@Legitymacja-Szkolna Znowu mnie zwyzywają od szurów,albo i od ruskich trolli ale wyjaśnię:
1. Amerykańskie laboratoria z bronią biologiczną i ryzyko,że Ukraińcy wyprodukują broń atomową.
2.Perspektywa Ukrainy w NATO i to,że od przewrotu w 2014 (w którym obalono demokratycznie wybranego prezydenta i możecie mnie pocałować gdzieś - typ był wybrany demokratycznie,to nie żadna propaganda tylko fakty) Ukraina jest skrajnie antyrosyjska i zbyt duże wpływy mają w niej neonaziole by mogło się to skończyć bez wojny. Gdyby rosjanie czekali wojna zapewne toczyła by się i tak na ich terytorium za maksimum kilka lat.
3. Długoterminowe zagrożenie dla roli Rosji jako monopolisty na dostawy taniego gazu do europy - ruchy z krymem i Donbasem miały na celu zastopowanie ewentualnego wydobycia na Ukrainie gazu łupkowego.
Niebagatelną rolę ma tu też Krym. Bez Krymu:
-Rosja nie ma portu na morzu Czarnym
-Upada Assad a w jego miejsce wchodzi Israeli Secret Intelligence Service - w skrócie ISIS. Mam na myśli TO ISIS które podżynało gardła chrześcijan na bliskim wschodzie i wywołało dużą częśc fali "uchodźców", powiązania ISIS z mossadem i CIA są dość dokładnie udokumentowane.
-Rosja nie ma wpływów w Afryce (a wszystkie mocarstwa walczą tam teraz o wpływy)
-Zagrożony ekspansją NATO jest cały Kaukaz (roszczenia wschodnie ukrainy), Czeczenia i Dagestan zostają znowu podpalone przez islamskich ekstremistów wspartych przez CIA - Rosja ma wtedy trzecią wojnę czeczeńską z perspektywą wjazdu NATO albo "kolorowej rewolucji" wywołanej przez "opozycję antyputinowską" gdy zostanie dostatecznie osłabiona.
Jedyne co w tych sprawach jest "dziwne" to to,że Rosjanie już w 2014 nie rozjechali tego całego Majdanu czołgami. Ale można to ujmować tak,że wcześniej liczyli na to,że Ukraina jako "chory człowiek europy" nie będzie już stanowić zagrożenia a ukraińcom się znudzi i postanowią się dogadać z Rosją. Coś tu się jednak najwyraźniej zmieniło - prawdopodobnie pojawiło się wsparcie dla programu atomowego i biologicznego ukrainy ze strony (((części amerykańskiej nomenklatury))).
A może powiem ci coś "szalonego" - co jeśli inne koła w USA niż powyższe zawarły z Rosją deal w sprawie Ukrainy żeby uwalić konkurentów politycznych będących zdrajcami ? Deal żeby po cichu współpracować przeciw Chinom kontrolowanym przez (((wiadomo kogo))) ? To jest dopiero szurskie i "szalone",ale co jeśli to by miało sens ?