#heheszki #heheszkipolityczne #memy
Właśnie dostałem, no prychłem

#heheszki #heheszkipolityczne #memy
Właśnie dostałem, no prychłem

1/10 bo odpisalem
A 45 na plusie w Brazylii się liczy?
@Frog nawet nie skomentuję.
Gdyż? Przecież już napisałeś
@Frog bo mu się styki przypaliły- bo jak globalne można oceniać globalnie?
Komentarz usunięty
nevermind, źle doczytałem xD
@Frog jakie 45, w listopadzie odnotowano 58 stopni xD
@solly ale tam wtedy wiosna była, teraz chłodne lato xD
@MiernyMirek

Rozjebanie klimatu powoduje ekstremalne zjawiska, a nie ciepełko. Wiem, bo oglądałem kiedyś „Pojutrze".
@MiernyMirek Gdy byłem dzieckiem, mrozy -20 były standardem co zimę, a i -30 się zdarzało. Teraz jest ledwo -17 a ludzie panikują jakby był jakiś armagedon. W lecie jest istotnie cieplej, i jest dłużej upał. Poza Polską podobnie - cieplej. Tak więc niestety - globalnie się ociepla, i niezależnie od ilości memów sugerujących, że jest inaczej, będziemy mieć za 10-20 lat przejebane.
@LondoMollari niewątpliwie zmienia się. Pytania są inne:
Czy w 100% to jest efekt wywołany antropomorficznie. Ziemia doświadczała już wielokrotnie zmian klimatu. W tej kwestii grono naukowe jest mocno podzielone. Ci co mają granty, będą cisnąć, że tak, inni w większości mają zdanie przeciwne (zaraz zlecą się wojownicy obu stron, właśnie włożyłem kij w mrowisko).
Czy dodatkowe podatkowanie ludności Europy zmieni stan rzeczy, kiedy główni truciciele w postaci Chin, Indii czy USA mają wywalone? Czy tutaj nie chodzi o wymuszenie sprzedaży czegoś z nalepką "eko" tylko dlatego, że patent na te "zielone" technologie mają konkretne korporacje?
Czy pani z obrazka powinna jeździć na szczyty klimatyczne prywatnymi samolotami, które pozostawiają jednym przelotem większy ślad węglowy niż twój diesel przez 10 lat?
Czy "szczyty klimatyczne" powinny być organizowane u Arabów, którzy jako pierwszy punkt obrad wyznaczają prolongaty kontraktów naftowych?
@MiernyMirek
tak. środowisko nauowe nie jest wcale mocno podzielone.
tak. od czegoś trzeba zacząć.
nie.
to skomplikowane.
@Cinkciarz
nieprawda
no to płać, jak dla mnie możesz oddać wszystko co masz. I tak nic nie zmienisz.
chociaż tu się zgadzamy
@MiernyMirek "Czy w 100% to jest efekt wywołany antropomorficznie. Ziemia doświadczała już wielokrotnie zmian klimatu." tak były zmiany klimatu, przykładowo ziemia sie oziębiała bo rośiny pochłaniały dwutlenek węgla i go magazynowały a potem ich szczątki zmieniały się węgiel bo nie istniały bakterie które by te szczątki rozłozyły, proces trwał miliony lat i teraz ten węgiel zbierany z powietrza przez miliony lat w przeciągu ostatnich 200 lat z powrotem zmieniliśmy w formę gazową w procesie spalania, tu nie ma z czym dyskutować
@MiernyMirek jacy naukowcy mają zdanie przeciwne? podaj proszę jedną światowej klasy instytucje lub organizację, która uważa że obserwowany wzrost stężenia dwutlenku węgla oraz innych gazów cieplarnianych w atmosferze nie jest spowodowany działalnością człowieka
klimat się zmienia, poprzedni rok był najcieplejszym rokiem w historii pomiarów i nie zmienią tego rekordy ujemnych temperatur w wielu miejscach z ostatnich kilku dni
co do tej arabskiej kwestii - duża kasa idzie w transformację energetyczną i zatrzymanie efektów zmian klimatycznych, a tam gdzie jest duża kasa pojawiają się ludzie, którzy chcą na tym zarobić. Tak było w przypadku COP28 i wątpliwych kwestii związanych z organizacją tego w ZEA oraz duża liczbą innych rzeczy - np. greenwashing różnych firm i korporacji czy także robienie biznesów na carbon offsecie. Czy to sprawia, że wszystkie działania związane z ratowaniem środowiska i próbą zatrzymania/spwolnienia zmian klimatu są złe? Nie i nie można tego w taki sposób oceniać
@mrocznykalafior ja myślę, że dwa pierdnięcia Słońca zmieniają klimat lepiej niż setki lat palenia węglem.
Swoją drogą wikingowie musieli ostro hajcować tym wunglem, bo wtedy klimat był jeszcze cieplejszy niż teraz. Oni nawet Grenlandię nazwali Grenlandią...
Za to pan Wołodyjowski oszczędzał, bo mieliśmy małą epokę lodowcową.
Z resztą nie jestem specem w temacie.
@General_Kenobi narracja podawana w mediach, nie ma przełożenia na stan faktyczny.
Historia rzetelnych pomiarów jak jest długa? Mamy zapisy od poprzedniego glacjału? Może są jakieś dane z poprzednich interglacjałów?
@MiernyMirek
>narracja podawana w mediach, nie ma przełożenia na stan faktyczny.
Historia rzetelnych pomiarów jak jest długa? Mamy zapisy od poprzedniego glacjału? Może są jakieś dane z poprzednich interglacjałów?
Dostales jedno pytanie i prosbe:
> jacy naukowcy mają zdanie przeciwne? podaj proszę jedną światowej klasy instytucje lub organizację, która uważa że obserwowany wzrost stężenia dwutlenku węgla oraz innych gazów cieplarnianych w atmosferze nie jest spowodowany działalnością człowieka
Po prostu to zrob, skoro twierdzisz ze zdanie jest w tej kwestii tak bardzo podzielone.
@MiernyMirek "że dwa pierdnięcia Słońca zmieniają klimat lepiej niż setki lat palenia węglem." nie, ciepło musi się zatrzymać w atmosferze, chyba że masz jakiś przykład jak "piednięcie słońca" wpłynęło na klimat?
Za vikingów nie było cieplej, poczytaj sobie skąd się wzięła nazwa grenlandia
"Z resztą nie jestem specem w temacie."
zgadza się
@MiernyMirek jakich mediach? ja swoje informacje biorę z literatury naukowej i popularno-naukowej i osobiście nie znam żadnej dużej organizacji naukowej, która zaprzecza zmianom klimatu i wpływowi człowieka na tę zmianę. Może Amerykańskie Stowarzyszenie Geologów Naftowych? - oni sami wycofali swoje stanowisko odrzucające wpływ człowieka na zmianę klimatu i zmienili je na 'brak opinii w tej kwestii' ( ͡° ͜ʖ ͡°)
historia globalnych pomiarów temperatury wykonywanych przez człowieka to niewiele ponad 150 lat, a już w tym czasie nastąpił spory wzrost temperatury. Możemy również szacować temperatury w historii na podstawie badań paleontologicznych i próbować oszacować temperatury na podstawie inny wskaźników, które łatwiej można sprawdzić - tutaj przykładowy artykuł dotyczący historycznych pomiarów: https://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-historyczne-pomiary-temperatur-sa-niewiarygodne-11
co do pomiarów stężenia CO2 - według ostatnich badań obecne stężenie na poziomie 420ppm jest najwyższe od 14 milionów lat, co oznacza kilkudziesięcioprocentowy wzrost od czasów sprzed rewolucji przemysłowej i średniego stężenia utrzymującego się przez ostatnie kilkaset tysięcy lat - co do tych kwestii żadna duża organizacja naukowa nie ma żadnych wątpliwości
@mrocznykalafior była lista "naukowców", co zaprzeczali globalnemu ociepleniu. Na liście był np psi fryzjer ( ale z magistrem) i kilku górników z Polski ( takich po technikum ).
@MiernyMirek
Czy w 100% to jest efekt wywołany antropomorficznie. Ziemia doświadczała już wielokrotnie zmian klimatu. W tej kwestii grono naukowe jest mocno podzielone. Ci co mają granty, będą cisnąć, że tak, inni w większości mają zdanie przeciwne (zaraz zlecą się wojownicy obu stron, właśnie włożyłem kij w mrowisko).
Tak, mechanizm wpływu CO2 na zatrzymywanie ciepła jest dobrze znany, a dane pomiarowe jednoznacznie wskazują na gwałtowne ocieplenie klimatu, którego nie udało się wyjaśnić innymi czynnikami niż zwiększenie zatrzymywania energii przez planetę. Zmiany klimatyczne owszem, zachodziły w historii, ale nigdy nie zachodziły w sposób tak gwałtowny. Odwołujesz się do aktywności słońca, jednak co ciekawe, średnia mierzona temperatura wzrasta niezależnie od tego czy aktywność słońca wzrasta, czy maleje. Cykl słoneczny ma ~11 lat, do 2020 byliśmy w trendzie spadkowym, obecnie jestesmy w trendzie wzrostowym - a i wtedy, i teraz, temperatury rosły (wykres poniżej, źródło NASA: https://climate.nasa.gov/explore/ask-nasa-climate/2910/what-is-the-suns-role-in-climate-change/ ).
Czy dodatkowe podatkowanie ludności Europy zmieni stan rzeczy, kiedy główni truciciele w postaci Chin, Indii czy USA mają wywalone? Czy tutaj nie chodzi o wymuszenie sprzedaży czegoś z nalepką "eko" tylko dlatego, że patent na te "zielone" technologie mają konkretne korporacje?
Jeśli chodzi o zasadę, tak, i dodatkowe środki powinny iść na budowę energetyki jądrowej, oraz na maksymalne przyspieszenie energetyki termojądrowej. Dodatkowe środki powinny także iść na projekty krótkotrwałego ograniczania energii słonecznej zatrzymywanej w atmosferze - takie jak rozpylanie aerozoli w górnych warstwach atmosfery, oraz przesłony kosmiczne (tzw. space sunshade).
Jeśli nie uda się ograniczyć ocieplenia, tereny na niższych szerokościach geograficznych będą dużo trudniejsze do zamieszkania w ciągu najbliższych 30 lat. To niestety, spowoduje migrację ludności (a tak naprawdę wędrówkę ludów) jakiej od dawna nie widzieliśmy. Każdy, kto zna historyczne epizody "wędrówek ludów" (takie jak wędrówki Ludów Morza, Celtów, Gotów, Franków czy Hunów) pamięta, że zawsze kończyło się to fatalnie dla ludności, która Europę zamieszkiwała.
Osobiście - mi to rybka, jestem nihilistą, dzieci nie mam i nie planuje, a ludzkości specjalnie nie lubię - więc jak chcą się wykończyć, to "z bogiem". Ale ktoś, kto ma dzieci, lub komu zależy na ogólnie pojętym dobru ludzkości, powinien się tym jak najbardziej martwić.
Czy pani z obrazka powinna jeździć na szczyty klimatyczne prywatnymi samolotami, które pozostawiają jednym przelotem większy ślad węglowy niż twój diesel przez 10 lat?
Nie, nie powinna, choć szczerze mówiąc pani z obrazka jest mi obojętna, bo nic nie zmieni. Rozwiązanie, jeśli jakieś będzie, przyjdzie raczej ze strony naukowców (np. przełom w energetyce termojądrowej, czy bateriach, ewentualnie przy wsparciu finansowym rządów), a nie ze strony gadających między sobą polityków/celebrytów.
Czy "szczyty klimatyczne" powinny być organizowane u Arabów, którzy jako pierwszy punkt obrad wyznaczają prolongaty kontraktów naftowych?
Szczyty klimatyczne nie powinny być organizowane w ogóle, szczególnie obecnie, kiedy wszystko można załatwić online. Jeśli komuś zależy na rozwiązaniu problemu, to środki powinny iść na rozwój nauki i czystej energetyki. Tak jak pisałem powyżej, politycy gadający ze sobą raczej tutaj dużo nie zmienią*.
* No dobra - ewentualnym rozwiązaniem politycznym byłaby zamiana Rosji albo Chin w pustynię za pomocą kilkuset głowic termojądrowych - zima nuklearna ochłodzi planetę o parę stopni, a przy okazji emisje się zmniejszą. Ale nie jest to rozwiązanie, które brałbym na serio pod uwagę.

@MiernyMirek Ale wiesz, że do badania czy klimat się ociepla bierze się pod uwagę średnie roczne temperatury i to że kilka dni jest zimnych nic w tym temacie nie zmienia?
Zaloguj się aby komentować