Aktualizacja sprawy sprzed dwóch dni.
Zgłosiłem sprawę do ubezpieczyciela. Sam proces spoko, prosty, ale podawanie daty pierwszej rejestracji wymagało klikania w historii pojazdu co jeden dzień (vin miałem)
Musiałem jeszcze zrobić dołączyć zdjęcia robione po skosie z każdego rogu, zdjęcia uszkodzeń nie wystarczą.
Chciałem 3500, dostałem niecałe 3400, a proces wyliczania trwał 90 sekund. Automatyzacja srogo poszła w tej dziedzinie.
Skończy się tak, że nie ASO, a ja i jakiś blacharz-lakiernik, będziemy to robić. Faktur nie muszę przedstawiać.
#macmajster #motoryzacja #asstra #opel #kolizja #ubezpieczenia

