Jak mnie cieszy, że nie biorę udziału w dorocznym zapierdolu przedświątecznym, żeby dwa dni siąść.
Gram se w wiedźmina, zakupy zrobione wcześniej, chillerka xd zwykły długi weekend.
Nawiasem mam na dachu lampki i oswiece. Od 3 lat, bo jak nie świecą to ich nie widać zbytnio, to nie chce mi się zdejmować xD
Nie mówiąc o choince, bo jedynie trudno ją wynieść ze strychu, to jednak 2,5 metrowy kloc. Tak, stoi ubrana cały rok w kubraczki z folii niczym garnitur ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#gownowpis
