Hej,
dziś mam urodziny - 23 lata i otwarcie mogę powiedzieć, że nie wiem ile jeszcze "pożyję", choroba zaczęła mi zabierać wspomnienia i kontakt ze światem.
Smutno, kiedy tracisz kontakt ze światem na kilka tygodni i nie pamiętasz. Zaczęłam zapominać życie przed 19stką.
Ostatnio chciałam zakończyć swoje życie, ale uratowało mnie słowo, że "damy radę". Bo sama chyba bym nie dała rady.
Dziwnie się czuje człowiek, który zaczyna tracić wspomnienia i tygodnie, boję się, że kiedyś stracę kontakt na zawsze.
Ale chcę przeżyć to życie, nawet bez pamięci, dopóki nikogo nie zranię i będę zachowywać się zdrowo.
Dziwnie w wieku 23 lat godzić się z przeżyciem życia bez wspomnień i kontaktu z rzeczywistością.
Piszę to, żebyście chodzili do specjalistów przed tragedią, czyli rozwinięciem się zaburzeń.
Cieszę się, że dożyłam 23 urodzin i obym za rok też do Was napisała.
Jestem pod kontrolą psychiatry, mam wsparcie, ale boję się, że stracę kontakt i zrobię głupotę nieświadomie.
Póki mogę chcę pracować i studiować oraz rozwijać się, szczerze? Chcę mieć kontakt z rzeczywistością, choćby do 30tki.
Obyśmy za rok się przeczytali 🙂
#schizosmuteczek

