W kontekście samego Marksa to choć miał dość lewicowe poglądy to odrzucał idee, bazy ekonomicznej jako głównego źródła przemian i nie opowiadał się za rewolucją czy nawet likwidacją kapitalizmu. Jeśli już do chciałby pracownicy mieli większą możliwość decyzyjną w przedsiębiorstwach.
Nie jest też prawdą, że krytykował radykalnie chrześcijaństwo, czy tradycyjne wartości. Owszem, nie lubił protestantyzmu, ale do katolicyzmu miał nawet pozytywny stosunek. Nie odrzucał religii samej w sobie. Raczej uważał, że religia może pełnić zarówno funkcje opresyjną jak i wyzwoleńczą. Bardzo duży wpływ miał na niego chrześcijański filozof, Mistrz Eckhart. To czym naprawdę się zajmował to problemem alienacji w kapitalistycznym społeczeństwie, oraz zaburzeniom psychicznym, które z niej wynikają. Krytykował też nadmierny konsumpcjonizm i podejrzewam, że niejeden narodowiec o bardziej lewicowych ekonomicznie poglądach mógłby się pod tym podpisać gdyby nie fakt, że gość był żydem. Tak, czy inaczej, na mnie ten człowiek wywarł naprawdę pozytywne wrażenie i pozwolił mi się wyzwolić spod Karoniowych teorii, które miały na mnie wpływ przez krótki okres mojego życia.
#revoltagainstmodernworld #filozofia #antykapitalizm #socjologia #bekazprawakow

@Al-3_x jak ja pamiętam "ucieczkę od wolności", to tą ucieczką jest socjalizm, religia itd. Oddajesz swoją wolność, by nie musieć się przejmować, myśleć i ponosić konsekwencji.
Jak to jest pochwała marksizmu, to ja nie wiem. Jak dla mnie akap jak cholera.
Poza jednym rozdziałem o rysie historycznym bardzo strawna lektura.