Grubo po 12, a na tagu nadal nikt się jeszcze nie pochwalił, czym pachnie (╯°□°)╯︵ ┻━┻
U mnie klasyczny Issey Miyake L'Eau d'Issey Pour Homme. Pamiętam, jak pierwszy raz go powąchałem w perfumerii, gdy zaczynałem przygodę z perfumami i chyba jako pierwszy zrobił na mnie takie wrażenie. Mam go w kolekcji najdłużej z wszystkich flakonów, ale zdecydowanie za rzadko się nim psikam.
Co tam u Was?
#sotd #perfumy #conaklaciewariacie

