@Pouek to jest po prostu baba, jakkolwiek to zabrzmi, bo już kilka razy w życiu miałem okazję być świadkiem takiego cyrku.
Motywem jej działania okazał się konflikt na tle zawodowym.
To jest tak kurwa typowe- zamiast sobie wyjaśnić wszystko prosto w oczy to nie, będą stosować nawet i przez lata taką wojenkę podjazdową, te pierdolone psychologiczne zagrywki, będą obrabiać ci dupę za plecami, jątrzyć, syczeć, walić tymi uszczypliwymi tekścikami, donosić na ciebie, ale jak jej w odpowiedzi zapytasz wprost przy wszystkich na głos czy ma z tobą jakiś problem i chce o tym pogadać czy może dalej tak będzie sapać myśląc że nikt nie słyszy, to nagle niee, cisza, o co ci chodzi. Kumpel z zespołu opowiadał, jak kilkanaście lat temu mieli taką laskę z podobnymi problemami. A w sumie to z jej problemem do wszystkich, bo z każdym rozmawiając waliła takie fochy i półsłówka. No i rzeczony za którymś razem jak mu zaczęła taki jad sączyć, to na cały open się wydarł przy wszystkich, że albo powie co jej się we łbie uroiło, albo ma zamknąć ryj, bo zaraz pójdzie i rozwiąże jej problemy inaczej. I nagle się okazało, że do niego się przestała sapać, za to zaczęła odreagowywać na innych, którzy jeszcze jej takiego werbalnego liścia nie sprzedali.