow mowil - sranie do wisly nigdy nie poplaca.

@Jarem

>Karol Nawrocki tych wyborów nie wygrał.

Jak ich nie wygrał, jak wygrał.

Teraz będziesz mi tu mówił o metaforach i etc., a to jest po prostu zaklinanie rzeczywistości przez copium.

Te wybory było porażką samą w sobie, bo nie stosujemy STV (Single Transfer Vote).

@Jarem Z ostatnim się zgodzę, świat się nie zawali, gówno się zmieni, ja w Polsce i tak nie zarabiam więc sobie poradzę, tylko taki mały ból mam- jedyny. Już walić prezydenta gangstera- przynajmniej wiadomo na czym stoimy. Najbardziej boli mnie to, że szmateckiemu się upiecze.

@Jarem

Wybory przegrała demokracja i my jako społeczeństwo.

Uwielbiam to sformułowanie, demokracja jest wtedy gdy wygrywa nasz kandydat!

@Jarem nie przejmuj się tak kolego, polaryzacja to sedno demokracji, jej istota i święty gral. Ludzi należy dzielić by zdobyć ich głosy, jasno pokazać kto swój a kto wróg, kto mądry a kto idiota. Nie ma takiego państwa demokratycznego w którym nie ma polaryzacji. Popatrz na USA, tam też są plemiona co walczą do upadłego. Problemem jest co innego, że powinny być takie rzeczy gdzie nie ma sensu się bić, że można współpracować i zebrać plusy ze strategii 'win-win'. Bestia z Kutna czyli Paulina Matysiak to był chyba jedyny przykład tego myślenia w Polsce. Mam nadzieję, że nie ostatni bo Konfa wysyła sygnały, że też jest do tego gotowa. Dzielić już umiemy, nauczmy się jeszcze łączyć gdy jest potrzeba.

Ja lubię dyskutować o wszystkim, ale bolało mnie że ja chciałem o konkretach, o faktach. Bez sympatii, bez propagandy. Nope, nie dało się.

Wygrała narracja, że jak nie wygra mój kandydat, to kraj już do końca sprzedadzą i wróci to co było 20 lat temu. Nie wróci.

Ament.

@Jarem z Mentzenem sie nie zgodzę. Jemu najmniej na rękę wygrana Nawrockiego. Wygrał Braun i Bosak

@Jarem

i wróci to co było 20 lat temu.

No nie wróci, bo 20 lat temu nie było ograniczeń w ilości spożywanego mięsa jako "celu ambitnego", stref wolnych od biedoty w sojowych centrach "wielykych miast", przyklejającej się do asfaltu szurlandii, która bezpiecznie po wszystkim wracała do domu, czy innych ekozamordystycznych wysrywów.

@Jarem Nie wiem skąd ta wiara w Sikorskiego, jest dobrym dyplomatą, ale jako polityk mający zjednać sobie sympatię zwykłych ludzi z prowincji jest słaby. On z natury jest bufonem i prędzej czy później pokaże swoją prawdziwą twarz. Jego ostatni wywiad w Kanale Zero pokazał jak bardzo jest odklejony w rzeczywistości. Niech go wystawią jako twarz w następnych wyborach, wtedy przekonany o jego mitycznej sprawczości.