Dobra no to będzie ciężkie pytanie - pewnie hipotetyczne bo stwierdzę, że to będzie bardziej dla mnie niż zainteresowanej, ale do rzeczy.
6 letnia córka ma hopla ostatnio na zwierzątko i ciągle chodzi i wymyśla - a to akwarium a to rybki a to żabki. Ostatnio przyszła by jej w pokrywce od słoika zrobić dziurki, po 10 minutach przyniosła do domu słoik z ziemią, trawą i swierszczem w środku. Świerszcza wypuscilismy ale ciągle mi wierci dziurę w brzuchu (codziennie od 2 miesięcy) no i chyba wychodzi na to, że wypadało by się ugiąć bo kolejnych 2 miesięcy zwodzić ją codziennie nie dam rady. Wiem, że każdy zwierzak to obowiązek (mamy dwa psy) ale kombinuję co tu by było mało wymagającym zwierzęciem, które by mogło zagościć u niej w pokoju a przy okazji dać jej trochę frajdy z opieki. Jakieś typy?
#kiciochpyta #zwierzaczki