Czasami próba zemsty potrafi zaskoczyć efektem, i jednocześnie udowodnić Ci, że to Ty, pragnący zemsty, jesteś pojebem. Czasami Efekty tej zemsty są bardzo zaskakujące. Ale do rzeczy.
Trzy albo cztery miesiące temu wprowadziła się do klatki w bloku w którym mieszkam para. Dość szybko zagadaliśmy, ona polka, on z pochodzenia Kazach, ale od 3 pokoleń jego rodzina mieszka w Polsce, i są cudownie zintegrowani, a po polsku mówią lepiej niż połowa polaków. No ale to miało być o perfumach.
Sąsiadka jest sympatyczna, a jakbym był 15 lat młodszy, nie miał żony, a ona nie miałaby faceta to bym startował jak pojebion.
Dziewczyna ma jednakoż jedną wadę - zanim wyjdzie z domu do pracy na⁎⁎⁎⁎ia dwa, albo i trzy @Barcol e perfum których NIENAWIDZĘ Z CAŁEGO SERCA, czyli Carolina Herera - Good Girl. Ona pryska się tym jak po⁎⁎⁎⁎na, więc jak wychodzę na korytarz po tym jak ona przeszła - to się k⁎⁎wa duszę.
Uznałem, że czas na zemstę. Ponieważ dość regularnie wychodzę z psami, i ogarniam kto, co i jak, zanotowałem że sąsiadka z pracy do domu wraca około 21:00. Przedwczoraj zaczaiłem się na nią, i około 20:45 zajebałem 2 barcole Meo Fusciuni - Varanasi. Kto zna te perfumy, wie że mają kosmiczne parametry, do tego to mieszanka ciężkich kadzideł i mocnych nut zwierzęcych. Następnie pobiegałem z góry na dół przez 3 piętra naszego bloku, radośnie acz delikatnie dopryskując Varanasi w powietrze po drodze.
MInęły dwa dni. Wyszedłem sobie dziś na zewnątrz z kocem i laptopem, by zrobić sobie coś, co nazywam "park office", choć pod samym domem.
Z klatki wychodzi sąsiadka od Good Girl, podchodzi do mnie, mówi "dzień dobry sąsiedzie". No to się witam, uśmiecham, chwalę pogodę. Ona na to: "sąsiedzie, mam pytanie, bo szukam od dwóch dni, a nikt się nie przyznaje. Dwa dni temu, jak wracałam z pracy, na korytarzu unosił się cudowny zapach perfum, chyba z 5 minut łaziłam po korytarzu i wąchałam, i od tego momentu szukam kto jest tych perfum właścicielem, bo są takie cudowne, że chciałam je kupić chłopakowi na urodziny
Mnie zatkało na chwilę, przez momemt myślałem, że to jakaś pułapka, a spółdzilnia próbuje znaleźć smrodziciela xD Okazało się że nie, sąsiadka serio pytałą o Varanasi, i dopytywała mnie gdzie może je kupić, bo się w zapachu zakochała, i jej facet też się zajarał xD
Nie oceniaj ludzi po tym, że lubią Good Girl, bo możesz się zdziwić xD
#perfumy