Chciałbym zacząć przygodę z wycieczkami w góry i szukam pomysłów gdzie się udać. Na początek chciałbym spróbować jednodniowe wypady, zaczynając z Krakowa. Dużą przeszkodą w mojej sytuacji jest brak auta. Swój wpis podziele na kilka tematów:
  1. Gdzie można się wybrać z Krakowa żeby sensownie wyjechać autobusem/pociągiem, pochodzić z 4-8h i wrócić przed nocą?
  2. W jaki sposób wybierać szlaki, jest jakaś aplikacja na telefon, która na bieżąco fajnie pokazuje swoje położenie i trasę szlaku, ile zostało itp?
  3. Kupuj auto byczku bez auta nie ogarniesz gór/jeździj ze znajomymi samemu nie ma sensu - true/false
#pytanie #pasje #hobby #gory #podroze
b4cb73d7-0833-40a4-ab4c-b5dcffe1d746
Spleen

@Vectus mapa-turystyczna.pl -wiekszosc szlaków, o ile nie wszystkie w okolicy. Na dzień polecam wejscie na Trzy Korony z Krościenka nad Dunajcem, daje wiele satysfakcji, bo piękne widoki, tylko trzeba się przygotować z gotówką, bo na szczycie jest kasa, co nie akceptuje płatności kartą, a warto tam wejść na platformę.

nieinteresujsie

ad. 2. W PL najlepsza jest "mapa turystyczna". O ile nic się nie zmieniło od roku to wersji płatnej można pobrać mapy offline. Druga apka nie tylko PL to mapy.cz - bardzo szczegółowa, można pobrać mapy offline w wersji darmowej.


ad. 3. Oczywiście, że bez samochodu się da, samemu też się da i można mieć z tego dużo frajdy. Jadąc samochodem musisz zawsze wrócić w to samo miejsce co jest niekiedy wadą.

Analnydestruktor

@Vectus pamiętaj, żeby w górach nie jeść żółtego śniegu, najlepiej nigdy go nie jedz

Cebulades

@Vectus

Ad. 2

Mapy.CZ najlepsza IMHO


Ad. 3.

false, ale autem wygodniej, a z kimś zawsze weselej

jakby co, to ja chętnie, ale Wrocek

MrMareX

W góry nie znam lepszej mapy niż mapy.cz. Posiada wszystkie szlaki turystyczne, które do tej pory odwiedziłem w Beskidach, Tatrach no i Bieszczadach, gdzie najczęściej brakuje zasięgu sieci komórkowej. Oczywiście mapy offline koniecznie.

Hamalesn

@Vectus tak jak wyżej pisano mapa-turystyczna jest ok.

Bez samochodu się da ale mocno to ograniczy wycieczki.

Na początek możesz planować wszystko wzdłuż Zakopianki jeździ tam sporo busów z dworca, tylko obczaj czy aby na pewno się zatrzymują w danej miejscowości.

Tak na szybko to jesteś w stanie zrobić szlaki z Myślenic, Pcimia, Rabki i Nowego Targu.

Kolejnym kierunkiem moga być busy w storne Limanowej.

Tego typu szlaki w Beskidzie wyspowym i Grochach spokojnie zrobisz w 8h.

Jedna tylko uwaga! Bądź pewnien, o której jest bus powrotny i że faktycznie jeździ

Sberatel

@Vectus spokojnie nawet Beskidy ogarniesz 2,5h jesteś w Wiśle a tam jest gdzie pochodzić po górach. Po za tym zawsze można zanocować sobie gdzieś w Wiśle, Ustroniu czy Szczyrku. Do Szczyrku to autobusy z Krakowa też jeżdżą. I jeszcze jest Bielsko.

Zielczan

@Vectus da się, ale to nie dla mnie, auto pozwala na dużą elastykę. Pryzkładowo teraz we wrześniu byłem w Zakopcu, ale wszedłem też na Turbacz (start z Nowego Sącza) i na Wysoką (start ze Szczawnicy), żeby podbić sobie książeczkę KGP. W obu przypadkach wyjechałem z kwatery o której chciałem, wygodnie i szybko dotarłem na miejsce, nie musiałem się spieszyć na autobus powrotny. Same plusy ogółem.


Co do tego, że ze znajomymi lepiej - w mojej opinii wprost przeciwnie, jeżdżę prawie zawsze sam i tak preferuję, przynajmneij nie muszę się z nikim zgrywać tempem.

Arxr

@Vectus mapy.cz dodatkowo planuje Ci trasę na podstawie parametrów które podasz

RogerThat

@Vectus nawet tereny oddalone od większych pasm to często świetne miejsce na mimo wszystko wyczerpujące przechadzki. Co do tras to najlepiej zaplanować przed wyjazdem skąd chcesz zacząć i gdzie skończyć, a na samej trasie często wystarczą oznaczenia szlaków PTTK, ja uwielbiam, bo nie patrzę na mapy, a są te szlaki elegancko w Polsce oznaczone. Mimo wszystko mapę w telefonie zawsze dobrze mieć. Ja używam maps.me, gdzie mam pobrane mapy, żeby nie bawić się w brak zasięgu. Ma świetne mapy z często nawet małymi ścieżkami, do tego ma jaskinie i szczyty.

bernsteinka

@Vectus

Ad.2 Do planowania trasy dobrze nadaje się mapa-turystyczna.pl. Można ją też pobrać jako aplikację na telefon. W wersji darmowej można zaplanować do 5 tras (później oczywiście można je skasować i planować kolejne). Korzysta się z tego bardzo prosto: zaznaczasz/wpisujesz sobie kolejne punkty przez które chcesz iść. Masz podgląd na profil wysokości, podaną ilość km, szacowany czas przejścia (bez postojów na odpoczynek), sumę podejść, zejść, punkty GOT itd. Po zaplanowaniu trasy można pobrać plik gpx. Ślad gpx możesz sobie otworzyć np. w aplikacji GPX Viewer, żeby się nawigować w trakcie wycieczki.

Ad.3 Ja jeżdżę pociągami i da się. W ostatnim roku najczęściej wybierałam się sama i ma to sens. Można sobie ustalić tempo pod siebie, odpocząć trochę w ciszy jak się wybierze mniej popularną trasę, a poza tym na szlaku też można poznać ludzi Jeśli nie chcesz sam to poszukaj na fb jakiejś grupy, gdzie ludzie z Twoich okolic się umawiają na wspólne wyjazdy. Nie wiem jak z Krakowa, ale Wrocław ma takie grupy i do poznawania znajomych i podobno nawet dla poszukujących drugiej połowy. Rozwiązuje to też ewentualny problem z dojazdem w miejsce, gdzie nie jeżdżą autobusy i pociągi, bo możesz umówić się z kimś kto ma auto i dorzucić się mu do paliwa.

Vectus

@Spleen @nieinteresujsie @Analnydestruktor @Cebulades @Jaszczomp @bernsteinka @RogerThat @Arxr @Zielczan @Hamalesn dziękuję wszystkim za odpowiedzi i cenne rady. Ogarne te mapy na pewno i mam już pierwsze destynacje do ogarnięcia

Cebulades

@Vectus Pomyślałem sobie, że podzielę się jeszcze kilkoma tipami, które mogą CI się przydać:


  • w mapach.cz można sobie planować trasy z wyprzedzeniem (na kompie) i zapisywać na przyszłość

  • tak jak ktoś już wcześniej pisał, mapy koniecznie OFFLINE, trzeba ściągnąć wcześniej

  • alternatywnie korzystam z apki OsmAnd

  • zainstaluj sobie jakąś prostą aplikację GPS np. GPS TEST na Androidzie - taką, która w razie czego pokaże Ci widoczność satelit, dokładną pozycję, wysokość i kierunki świata

  • w warunkach zimowych (a w szczególności po ciemku) nie polegaj wyłącznie na mapie w telefonie; powinieneś wiedzieć, mniej więcej gdzie co jest - a już na pewno jak są urwiska i lód; nie wychodź w zimie na trasy, których zupełnie nie znasz

  • nie zakładaj, że na 100% wrócisz przed nocą (ja zawsze mam czołówkę), zdarzyło mi się nie dojść na miejsce i kimać w zimie w lesie

  • nawet łatwa w lecie trasa może okazać się bardzo trudna w zimie i będziesz szedł po kolana w śniegu z wodą w butach klnąc na wszystko

  • zabierz POWERBANK - ja mam zawsze w plecaku + dłuższy kabel, który mogę wyciągnąć, więc prąd mam cały czas pod ręką

  • raki przydają się dużo częściej niż mogłoby się wydawać

Vectus

@Cebulades raczej myśle zacząć na wiosne jak będzie cieplej ale dzięki za rady

Mik

@Vectus

Mapy.cz - pobierasz offline i masz wszystko na mapie ładnie oznaczone, czasami nawet ławki widokowe.


Ja żeby się nie powtarzać to dodam, że jeżeli nie masz auta i doświadczenia to może warto do kogoś dołączyć - szukaj grup na FB w stylu "wspólne wypady w góry". Obcy ludzie się dogadują i jest fajnie.


Dodatkowo - portale typu gdzienaweekend - byłem z nimi tylko raz w Bieszczadach i było spoko. Cena niska, cały weekend zaplanowany, nocleg jest, można się integrować. Jak dla początkującego to myślę, że super sprawa, wycieczki dostosowane do różnych ludzi ale przeważnie chodzi się raczej wolno i nie jakoś specjalnie daleko. I masz też przewodnika. Przekmiń sobie też takie opcje

eR2

@Vectus


W jaki sposób wybierać szlaki, jest jakaś aplikacja na telefon, która na bieżąco fajnie pokazuje swoje położenie i trasę szlaku, ile zostało itp?


Na początek mogą być te mapy.cz. Później LocusMap. Wystarczy stara wersja pro (obecnie nazywa się Locus Map 3 Classic), nie musi być ta nowa, abonamentowa. Do tego stronki w rodzaju https://brouter.de/brouter-web/ , żeby wygodnie i dobrze sobie zaplanować.


Kupuj auto byczku bez auta nie ogarniesz gór/jeździj ze znajomymi samemu nie ma sensu - true/false


I tak I nie. Poruszając się tylko po szlakach ciężko jest czasami zrobić kółko. Wtedy samochód bywa utrudnieniem, bo pasowałby wracać na parking z którego się zaczęło. Natomiast jeśli poruszasz się w górach, po których można łazić bez ograniczeń, to używając np. Locusa i broutera można sobie zaplanować idealne pętle z wykorzystaniem dróg, które nie są oznaczonymi szlakami, albo wręcz czasami chodząc, zwyczajnie, na szagan i wtedy powrót na parking nie jest problemem. Oczywiście zima oraz noce mają swoje prawa i dopóki nie nabierzesz wprawy, to nie przeceniaj swoich możliwości, bo, szczególnie zima, może dać w kość solidnie.

Zaloguj się aby komentować