Jak to jest, że entuzjaści driftu, wrc, kjs, demolition derby, żużlu, wyścigów, a nawet narciarze, rolkarze i deskorolkarze potrafią jechać na tor, a cyklonauci MUSZOM TU I TERAZ uprawiać swój sport wyczynowy na publicznych drogach, nierzadko blokując ruch na skrzyżowaniach BO PELETON PRZECIEŻ
Śmieszny argument patrząc na to, że 15 rowerów to jest maks dozwolone przez prawo. Tak samo jak prawo nie pozwala na wjazd rowerom na drugi z zakazem ruchu dla rowerów, albo tirom na drogi o dopuszczalnej dmc 2.5t.
A słyszeliście kiedyś, żeby deskorolkarz narzekał, że ma za twarde kółka i po kostce brukowej się nie da jechać, no ja też nie. A mają takie maciupkie kółeczka z twardego plastiku i bez żadnej amortyzacji.
Oczywiście wpis nie jest o wszystkich kolarzach, bo jest cała rzesza takich, co zamiast krzyczeć w internecie i na żywo jak to oni są uciskani, to poświęcają kwadrans na ustalenie takiej trasy, żeby nie stwarzać zagrożenia dla siebie i innych, a przy okazji pozwiedzać okolice bliższe i dalsze
#szosa
#rower #samochody #neuropa #polska #ciekawostki #podroze


