Jak wiecie mam wolną chatę i se tak myślałem co by tu sobie dobrego ugotować co będzie se można przygrzać po przyjściu z pracy i wymyśliłem żeby sobie bigosu nagotować. Znalazłem w spiżarce jeszcze dwa słoiki kapusty, przepłukałem nieco wodą bo kwaśna była jak sk⁎⁎⁎⁎syn, zalałem wodą, dodałem ziele, jałowiec, pieprz ziarnisty, liść bobkowy, trochę suszonych grzybów, potem dodałem zesmażoną karkówkę, kawałek żeberka wędzonego, poleciałem teraz szybko do sklepu po jeszcze jedną przyprawę do bigosu, wędzone śliwki i kiełbasę toruńską którą trzeba elegancko podsmażyć no i piwo (piwo dla mnie, nie do bigosu) no i pichcę. Jak by był jeszcze za kwaśny to się daje łyżkę powideł śliwkowych ;)
#gotujzhejto #jedzenie
