Komentarze (16)
@xepo jeden sk⁎⁎⁎⁎syn mi to zrobił z płytą od Most Wanteda. Gra na premierę już wtedy kosztowała prawie 150, zbierałem na nią jak głupi. A potem jeszcze głupawo śmieszkował, że o co mi chodzi. Myślałem że go zajebię na miejscu.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu jakbyś to powiedział w sądzie to myślę że z miejsca byś dostał uniewinnienie.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu raz widziałem jak tacy się obchodzą z płytami: kładli spodem do biurka i chcąc ją zgarnąć szurali po blacie
@NiebieskiSzpadelNihilizmu i zajebałeś?
@PanNiepoprawny nie ale mało brakowało
@Quake serio, tu już nawet nie chodzi o tą konkretną grę, chociaż jak ma się kilkanaście lat i ciuła każdy grosz, żeby wydać- jak na tamte czasy i swój wiek- małą fortunę, a potem dzieje się takie coś, to jednak też chodzić zaczyna. Ale tu głównie chodzi o to, że niektórzy po prostu nie potrafią szanować cudzej własności. Ja kurde od dzieciaka jak coś pożyczałem to się obchodziłem z tym jak z jajkiem, żeby się nie zniszczyło, nie pobrudziło, nie porysowało, żeby to oddać w takim stanie w jakim to dostałem, nawet jakieś cdaction jak czasem sobie pożyczaliśmy. A niektórzy po prostu mają wyjebane totalnie, a potem jeszcze z bezczelem ci prosto w twarz się pytają z czym masz problem, jak powiesz, że to zniszczyli. Drugi taki przypadek miałem z notatkami na studiach. Zawsze jakoś potrafiłem robić przez cały semestr notatki bez żadnego odpuszczania czegoś i co jakiś czas ktoś pytał, czy bym nie pożyczył, bo czegoś nie zdążył zanotować, albo czegoś nie rozumie- ot całkiem normalne przypadki. No i tak pożyczałem wszystkim do czasu aż przed sesją na chyba 5. semestrze przyszła jedna laska, czy bym nie pożyczył tego co mam, to sobie przekseruje i zaraz mi odda, bo <i tu jakieś wytłumaczenia czemu jej się po prostu cały semestr nie chciało ich robić>. I w sumie to już wtedy mnie to zmierziło, że pół roku miała zwyczajnie wyjebane, a teraz tak po prostu przyłazi na gotowe i OCZEKUJE, ale stwierdziłem, że chuj, przecież od tego nie zbiednieję, żaden skarb to to też nie jest. No i dałem. No i dostałem z powrotem po jakimś tygodniu. Całe pomięte, kilka kartek w ogóle przedartych tak kompletnie, teczka cała w błocie i pofałdowana, ewidentnie trochę w tym błotku leżała. Ja serio nie wiem co ona z tym musiała robić, żeby je doprowadzić do takiego stanu, bo od kserowania to się to na pewno nie stało. Ale wtedy z pyskiem wyskoczyła, jak jej się zapytałem co to jest i jak ma zamiar to naprawić. Nie żadne przepraszam, czy "no sory nooo", czy nawet głupie "stało się", ale prosto z pyskiem na mnie naleciała, że jak śmiem jej to wypominać "przecież to tylko głupi papier". A potem była tak samo święcie oburzona, jak przed kolejną sesją usłyszała, że nic jej nie pożyczę. "Bo na pewno robię to po to, żeby nie zdała"
@NiebieskiSzpadelNihilizmu późno się nauczyłeś żeby nie pożyczać. mnie już w przedszkolu nauczyli na całe życie z czym to się wiąże po tym jak podarli mi kilka stron w takiej książce:

@Quake no wiem :< Za naiwne wierzenie w innych się płaci. Przynajmniej tyle, że od tego momentu utwardziłem się na wszystkie takie prośby.
Kiedy to była piracka gierka, a ty podliczasz straty:

@mordaJakZiemniaczek otototo xD same amatory tutaj a jak od cioci dostalem baldurka 2 (wtedy to byly miliony i to nie tylko dla gowniarza) na bodajze 4(?) cd to wiedzialem ze wiesc sie rozejdzie i ze trzeba robic... "backupy"
tylko ktos, kto nie wiedzial co to jest blad crc pozyczal oryginal.
Płytę od Battlefielda 1942 kolega zwrócił mi kawałkach xD Wymusiłem żeby pokrył straty mojego oryginała to dał mi pirackiego BF: Vietnam. Tyle, że.... nie działał. Ale nie byłem pewien, czy ja po prostu tego nie potrafię poprawnie zainstalować, więc jakoś się z tym pogodziłem.
Do dziś ciekawi mnie, która ku%$$a ukradła mi mojego Fallouta 2? (z eXtra Klasyki, ale zawsze!)
@xepo moje Korniki Czarnego Księżyca tak skończyły
Nic przyjemnego, ale zwykle dało się płytę uratować w sklepie z grami lub serwisie komputerowym. Za 10-20 zł wymieniali ten spód, który nie był warstwą z zapisanym danymi. Jedynie przy głębszych uszkodzeniach nic się nie dało zrobić. Straciłem tak 5. płytę do FEARa
@Furto wymieniali? Chyba raczej polerowali
@hist4min4 Z tego co pamiętam, to było rozklejane przez nagrzanie.
@Furto I odklejali te folię z nośnikiem i przyklejali na inną płytę? Coś sie dla mnie nie wydaję
Zaloguj się aby komentować
