Jakieś 4 lata temu mój pies pobiegł za domownikem który jechał na rowerze do swej pracy i się zgubil. Szukaliśmy ale bez skutku, niby ktoś widział jak niby ktoś go brał do auta.
Dzisiaj się zrespazmował na mojej posesji cały i zdrów. Szok! Ale dzieciaki szczęśliwe - minęły 4 lata! Morda leży koło mnie jakby niby nic, bawi się z dzieciakami... echh
#psy #ciekawehistorie #gownowpis
