#glosnapuszczy
Czuję się jak Fafik szczekający z balkonu, gdy tak tu sobie piszę. Przypadkiem, dziś się dowiedziałem, że sprzedaż prywatna (Allegro, Olx etc.) jest opodatkowana pcc 2%, jeśli wartość zakupu przekracza 1000 zł. Tak, ja, kupujący mam obowiązek wypełnić pit jakiśtam (na mojej wsi nie ma oczywiście biura US, więc musze to ogarnąć w sieci) i odprowadzić (do bramy i pomachać?) te 30 zł. Najbardziej mi utkwiło tłumaczenie - podatek się należy, bo się pan wzbogacił... Nie wiem, miałem pieniądze (opodatkowane przecież), zamieniłem je na używany tapczan i stół i się magicznie k⁎⁎wa, wzbogaciłem?
Rozumiem, konieczność składek na funkcjonowanie mojego kraju, ale to jest... A sami to nazwijcie.


