@moderacja_sie_nie_myje Szczerze wątpię. Chiny mają swój świat i własny front z USA.
Już teraz mają dymy na linii handlu i gospodarki z USA. Niedawno stali się głównym partnerem handlowym Europy wyprzedzając USA więc jak zaczną oficjalnie wspierać ruskich to do handlu zostanie im Afryka, Ameryka płd i Azja ale też nie wszyscy bo sąsiedzi to ich tam nie lubią. Oni też złapali zadyszkę, nie rosną tak jak kiedyś, pękła im bańka mieszkaniowa, demografia leży, liczba ludności jest przekłamana a zachód nie chce już dawać do produkcji ważnych technologii. Chiny stały się zagrożeniem i najlepiej gdyby nowy robiły proste rzeczy bez wartości strategicznej.
Oczywiście mogą sypać hajs nieoficjalnie, za ropę ale jakoś nie chcą i kupują że zniżką na granicy opłacalności dla Putina.
Broni dać nie bardzo mogą bo karabinki mają inny kaliber, amunicja odpada bo inna. Artylerię mają 152mm i 155mm więc niby można coś dać (amunicja) ale już nie sprzęt bo dronami wypatrzą.
Ogólnie wszystko co zaczepne odpada oprócz amunicji. Zostaje sprzęt medyczny i inny podwójnego przeznaczenia.
Chiny nikogo nie traktują jako równego partnera w czymkolwiek, każdy jest od nich gorszy chyba że to USA, których się jeszcze boją. Rosja jest cieniem dawnej potęgi, kraj nierozwinięty bez zaawansowanych technologii, poczekają aż Putin zajedzie kraj gospodarczo i kupią sobie syberię.