Jak sobie tak pomyślę, że mimo jakichś swoich problemów
-Nie płacę alimentów na dzieci, bo nie zdążyłem ich spłodzić z ex
-Nie muszę brać rozwodu
-Nie mam kredytu do spłaty i nie będę miał
-Nie muszę tkwić w związku z uwagi na zobowiązania i nie siedzę w garażu 2 godziny dziennie
-Mam czas dla siebie i wszystko przed sobą
to jakoś mi tak lżej
Związki, które buduje się od 19-20 rż to chyba najgorsze gówno, bo jak potem zaczyna się poważne życie to wychodzi niedopasowanie. Więc chyba lepiej się wiązać jak już wiesz na czym stoisz, dokąd zmierzasz i co dla ceibie w zyciu jest wazne, wtedy chociaz nie ma nieporozumien i siedzenia 2 godziny w garażu, żeby odpocząć od kobiety.
#gownowpis #Przemyslenia #rodzina #zycie #zwiazki
