#diriposta do najnowszej bitwy #nasonety
Czystość
Wchodzę więc do jej domu, wiedziony podbojem.
Jestem pewny siebie, czuję się doskonale.
Lecz czuję coś jeszcze, może buta mam w kale?
No nie mam, a śmierdzi! Może mam paranoję?
Ona pyta czy wino mi nalać do szklanki?
Na lampki nie stykło, trza rachunki opłacić.
No lejże, nie pytaj! Zaraz będziem się szmacić!
Szklana brudna, odstawiam. Więc czas na macanki!
Wnet ściągam jej spodnie - zajmę się głównym daniem!
Robię się fioletowy jak po dykty secie...
Czy gaci nie ściąga gdy zajmuje się sraniem?!
I w nos mój się wbiły jak z szamba te bździny!
Tak mnie odrzuciło, że ląduje na grzbiecie.
To ten, muszę spadać, w pracy mam nadgodziny!
#zafirewallem
