Czechy: Zamiast armii UE, instytucjonalizacja europejskiego filaru NATO

Prezydent Czech Petr Pavel, były przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO, uważa, że Europa powinna negocjować ze Stanami Zjednoczonymi dalszą instytucjonalizację europejskiego filaru NATO, który byłby wykorzystywany do „typowo europejskich operacji”.


Petr Pavel pozostaje sceptyczny wobec pomysłu utworzenia armii Unii Europejskiej. „Taki projekt zająłby znacznie więcej czasu i wymagałby jednomyślnej zgody wszystkich państw członkowskich” – stwierdził w wywiadzie dla czeskiej telewizji w niedzielę (16 lutego). Jego wypowiedź była odpowiedzią na apel prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa wezwał Europę do stworzenia własnych sił zbrojnych.


– Większa autonomia Europy w dziedzinie obrony ma sens, jeśli opiera się na tym, co już istnieje – powiedział Pavel. [...]


#wiadomosciswiat #czechy #obronność #wojsko #armia #europa #nato

EURACTIV.pl

Komentarze (8)

eloyard

Potężny czeski prezydent-generał mówi dzieciom co trzeba zrobić. Nie na darmo miał w Polsce swoją sieć supermarketów, a na jego cześć nazwano dwóch głównych apostołów.

smierdakow

@eloyard i Piotrek i Paweł z M jak Miłość i Wójt i Proboszcz z Rancza!

Sahelantrop

Całkiem sensowne rozwiązanie. Tak, czy inaczej skazani jesteśmy na jakąś formę "NATO" bez USA. Więc lepiej zacząć to robić natychmiast, zanim Stany całkowicie wycofają się z sojuszu.

Michot

@Mr.Mars Przecież nie chodzi o to, żeby coś zrobić, tylko żeby gadać. Głównie o tym, kto zarobi na broni. I kto będzie dowodził.

LondoMollari

To jest całkiem dobry sygnał wysłany do USA. "Tak, będziemy dawać więcej na NATO, ale nie będzie ono już pod waszym wyłącznym dowództwem".

PeregrinFuk

Parasol powietrzny połączonych sił europejskich oraz dwie morskue grupy patrolowe na Bałtyku i morzu czarnym, stałe utrzymujące zdolność reagowania - tak jak mówi Pavel przy wykorzystaniu procedur dowodzenia NATO i z zachowaniem autonomii decyzyjnej w Europie. Nieduży koszt a mogący dać duży zysk bezpieczeństwa i odstraszania

Bigby_Wolf

Wychodzi na to, że bez Amerykanów jesteśmy kompletnie udupieni. Europa, nie dość, że ma mało bogactw naturalnych i szczątkowy przemysł zbrojeniowy , to wciąż woli zakładać trawniczki w centrach miast i wdrażać jakieś programy z d⁎⁎y, zamiast od dobrych 3 lat myśleć, jak zwiększyć autonomię militarną. Od zakończenia II WŚ Amerykanie byli gwarantami bezpieczeństwa, zwłaszcza, że w latach 40-tych odtwarzanie europejskich potęg militarnych nie było dobrze widziane. Układ był prawie idealny: USA pilnowało równowagi w świecie wydając biliardy dolarów na zbrojenia , a Europa spokojnie się bogaciła i rozwijała. Dziś Trump ma myślenie dziwnie pokrewne Kremlowi. Ciekawe, ile jeszcze czasu będzie go można traktować jak europejskiego sprzymierzeńca....

L4RU55O

@Bigby_Wolf Ten szczątkowy przemysł zbrojeniowy ma bardzo duże szczątki. Rheinmetal w 3 lata zwiększył produkcję artylerii dziesięciokrotnie a inne zakłady też się nie obijają. Polska wdraża teraz Brosuka (panie boże żeby tylko jak najwięcej) a Mesko sprzedało już 3 tysiące piorunów.


Europa produkuje więcej arty niż USA. Jedynie producenci myśliwców mają pod górkę bo F-16 się wbiło i ciężko dostosować lotnictwo pod efy i eurofightery czy Rafale.


Unia produkuje 50% więcej stali niż USA a przemysł samochodowy wciąż jest ogromny. Problem to brak spójności bo gdyby europejska część NATO uznała że latają na Eurofighterach i jeżdżą na Leopardach i rozrzuca produkcję na licencji w kilku krajach bez kanalizowania tego to państw macierzystych to Putin bałby się pierdnąć.

Zaloguj się aby komentować