Dekady badań, nauki i dietetyki: bez deficytu kalorycznego utrata tłuszczu nie jest możliwa

Losowa Julka z Facebooka bez żadnej wiedzy w temacie:


#odchudzanie #chudnijzhejto #hejtokoksy #dieta

970fe71c-9d7d-4fb4-af95-68ddd9d2fb54

Komentarze (41)

wiatraczeg

@RobertVanPlitt Bo onaa ma dietę lwa rozumiesz? Miała sibo ibo, IPA, AGP ser i lewatywo i jak zjadła stejki jak pan Jordan Peterstein i zażyła SUPLEMENT MAX Ashwagandix Poo wyprodukowany w jedynej najnowszej fabryce gówna w Bangladeszu przez profesora doktora scamoeanego Ranhjida Sukdeepa to wszystko jak renkom odjoł! A ty jesteś głupi bo nie chcesz go kupić w super promocji za jedyne 6000 ruppee.... Znaczy złotych! Wcale nie mlm (certyfikowany sprzedawca).

RobertVanPlitt

@wiatraczeg Te wszystkie wymysły typu low IG, low carb, keto, carnivore, vege, fodmap to przeważnie pierdolamento mające na celu wciskanie gównosuplementów, które jedynie wydrenują kieszenie.

wiatraczeg

@RobertVanPlitt diety są okej, to co się kryje w agendzie za nimi już nie xD


Dieta keto w padaczkach jest jako ostatnia deska ratunku ale wykazano, że działa. Low IG pomaga cukrzykom typu dwa i insulinoopornym (grubasom najczęściej xD). Innych zastosowań innych diet nie znam, ale wiem, że są np diety żeby nie dostać kamicy nerkowej (a tu dieta wegetariańska, szczególnie curry I hindianska bardzo podnosi mocznik i prowadzi do takich cudów natury, a potem "rodzisz" takiego sk....czybyka i krew leci z cewki moczowej :/).

RobertVanPlitt

@wiatraczeg Owszem, ale przeważnie są to farmazony facebookowych Julek, które szukają nieistniejącego magicznego remedium.

wiatraczeg

@RobertVanPlitt a to jak najbardziej, prawie jak mlmy i "wolność geograficzna"

RobertVanPlitt

@wiatraczeg Ortoreksja nie jest zdrowa - balans jest zdrowy.

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

j fabryce gówna w Bangladeszu


@wiatraczeg XDDD

HolQ

@wiatraczeg "....Dieta keto w padaczkach jest jako ostatnia deska ratunku ale wykazano, że działa..." - pisalem o tym pracę na studiach podyplomowych. Jak ketozyla wpływa na cykl krebsa, glukoneogeneze i GABA. Ciekawy temat (dla mnie - mam padaczkę i lubię chemię xD xD ) problem z ketozą jest taki, że ciężko przestawić wątrobę z glikolizy na glukoneogeneze, trwa to kilka h., ale już w drugą stronę to moment. Pół łyżeczki cukru i chuj bombki strzelił. Takie wahania sa niebezpieczne bo obniżają poziom GABA, a to zwiększa ryzyko ataku. Dlatego tak jak mowisz to ostatnia deska ratunku i tylko jeśli jesteś w stanie naprawdę bardzo, bardzo mocno trzymać się diety i uważać co zresz.

AdelbertVonBimberstein

@HolQ dlatego nie pierdole się w keto, jem białka, tłuszczy do oporu a węgli wychodzi tak 100-150 g (dzisiaj 112) i jakoś idzie robić długie treningi aerobowe bez ketozy oraz mocne treningi (jak na mnie) siłowe.

Trochę jest tak, że niepraktyczne diety nie mają sensu, o ile faktycznie nie jest to kwestia życia albo pełnosprawności- bo wtedy to w diecie aptekarska dokładność, wiadomo.

HolQ

@AdelbertVonBimberstein ruch i redukcja kalorii, ale nie jednego typu tylko całości. Obcinanie tylko jednego typu jest głupim pomysłem, tak jak kiedyś napisałeś. Po prostu ruszać się i wpierdalać mniej xP. Btw -tą pracę podyplomowa pisalem na studiach podyplomowych...z psychodietetyki xD gównokierunek w chuj, ale miałem ciezki okres w życiu i to mi pomogło trochę nie myśleć o innych rzeczach. Najważniejsza rzeczą jakie dały mi te studia to świadomość że nie chuja nie mam ochoty być dietetykiem xD

AdelbertVonBimberstein

@HolQ u mnie obcięcie węgli wynika z tego, że coś muszę obciąć, żeby się zmieścić w kaloriach. A generalnie duża ilość węgli, o ile nie jesteś jakimś sportowcem wyczynowcem, który przepala wszystko od razu, bardziej szkodzi niż pomaga.

Wystarczy wywalić zboża, ryż i ziemniaki, a węglowodany dostarczać z warzyw bogatych w błonnik i ile wyjdzie tyle jest ok.

HolQ

@AdelbertVonBimberstein właśnie to zrobiłem za Twoja rada - serki wiejskie xP.

AdelbertVonBimberstein

@HolQ teraz mam fazę na twaróg bo mnie na serkach oszukujo xd i twaróg można jeść jak batona.

HolQ

@AdelbertVonBimberstein czemu oszukujo ?

AdelbertVonBimberstein

@HolQ bo mi moje ostatnie dobre serki wiejskie rozwadniają i są takie średnie bo mocno ukwaszonej. Straciły ten śmietankowy vibe. Złodzieje z Lidla Niemce pieudolone

HolQ

@AdelbertVonBimberstein to ja właśnie coś takiego w Lidlu u siebie kupiłem. Wziąłem 2, zjadłem jeden a drugi wyjebałem i pojechałem po piatnice wysokobiałkową

AdelbertVonBimberstein

@HolQ Piątnica też jest wodnista. Mlekovita z nich najlepsza.

HolQ

@AdelbertVonBimberstein niestety nie mam za dużego wyboru

dradrian_zwierachs

stres najlepszy na chudnięcie;)

AdelbertVonBimberstein

@dradrian_zwierachs chyba, że na stresie jesz, to wtedy nie.

dradrian_zwierachs

@AdelbertVonBimberstein mi akurat stresik wyłącza łaknienie.

AdelbertVonBimberstein

@dradrian_zwierachs zazdro. Chociaż już sobie z tym prawie poradziłem, albo mam pod mocną kontrolą.

dradrian_zwierachs

@AdelbertVonBimberstein zależy jak spojrzeć. Ty przytyjesz, a mi wrzody wyjdą xD

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@RobertVanPlitt to słuchaj tego: utrata tłuszczu jest możliwa tylko będąc w strefie spalania tłuszczu

xD. Są ludzie, którzy dalej w to wierzą. Zawsze mnie śmieszy to, że normalni ludzie pi⁎⁎⁎⁎lą bzdety na temat utraty tłuszczu, robią z tego fizykę kwantową, a tymczasem ludzie wkręceni w siłownie w ciągu roku na luzie w ciągu roku najpierw wbijają 10 kg na masie, a potem schodzą z tego tylko za pomocą wagi kuchennej. A to wcale nie są skrajne przypadki.

RobertVanPlitt

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta Albo jakieś pierdolety o "trybie oszczędzania". Skwituję to chłodnym xD


Tak długo jak zgadza się kaloryka i podaż pełnowartościowego białka to co jesz jest bez znaczenia. Schodziłem do 11% jedząc zupki chińskie, teraz na minicucie codziennie jem chipsy i z każdym dniem schodzę z fatu.

wiatraczeg

@RobertVanPlitt robisz 1300 kcal/d i w tydzień jesteś gotowy na Oświęcim: Historia Prawdziwa

Trypsyna

Ja kocham przy tematach okołodietowych ten argument, że skoro mamy mocną chęć na coś konkretnego (np cukierki/czekolade), to znaczy, że NASZE CIAŁO TEGO POTRZEBUJE


Alkoholicy lubią to 🤠

AdelbertVonBimberstein

@Trypsyna ja mam co wieczór ochotę na twaróg, moje ciało DOMAGA SIĘ TWAROGU xD

Serio, zacząłem jeść nawet na kolację.

Trypsyna

@AdelbertVonBimberstein mi też ostatnio odpaliła się faza na twaróg. Widelcem rozwalam sobie w miseczce cały chudy twaróg, wrzucam skyr waniliowy i mieszam je razem. Na top ulubione dodatki (np banan, płatki czekoladowe etc). Micha ma conajmniej 60g białka, jest syta jak nie wiem i do tego bardzo chęć na słodkie mi satysfakcjonuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

AdelbertVonBimberstein

@Trypsyna u mnie 400g twarogu półtłustego, awokado, jakieś mięso z obiadu albo łosoś i sos sweet chili znalazłem taki 100 kcal/100g. I jestem szczęśliwy na pół dnia.

Trypsyna

@AdelbertVonBimberstein mega fajna opcja na wytrawno, może kiedyś przetestuje 😁

Barcol

@RobertVanPlitt pierwsza zasada termodynamiki przegrywa na facebooku z tarczycą

AdelbertVonBimberstein

@Barcol no i z czekoladą i deserem z mascarpone i orzechami bo przecież takie zdrowe te pół kilo pistacji i pestek słonecznika xd

RobertVanPlitt

@Barcol Julki z fejsbuka są wyjęte spod pierwszej zasady termodynamiki

GazelkaFarelka

@RobertVanPlitt jak już pijesz do kogoś, to wołaj


@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

macie tutaj link do np. badania, które wykazuje że dieta keto nawet bez ćwiczeń jest ZNACZĄCO lepsza dla osób z insulinoopornością czy cukrzycą niż inne diety czy diety połączone z ruchem


https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28433617/


"Grupie 30 dorosłych, u których lekarz pierwszego kontaktu zdiagnozował wcześniej zespół metaboliczny, przydzielono losowo jedną z trzech grup: dieta ketogeniczna bez ćwiczeń, standardowa dieta amerykańska (SAD) bez ćwiczeń lub SAD z ćwiczeniami przez 3–5 dni w tygodniu (30 min.). Wyniki wykazały, że zmiana w czasie od tygodnia 0 do tygodnia 10 była istotna (p = 0,001) w grupie ketogenicznej pod względem masy ciała, procentowej zawartości tkanki tłuszczowej, BMI, HgA1c i ketonów. Wszystkie zmienne w grupie ketogenicznej przewyższyły zmienne w grupie ćwiczącej i niećwiczącej, przy czym pięć z siedmiu wykazało istotność statystyczną."


A także o tym, że dopasowanie właściwej diety prawdopodobnie zależne jest od genów - bardziej narażeni na insulinooporność są ludzie mający geny "łowców-zbieraczy" i dla nich lepsze będzie unikanie węgli.


"Badanie przeprowadzone przez Fumagalli i in. [58] analizowało profile genetyczne pacjentów i badało wpływ na metabolizm. Przyjrzeli się w szczególności ludzkiemu klatrynowi CHC22, który odgrywa kluczową rolę w wewnątrzkomórkowym transporcie insulinowrażliwego transportera glukozy 4 (GLUT4). Szlak GLUT4 jest dominującym mechanizmem używanym przez ludzi do usuwania glukozy z krążącej krwi po posiłku. Znaleźli dwa główne warianty genu, jeden, który występuje częściej w populacjach rolniczych niż u łowców-zbieraczy. Łowcy-zbieracze mają gen, który umożliwia skuteczniejsze sekwestrowanie GLUT4, a zatem mają wrodzone zwiększone ryzyko insulinooporności. Postawiono hipotezę, że wraz ze wzrostem spożycia glukozy przez ludzi, korzystne było łatwiejsze obniżanie poziomu cukru we krwi dzięki nowszej formie CHC22. Tak więc osoby z różnymi formami CHC22 prawdopodobnie różnią się pod względem zdolności do usuwania cukru we krwi po posiłku. Osoby z formą, która pozwala na utrzymywanie podwyższonego poziomu cukru we krwi, mogą ostatecznie doprowadzić do cukrzycy w obliczu obciążenia dietą bogatą w węglowodany. To nowe odkrycie może wyjaśniać, dlaczego niektórzy pacjenci odnoszą sukcesy na diecie wysokowęglowodanowej i niskotłuszczowej, podczas gdy inni wolą utrzymać wagę dzięki diecie niskowęglowodanowej i wysokotłuszczowej [58]."


https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC8153354/

W samym badaniu macie zresztą mnóstwo odnośników do badań.

Więc to raczej wy jesteście "Sebkami" z chłopskim rozumem "hehe, nie żryj tyle to schudniesz, hehe insulinooporność bo jesteś gruby" - nie, nie jesteś, jest korelacja z tłuszczem trzewnym, ale nikt do tej pory nie potwierdził, co jest przyczyną a co skutkiem. A markery insulinooporności, znajdowano w badaniach także u osób młodych, z prawidłowym BMI.


To że wy dorobiliście się nadwagi bo jedliście fastfoody, piliście dwa litry coli i czteropak piwa dziennie, to nie znaczy że każdy tak ma.

GazelkaFarelka

Dorzucam wspomniane badanie na młodych kobietach, gdzie na podstawie wyników - w zależności od przyjętego kryterium - 30-50% miało insulinooporność, mimo prawidłowej masy ciała.

https://journals.viamedica.pl/diabetologia_praktyczna/article/download/48001/35291

GazelkaFarelka

I nie, nie jest to "magiczne remedium" - bo działa na znanych i opisanych przez naukę mechanizmach. I nie jest magiczne, bo wymaga pewnego wysiłku i samozaparcia, przynajmniej na początku, kiedy masz dosłownie delirkę od odstawienia węgli. Ale jest remedium, bo faktycznie działa i zostało to również potwierdzone naukowymi badaniami. I koniec końców, jest "magiczne" bo w dalszych etapach pozwala utrzymać długoterminową dietę bez wysiłku.

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@GazelkaFarelka co xD. W tym badaniu napisano gdzieś, że kalorie na diecie keto liczone są inaczej niż na dowolnej innej diecie?


Zawołałaś mnie, ale ja chyba jestem spoza uniwersum, bo nie wiem, o co konkretnie się zesrałaś. Co do zasady, nie wpierdalam się w temat ZDIAGNOZOWANYCH zaburzeń metabolicznych.

GazelkaFarelka

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta Nie, w obu liczono kalorie normalnie. Ale jedna z tych diet okazała się spektakularnie bardziej skuteczna - co pokazuje, że liczenie kalorii to nie wszystko. Że można się odchudzać skuteczniej niż tylko wyłącznie licząc kalorie, zwłaszcza jak masz jakieś problemy metaboliczne. Że zamiast tylko liczyć kcal, być wiecznie głodnym, wkurwionym i schudnąć 1 kg w miesiąc, po czym rzucić to w pizdu bo efekty są niewspółmierne do ponoszonych wyrzeczeń, możesz schudnąć 2-3 kg w miesiąc bez przesadnego głodowania.


I że takiej osobie można zaproponować dietę z mocną redukcją węgli, bo może w jej przypadku będzie bardziej skuteczna i zmotywuje ją do dbania o sylwetkę i zdrowie, zamiast obrzucać ją obelgami że jest grubasem bez dyscypliny i ze słabym charakterem i po prostu źle liczy kalorie - to co widzę tutaj się czasem odpierdala albo w jakichś "motywacyjnych" rolkach samozwańczych trenerów na FB.


A "normalni ludzie pi⁎⁎⁎⁎lą bzdety na temat utraty tłuszczu, robią z tego fizykę kwantową" - tak napisałeś, nie są to bzdety tylko biologia i hormony, skomplikowane procesy biochemiczne temat których napisano wiele prac naukowych i wiele aspektów nie zostało jeszcze poznanych.


Co do chorób metabolicznych, to szacuje się że nawet 40% Europejczyków ma insulinooporność. Nie ma przesiewowych badań na ten temat, jedyne jakie sobie robisz np. na prawo jazdy czy okresowe w pracy to glukoza na czczo, która przy insulinooporności wychodzi zazwyczaj w normalnym zakresie. Więc często o insulinooporności dowiadujesz się, jak już masz 50 kg nadwagi, miażdżycę, cukrzycę, w szpitalu po pierwszym zawale.

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@GazelkaFarelka myślę, że nigdy nie zaleciłem komuś ucięcia kalorii bez wprowadzenia konkretnych zmian w życiu

GazelkaFarelka

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta Może ty nie, ale często widzę tutaj poglądy że "po prostu mniej żryj, utnij kalorie, tu nie ma żadnej filozofii", podczas gdy owszem, jest w tym dużo "filozofii", bo procesy zachodzące w ludzkim ciele są skomplikowane i przedmiotem wielu lat badań wielu naukowców. Z wiedzą z tego zakresu można poznać wiele cheatów i tricków, które pozwalają przejść grę w odchudzanie szybciej, efektywniej i co ważne pomagają długoterminowo zmienić nawyki. (o czym jest w tym zalinkowanym przeze mnie badaniu).

Zaloguj się aby komentować