Jako że nie samym mięsem człowiek żyje to pojawiła się ryba. Ryba niespodziewana, nie do końca chciana i ma termin przydatności jeszcze dwa dni. Ryba jest łososiem i jest jej pół kilograma.
Czy macie jakiś pomysł jak zrobić taką rybę w słoik, próżniowo czy cokolwiek aby przedłużyć jej termin do spożycia? Poza zamrażarką, to niestety chwilowo nie jest brane pod uwagę.
#gotujzhejto #domowelepsze
