#jesiennewyzwania Jednym z moich zadań było:
Zrób sobie spokojny wieczór ze swoim ulubionym ciepłym napojem.
Ekhm.. spokojny wieczór? Przy dwóch psach, mężu i 5-latku? ( ͡~ ͜ʖ ͡°) No ale dobra, wyczekiwałam odpowiedniego dnia. Traf chciał, że młody usnął w drodze powrotnej od znajomych. Godzina: 19:30. Tomeczek miał do skończenia pracę przy kompie. Psy wybiegane. No idealny czas na wieczór tylko dla siebie! To teraz wybór napoju. No z ciepłych to najbardziej kawa. Ostatnio espresso dobrze wchodzi. Ale tak na noc? No nie bardzo. Dobra, może herbata? Ale jaka? Earl grey? Zielona, czerwona, biała, czarna, owocowa? No nie ma opcji że się na coś zdecyduje. Aż mnie olśniło. Ciepłe kakao! Tak, to jest to! Kakao i wszelkie postaci czekolady to jest mój top! Jeśli w restauracji nie ma w karcie opcji czekoladowej w dziale desery to nie ma szans, że na coś się zdecyduje. Tort tylko czekoladowo-czekoladowy. Dobrze, że mąż umi w cukiernictwo to czasem zrobi Tort Sachera, który uwielbiam. IMO robi lepszy niż ten oryginalny, w Wiedniu, porównywałam. No dobra, kakao zrobione (tylko DecoMorreno!). Zasiadłam na kanapie, towarzystwa dotrzymał mi przystojny blondyn. Poheheszkowalam z koleżanką online i poza tym nie zrobiłam N-I-C. Lubię takie resety ( ͡o ͜ʖ ͡o)



