@Astro to ja naprostuję jako kolejarz
Ad. 1 . tak faktycznie może być - jeżeli system samoczynny się uszkodzi, to - co oczywiste i zgodnie z normą SIL-4 - będzie dążył do stanu bezpiecznego - a takim jest zamknięcie przejazdu. W nowych sygnalizacjach zaszło to tak daleko, ze drągi rogatkowe są niewyważone i utrzymywane na hamulcu napędu - odcięcie kabla do napędu spowoduje opadnięcie rogatki.
Ad. 2. jeżeli przejazd jest w pobliżu lub w granicach stacji, to też jest to możliwe, acz tutaj granicą jest właśnie 10 minut - po tym czasie przepisy nakazują udostępnić przejazd pojazdom drogowym (tak też należy zorganizować manewry).
Ad. 3. wolniejsze pociągi faktycznie będą zamykały przejazd na dłużej (podstawowo jest to nieco ponad 30 sekund, gdy zamykany jest wjazd na przejazd i nieco ponad 46 sekund, gdy zamykana jest cała szerokość przejazdu), ale gdyby miało to trwać 10 minut, to znaczy, że jedzie jakiś pociąg wymagający specjalnej uwagi (np. przesyłka i przekroczonej skrajni) i na przejeździe pojawi się obsługa. Przejazdów nie pozostawia się zamkniętych "bo tak", bo pojechał specjalny pociąg - musiałoby się wydarzyć coś złego.
Ad. 4. samoczynne przejazdy zamykane są na około 30 / 46 sekund przed przejazdem pociągu (patrz wyżej), obsługiwane na minimum 2 minuty przed przejazdem. Sprawa komplikuje się w pobliżu stacji i przystanków osobowych (np. przystanek jest w pobliżu przejazdu samoczynnego i czujnik należy tak ulokować, aby pociąg nie mający planowego zatrzymania "zamknął" przejazd w wymaganym czasie - w tej sytuacji dla wszystkich pociągów z postojem czas ten będzie się wydłużał, a gdyby pociąg się zepsuł lub wystąpiła inna sytuacja losowa - np. zasłabnięcie pasażera i konieczność oczekiwania na karetkę - może to potrwać naprawdę długo).
Ad. 5. takie zamknięcia są na kilka sekund.
Ad. 6. nie wiem, jaki błąd ludzki mógłby spowodować jakieś szalenie długie zamknięcie przejazdu. Za to znam mnóstwo sytuacji losowych, gdzie tak właśnie będzie (patrz wyżej).
Temat nie jest taki prosty, jak się wydaje. Jak ktoś uważa, że przejazd jest zamknięty zbyt długo (czyt. powyżej 10 minut), to na napędzie rogatkowym, po wewnętrznej stronie (czyli patrząc od przejazdu) jest numer skrzyżowania i numer telefonu do dyspozytora. Można nieprawidłowość zgłosić, acz... dyżurny ruchu, który jest bezpośrednio odpowiedzialny, na pewno wie o sprawie.
Można zadawać pytania.