Dzień Dobry!
Prin - Onthamara to według twórcy klasyczny fougere uzupełniony o niecodzienne składniki pochodzenia roślinnego z dużą dozą zwierzątek: piżma, hyraceum oraz kastoreum. I dla mnie otwiera się głównie tymi właśnie pluszakami, otoczonymi dymem z labdanum i smołą sosnową. Skórzano-piżmowa petarda po godzinie transformuje jednak w uber kadzidlaka, jakiego nie powstydziłby się nawet Jan Paweł Wałęsa.
Niesamowity, możliwe że najlepszy zapach od Prina Lomrosa, jaki miałem przyjemność testować.
A co Was dziś nosi?
#conaklaciewariacie #perfumy

