Chciałem zapytać czy zauważacie jakieś zmiany w społeczeństwie czy to może ze mną jest problem.
W czym rzecz: mam wrażenie że relacje międzyludzkie bardzo się zmieniły.
Umówienie się z kimś znajomym na kawę czy cokolwiek graniczy z cudem. Oczywiście każdy "chce ale nie może". Każdy jest "zarobiony" ale już parę razy przekonałem się że pomimo tego jest na bieżąco z serialami itd.
Owszem, rozumiem że ludzie potrzebują odpoczynku ale zawsze potrzebowali. A parę lat temu jakoś łatwiej było się regularnie spotykać czy to ze znajomymi że studiów czy z pracy.
Ale - może być tak że to ja jestem dziwny, bo lubię rozmawiać z ludźmi (żywymi, na żywo) i sprawia mi to wielką radość. A czasem opowiadam historie swojego życia sprzedawcy w sklepie, albo portierowi w pracy...
#feelsy #przemyslenia #zyciepo30stce #zalesie
@jedzczarnekoty Wygląda, że masz potencjał równy Tedowi Strikerowi xD
https://www.youtube.com/watch?v=9YPPZlUlknE&ab_channel=Flix%26Clips