@maximilianan kocham cię LEWAKU xd

@vredo jebać kapitalizm i postmodernizm (nie, postmodernizm to nie jest lewactwo XD)

@maximilianan Amerykański sen, a ściślej jego wizja, rozwiewały się jak bździna w śnieżycy od końca lat 80. (kiedy polska pensja wynosiła 30 USD, a na nielegalu przy zrywaniu azbestu można było wyciągnąć kilkaset USD za miesiąc roboty), by ostatecznie zniknąć mniej więcej od momentu wejścia Polski do UE. Od tamtej pory nie ma absolutnie żadnego powodu, by emigrować do USA za pracą, bo ani stawki jakieś rewelacyjne, ani życie poza pracą szału nie robi.

@maximilianan ogólnie to Europa pod kątem cywilizacyjnym i wygody życia bije USA na głowę. Ludzie się naoglądali filmów i myślą, że tam jest zajebiście. Taki chuj, zajebiście jest jeśli jesteś w topce zarabiających i jesteś zdrowy. Przeciętny Amerykanin zyjący w jakimś wypizdowie w Utah albo Luizjanie ma raczej tak sobie.

@jonas Mi mozg rozwalilo jak sprawdzałem na reddicie ile zarabia spawacz w USA. Ok. 18 dolków na godzine, przy ich cenach i braku powszechnej opieki zdrowotnej to xD. Aha zapomnialem, ze nie wszedzie sa gwarantowane 40h/week. Jak nie ma roboty to wypad do domu xd

@Capo_di_Sicilia To mniej niż w Holandii, a do tejże można z Polski dojechać busem w kilkanaście godzin bez czapkowania o wizy czy inne kwity.

@jonas W Polsce zarobisz troche mniej, ale w cywilizowanych warunkach. Na b2b prawie tyle samo. W Holandii 8h dzien pracy to realnie 8h45 min bo przerwy są nieplatne. Polska>Holandia 😎

@jonas ale przecież i w Europie nie brakuje wszelkiej maści pisowcow, konfederatów, fideszowcow, afd czy innych frontów narodowych, które bredzą o upadku Europy. Szerzenie jakiejś durnej propagandy o nakrętkach, wielkości Ameryki i Chin, która upada przy pierwszej okazji do poznania, jak faktycznie wygląda życie w Stanach i Chinach. Nie mówię, że trzeci świat, ale @maximilianan wyzej opisał jakie Amerykanie mają problemy, a pierwszy lepszy Chińczyk oddałby nerkę, żeby dostać europejski paszport. Nasz kontynent ma dalej mega potencjał, olbrzymią siłę ekonomiczną i dziesiątki milionow wyedukowanych obywateli. Potrzeba tylko współpracy i mądrego podejścia, które cały czas jest podkopywane przez zewnętrzne siły rękami tych raczydeł wymienionych na początku komentarza

@cweliat Na wieszczeniu katastrof i nieszczęść jeszcze nikt się nie przejechał, zawsze będzie w końcu gdzieś jakaś wojna albo klęska żywiołowa. Wtedy wystarczy wyjść i zakrzyknąć "a co, nie mówiłem?!".

Od groma i ciut wolności jest na przykład w Ameryce Południowej albo na Dalekim Wschodzie - nikt się nie naprzykrza o podatki, składki i inne takie. Nikt też nie zamierza się pochylać nad żulem z rozbitą głową, bezdomnym albo kaleką. Nie masz forsy na leczenie, to sobie umieraj na zdrowie. Zachorowałeś i nie możesz pracować, więc głodujesz? Bardzo nam z tego powodu wszystko jedno. No ale wolności po horyzont, proszę siadać i podziwiać.

Podkopujące raczydła pozostałyby planktonem, gdyby Europa nie próbowała sama się dławić przerośniętą biurokracją i impotencją w obronie własnych granic. To ostatnie przejawia się chociażby w postaci agresywnych intruzów, obracających realia życia w europejskich miastach w piekło. I wtedy wychodzi jakiś bredzący propagandzista i mówi "wybierzcie mnie, to położę temu kres".

> Mówienie o upadku Europy nie jest skierowane do Europy

@jonas ale w Europie pada na podatny grunt; retoryka ta jest słyszalna w mainstreamie, ba, partie które wprost mówią o upadku cywilizacji zachodniej mają swoich reprezentantów w polskim sejmie. W niektórych środowiskach upadek Europy uznaje się wręcz za pewnik.

Nawet nie wspominam o takich projektach jak międzymorze, które zakładają porzucenie UE na rzecz realizacji celów USA.

@DEAFCON_ONE Nic nie trwa wiecznie, żadne imperium ani inna organizacja państwowa nie są odporne na rozpad albo upadek. Krul Korwin czeka, czeka i czeka na upadek UE i doczekać się nie może, ale nie przeszkadza mu to dziamgać co roku o tym, że już za chwileczkę, już za momencik Unia tfu upadnie. Wygląda jednak na to, że to Unia przeżyje Krula, a nie odwrotnie.

Międzymorze to wydmuszka, przywoływana dla doraźnego podbicia słupków poparcia, ale realnie nic z tego nie wynika. Ot takie granie na historycznych sentymentach i zabawa w political-fiction.

@jonas całe clue jest takie, że mamy w sejmie reprezentantów wierzących w te bzdury, ba! mamy nawet otwarcie anty-unijnych i paru nawet wysłaliśmy do Brukseli. Łatwo machnąć ręką na Grzegorza Brauna i zbyć go jako mało istotny margines, ale za nim stoją tysiące wyborców.

@DEAFCON_ONE Oj nie mirmiłuj, borostwory popierające Grzegorza Brauna i jego gniewne mruczenie spomiędzy brody to jakiś margines marginesu. Zresztą na tym polega urok demokracji z jej wszystkimi wadami - nawet dorodni kosmici mogą sobie wybrać innego kosmitę, który będzie ich reprezentował. Jak chciałbyś temu zapobiec? Systemem jednopartyjnym wedle z góry narzuconej linii?

@TRPEnjoyer co dokładnie świadczy o tym, że upada? Memy z nakrętkami?

@cweliat Mamy technologię "wczoraj", mamy technologie "dziś". Są technologie jutra, ale mało i niewiele.

Dosłownie zamiast tego są regulacje, vide te debilne nakrętki.

Nie ma tu uregulowanej i sprawnej energetyki i taniej energii. Głupie Niemcy chcieli z gazu z rosji prąd mieć xD

Nie ma tu dużo zasobów metali ziem rzadkich.

Geopolitycznie, jako całość, nie ma armii ani chęci. Sama UE to 1.5x populacji USA i ułamek siły wojskowej w niespokojnych czasach, USA chce się wycofywać to jest płacz i krzyk.

Europa to trochę takim stary grubas, któremu się już nie chce i rzeczywistość zaczyna odjeżdżać.

Nie ma aż dużo kasy na inwestycje + niektóre kraje są serio zapóźnione mentalnie (np... Niemcy).

Kontrowersyjnie, ale uważam, że Europa ma... przyzwoitą demografię i dobrej jakości materiał ludzki (lepszy niż w USA), więc załamania długofalowo nie będzie, tylko powolny zjazd w dół. Dlaczego o tym piszę? IMO bardzo długofalowo "city asians" zapracują się na śmierć i zdechną, najpierw Korea, później Japonia, a za +100 lat pewnie i Chiny.

@cweliat raczej bycie topka pkb, rozwoju i bezpieczeństwa w miastach nocą.

@Capo_di_Sicilia obczaj Painkiller to sobie odpowiesz. Nie jest jakiś bardzo długi. Chyba na Netflixie.

@Capo_di_Sicilia w stanach liberalizm wszystkiego jest czczony jak jakiś Bóg. Niestety dotyczy także rynku zdrowia. Jaka była wojna jak wprowadzano Obama care że to niszczenie amerykańskiego stylu życia.

Lobbing jest dozwolony a teraz Trump podpisał że za łapówki nie można skazać w innych krajach obywatela amerykańskiego.

Jest to iście dziki zachod

@Capo_di_Sicilia w skrócie, to w latach 80. w jednym z czasopism medycznych ukazał się list od jednego lekarza, który krótko, bez przedstawienia żadnych badań dla poparcia tezy, stwierdzał "no jak walisz silne opioidy jak cuksy, to się nie uzależnisz". Te hasło padło na podatny grunt, bo już wcześniej trwała debata, co zrobić z pacjentami cierpiącymi na bóle chroniczne, którym zwykły Ketonal czy fizjoterapia średnio pomagają. Lekarze zaczęli więc śmielej przepisywać silne opioidy na zwykłe bóle. Wkrótce do gry włączyła się firma Purdue Pharma, producent Oxycontinu, która uprawiała wśród lekarzy dość agresywne lobbowanie za ich produktem (fundowanie wyjazdów do spa, szkoleń itp). Przy braku regulacji skończyło się przepisywaniem leku, który oryginalnie miał być przeznaczony dla pacjentów z terminalnym rakiem, na byle migrenę.

@AndzelaBomba ಠ_ಠ