Czy ktoś tu na hejto korzystał, albo zna kogoś kto korzystał z płatnego mentoringu, albo jakiegoś career coacha w IT? Pracuję jako data engineer i patrzę na wymagania na różne stanowiska, to stwierdzam, że teoretycznie dużo z nich spełniam, ale jak tak się zastanowię nad każdym z tych obszarów, to dochodzę do wniosku, że gowno umiem. Chcę się rozwijać, ale jest tyle różnych rzeczy, w których można się szkolić, że nie wiadomo w co ręce wsadzić i co na dłuższą metę będzie przydatne. Mam opory, żeby w pracy męczyć ludziom bułę o jakiś mentoring itp, bo tak naprawdę byłoby to poświęcanie czasu mi, zamiast skupianie się na swoich obowiązkach. Także rozglądam się za jakąś opcją, która pozwoli mi określić na czym skupić swoje wysiłki, zamiast biegać w kółko bez celu

#programowanie #programista15k

Komentarze (14)

LondoMollari

@cweliat Tak, i polecam - ale korzystam bardziej od strony soft-skillsa. Tj. jak mówić ludziom, aby wypierdalali, tak, aby czuli ekscytację przed nadchodzącą podróżą, i jak mówić im "pojebało Cię", aby byli wdzięczni za feedback.


Niestety konkretnej osoby nie mogę polecić, bo 1) by pozwoliło mnie to wystalkować 2) wiem, że ona i tak żadnych nowych klientów nie bierze.

cweliat

@LondoMollari a mógłbyś chociaż z grubsza powiedzieć jak taką osobę znalazłeś?

LondoMollari

@cweliat Będę ultra-nieprzydatny, mówiąc, że przez znajomych.


Ale co mogę powiedzieć, to szukaj ludzi w wieku 60+, którzy byli na wysokich stanowiskach, ale teraz po prostu dorabiają sobie taką robotą, bo umiejętności mają, ale już nie chce im się brać takiej odpowiedzialności.

Ziemniak

@cweliat widziałem, że na Preply ludzie udostępniają takie konsultacje. Do niedawna myślałem, że tam znajdziesz tylko lektorów. Nie próbowałem, nie wiem jaka jakość, ale widziałem, że są tam jacyś mentorzy od różnych skilli.

wombatDaiquiri

@cweliat


Mam opory, żeby w pracy męczyć ludziom bułę o jakiś mentoring itp, bo tak naprawdę byłoby to poświęcanie czasu mi, zamiast skupianie się na swoich obowiązkach.


wymyslenie jakie pytanie im zadać to 80% roboty. Poza tym moim zdaniem właśnie na tym polega praca programisty

parabole

@cweliat Musisz rozróżnić dwie rzeczy - mentoring i coaching. Bardzo skrótowo:


Mentor powinien znać techniczne aspekty zagadnienia i pomału Cie w nie wciągać. Najczęściej jest to SME projektu.


Coach pracuje nad Tobą (podejście do pracy, samokształcenia, praca w zespole). On Ci nie powie, którą technologię wybrać, a raczej pozwoli samemu ocenić za i przeciw.

koszotorobur

@cweliat - miałem to szczęście, że firmy płaciły mi za różne treningi - ale w pracy najczęściej sobie sam musiałem znaleźć mentora - po prostu nauczyłem się pytać wprost czy ludzie, którzy wydawali mi się jako tacy co mają coś do zaoferowania, znajdą godzinkę raz na dwa tygodnie pogadać.

Polecam także samemu zostać mentorem dla ludzi z mniejszym doświadczeniem zawodowym - otwiera to też umysł i poszerza perspektywę.

Nie robię mentoringu poza pracą ale mogę postarać Ci się coś pomóc na privie jeśli uznasz, że random z Hejto może być pomocny.

damw

Polecam także samemu zostać mentorem dla ludzi z mniejszym doświadczeniem zawodowym

@koszotorobur to jest akurat dobra rada. Ucząc się jakiejś technologi zazwyczaj przechodzisz przez kilka etapów:


  1. w ogóle jej nie umiesz

  2. umiesz jako tako i potrafisz z nią pracować, ale czasami potrzebujesz pomocy od kogoś innego/dokumentacji itd

  3. kumasz i zazwyczaj nie potrzebujesz już pomocy - jesteś zupełnie samodzielny

  4. potrafisz wytłumaczyć komuś innemu jak to dziala i dlaczego

  5. 4 z gwiazdką -> ta osoba jeszcze zrozumie co jej tłumaczysz a nie spojrzy na ciebie jak na debila co gada jakieś bzdury


Ten ostatni etap jest najtrudniejszy, ale pozwala też samemu w głowie poukładać wiedzę. Jeśli jesteś w stanie coś wytłumaczyć od A do Z, i wiesz gdzie zacząć tłumaczyć, przejść przez coraz trudniejsze zagadnienia itd to już jest gites i zazwyczaj oznacza, że rozgryzłeś dane zagadnienie. A i przy samym powtarzaniu sobie i utrwalaniu wiedzy (aby potem komuś innemu przekazać) można dużo rzeczy sobie przypomnieć/nauczyć

cweliat

@koszotorobur

po prostu nauczyłem się pytać wprost czy ludzie, którzy wydawali mi się jako tacy co mają coś do zaoferowania, znajdą godzinkę raz na dwa tygodnie pogadać.

na zasadzie obgadania zadań, nad którymi aktualnie siedziałeś, czy rozmawialiscie, ze tak powiem, o całokształcie kariery?

koszotorobur

@damw - uważam, że jeden z tych obrazków prezentuje bliższą rzeczywistości krzywą uczenia się - ale który dokładnie to zależy

94d84831-f901-40d4-96ea-9617c9b4992a
684abeb7-a82a-4abc-b977-70e9103d2814
c626a196-0615-4f80-ace4-a5872c3973d4
koszotorobur

@cweliat - miałem różnych ludzi od doraźnych zadań technicznych którzy mnie coachowali i zazwyczaj jednego mentora na raz z którym rozmawiałem o rozwoju osobistym i zawodowym (ale można mieć kilku w jednym czasie).

Ja osobiście jestem w stanie przejść płynnie pomiędzy dwiema rolami - i to wielokrotnie ludziom w pracy oferowałem.

dolitd

Pracuję jako data engineer i patrzę na wymagania na różne stanowiska, to stwierdzam, że teoretycznie dużo z nich spełniam, ale jak tak się zastanowię nad każdym z tych obszarów, to dochodzę do wniosku, że gowno umiem.


Ziomek, większość z nas tak samo myśli.

VonTrupka

@cweliat zdaj sobie najpierw sprawę z tego, że ogłoszenia w IT to są 2 etaty w 1

skurwole tną koszta od wielu lat na tym i spore grono introwertyków co się pchało do IT od dziesiątek lat ma problem z niską samooceną pod kątem odwiecznie zbyt małych umiejętności

ale zmiany na tym polu już nastąpiły, i coraz mniej osób się certoli z niespełnianiem połowy rzeczy, tylko aplikuje.


Firmy wolą "wychowywać" tj. szkolić niż płacić wysokie stawki za specjalistów, ale to na dwoje babka wróży.

Najlepiej to z daleka od IT w polsce, ale na taki komfort niewielu sobie pozwoli.

Zaloguj się aby komentować