Cel osiągnięty: nie zdechłem. Ta temperatura to był dziś jakiś dramat. Ale jestem zadowolony, nie byłem przygotowany na ten bieg, to chociaż podjąłem kilka dobrych decyzji na trasie i w sumie z pomiaru zegarka wychodzi PB na półmaratonie. Nie kumam skąd te trasy mają po +350m-400m nadmiaru na mecie.
Podstawa przy bieganiu: nie bądź ulaną świnią. Po majówce koniec z obżarstwem i pijaństwem, mam z 7kg do zrzucenia do października.
Z fartem, mordeczki!
#bieganie #silesiamarathon #katowice


