Komentarze (20)

Gustawff

To na poważnie, czy jakieś pierdololo dla nastolatek?

twombolt

@Gustawff @HmmJakiWybracNick To jest taka klasyka gatunku, bardzo dużo motywów i pomysłów potem zaczerpniętych z tego było.

Mimo że fabułę można w pewnym momencie przewidzieć, to twórcy bardzo dobrze oddali ten świat i naprawdę przyjemnie to się ogląda.

nbzwdsdzbcps

@suseu Przejrzałem oceny na IMDB i moim zdaniem są dość zaniżone dla anime ale pomimo tego są tam również topowe tytuły oceniane 9.0+ jak Fullmetal Alchemist: Brotherhood czy Attack on Titan.

HmmJakiWybracNick

@twombolt Oglądałem to dawno temu, jak byłem dzieciakiem. Mam na swojej liście do (ponownego) obejrzenia, bo niewiele z tego już pamiętam, a jako dzieciak też sporo pewnie nie zrozumiałem.

ostrynacienkim

@twombolt oba animolce sztos nad sztosy

Vampiress

@twombolt @HmmJakiWybracNick jbc jest na cda

TyGrySSek

To prawda kiedyś to było anime tak samo zwykle filmy. Teraz to nie ma anime a nie filmuf

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@HmmJakiWybracNick przede wszystkim kiedyś anime były rysowane i o boże jak to pięknie wyglądało. Ile miało detali. Jak wszystko "żyło". Jak światło działało. Jak każda pojedyncza pierdoła faktycznie działała. Wystarczy polukać sobie na jakieś clipy, z tytułów sci-fi z mechami, sceny z jadącymi samochodami, albo te gdzie jest intensywne oświetlenie i dużo ruchu. Tymczasem dzisiaj- w większości statyczna plansza-tło i renderowane elementy, połowa rzeczy w ogóle nie jest animowana mimo że się rusza, albo ktoś prz⁎⁎⁎⁎⁎⁎olił tak oczojebne CGI na scenę z jakimiś jednostkami tak bardzo "wyłażącymi" z tej płaskiej grafiki przez to agresywne 3D, że zęby bolą od patrzenia. To jest straszne jak się patrzy jak duży downgrade nastąpił w temacie poziomu i jakości grafiki w anime na przestrzeni 30 lat. https://www.youtube.com/watch?v=27x446o8RMg

Catharsis

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Nie chce psuć tego wyidealizowanego obrazu starego anime jaki masz ale przypominam tylko, że oceniasz go przez pryzmat najlepszych serii jakie powstały w tych czasach. Wtedy też powstała masa syfu który nie wyglądał tak dobrze i teraz po prostu o nich nikt nie pamięta. Zacznij sobie skakać na MALu po topce anime z jakiś losowych starych lat to zobaczysz. No i sporo popularnych anime ze "starych czasów" też było słabo animowane z mnóstwem statycznych planszy i samych ruchów ust bohaterów. Chociażby takie Pokemony.

Tak samo teraz też powstaje masa ładnych ręcznie rysowanych anime gdzie CGI używa się tylko gdy jest taka konieczność. Chociażby filmy Makoto Shinkai, Ghibli, Madhouse itp. Za 20 lat będą pisać, że teraz to nie ma anime a w latach '20 było i będą podawać same top serie z naszych czasów zapominając o tych wszystkich crapach.

couriouskiwi

@Catharsis zgadzam się ale połowicznie.

Mniej więcej w 2012 przestałem oglądać anime mimo że wcześniej jakieś 9 lat chłonąłem to w takich ilościach co Adalbert twaróg.

To nie tak że przestali produkować dobre anime ale ilość syfu jaki zaczęli produkować tak przykrył to że ciężko było znaleźć cokolwiek.

Fan serwis w takiej ilości, że to bardziej soft porno było...

HmmJakiWybracNick

@couriouskiwi Ej! Miałem dość podobnie.
Jak byłem młodszy to przez około pięć lat oglądałem ogromne ilości anime.
Myślę, że w podobnym okresie (2012 rok) całkowicie przestałem oglądać anime.
Do sporadycznego oglądania anime wróciłem dopiero na początku 2022 roku.
Od tego czasu przeglądam co kwartał wszystkie zapowiedzi. Dajmy na to, że nowości pojawia się 60 tytułów. Z tego wyławiam 2-12, które w jakikolwiek są dla mnie interesujące. Po pierwszych 1-2 odcinkach większość odrzucam i zostaję z niczym, lub max 1-2 animu, które nierzadko okazują się i tak być max średnie i bez sensu, więc w połowię odpuszczam.
A z nowości co mi w miarę siadło to:
- SPY x FAMILY (2022) - bez szału, ale przyjemnie się ogląda, relaksuje, ładnie narysowane
- Friren (2023) - okej
- Ranma 1/2 (remake 2024, oryginał 1989) - bez szału, trochę o niczym, ale ma swój klimat

Catharsis

@couriouskiwi @HmmJakiWybracNick To ten, w 2012 roku to ja miałem 13 lat panowie xD. Sam dopiero zacząłem oglądać anime w wieku 18 lat i teraz też miałem przerwę i wróciłem niedawno w tym roku. Myślę, że aktualne anime mogą się wam mniej podobać, bo zwyczajnie dorośliście albo się nim znudziliście czy coś.

Fan serwis w takiej ilości, że to bardziej soft porno było...

Tutaj to mi się wydaje, że akurat aktualnie wszystko tak wygląda, nie tylko anime. W sensie w ostatnim czasie nastąpiła mega seksualizacja wszystkich dzieł kultury od filmów, seriali po gry, kreskówki czy anime. Teraz nawet w grach dla dzieci macie skiny do kobiecych postaci które je praktycznie rozbierają do bielizny/bikini. Oraz w social mediach próbuje się pokazać, że rzeczy typu OnlyFans to coś normalnego itp. Generalnie nie patrzył bym na to zjawisko jako występujące tylko w anime ale jako ogólny trend w popkulturze.

nbzwdsdzbcps

@couriouskiwi @HmmJakiWybracNick Zupełnie się nie zgadzam i powstało bardzo wiele świetnych anime od tego czasu. Z przyjemnością poleciłbym coś gdybym wiedział jakiego typu tytuły was interesują. Sam widzę również masę tytułów robionych z bardzo oszczędną animacją, słabą fabułą czy powtarzalnymi schematami ale to raczej wina tego, że anime weszło mocno do mainstreamu i zarabia się na tym dobre pieniądze.

Wymienię tylko kilka anime młodszych niż 2012, które uważam za perełki i nasuwają mi się od razu na myśl:
The Fable, Ranking of Kings, Made in Abyss, Odd Taxi, Violet Evergarden, Banana Fish, Erased, Parasyte: The Maxim, Devilman Crybaby, Heavenly Delusion, Kaguya-sama: Love is War, Oshi no Ko, Attack on Titan.

HmmJakiWybracNick

@Catharsis Mam teorię, że w 2012 miałem 17 lat i może wtedy łatwiej było mi się utożsamiać z bohaterami, którzy zazwyczaj są w podobnym wieku. Teraz wolę spokojniejsze anime, typu Mushishi, Natsume's Book of Friends, lub sportowe np. Hajime no Ippo. Jest jeszcze perełka o drifcie w postaci Initial D, której zostałem wielkim fanem i gdybym miał bliżej tor, który prowadzi zajęcia z nauki driftu, to bym skorzystał.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@couriouskiwi @HmmJakiWybracNick taaa, 2 raki całego współczesnego anime- najpierw zaczęły wchodzić wszędzie małe dziewczynki i soft porno. Potem na szczęście skala tego badziewia zmalała, ale średnio co to zmieniło w jakości produkcji, bo zaraz usiedli na isekaje i tak to sobie trwa. I o ile sam gatunek nie jest końcem świata, tak no jak się popatrzy ile tytułów wychodzi, a potem sobie uzmysłowi ile totalnego syfu przypada na jakie jedno Sousou No Frieren, Vinland Saga czy Dungeon Meshi to już tak fajnie ta statystyka się nie prezentuje.

dradrian_zwierachs

Trigun sobie możesz jeszcze wrzucić. Niemalże w tym samym uniwersum;)

Dzemik_Skrytozerca

@dradrian_zwierachs


Podkreślamy, że chodzi o stary Trigun.


Ten nowy... nie jest zły, ale brakuje pazura. Np. jedna z pierwszych scen starego serialu, gdy odkrywamy jak mroczny jest ten świat... i bohater skandujacy "Love. And. Peace." jako przeciwwagę do reszty odcinka.

dradrian_zwierachs

@Dzemik_Skrytozerca w rzeczy samej. Swoją drogą nie wiedziałem, że jest nowa wersja. Obczaję z sentymentu.

Zaloguj się aby komentować