907 + 1 = 908
Tytuł: Gra o Tron
Autor: George R.R. Martin
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Format: książka papierowa
ISBN: 978-83-65676-07-8
Ocena: 10/10
Prywatny licznik: 21/50+ (9 książek, 4 komiksy, 3 klasyki, 5 klubowych)
O Grze o Tron po raz pierwszy usłyszałem około 2007/2008 roku. Ot, natrafiłem na recenzję na jakimś portalu internetowym, szukając kolejnej lektury po Tolkienie i Sapkowskim. Pamiętam, że autor zachwycał się światem wykreowanym przez George’a R. R. Martina. Moje kolejne spotkanie to już kultowy serial — po obejrzeniu pierwszego sezonu sięgnąłem po książki i przeczytałem wszystko aż do Uczty dla wron — ściągnięte w formacie .doc, co czytało się fatalnie na moim laptopie xD. W tym roku nadszedł czas na ponowną lekturę.
Gra o Tron to jak dotąd mój faworyt w kategorii epic fantasy, choć książkę można równie dobrze określić mianem dreszczowca politycznego. To wielowątkowa opowieść o władzy w brutalnym wydaniu — pełna rycerskich ideałów zderzających się z rzeczywistością w krwi i błocie.
Już od prologu autor zapowiada mroczną, ponurą opowieść — zwiadowcy giną za Murem z rąk Innych, dezerter Nocnej Straży zostaje ścięty przez Neda, podejrzenia morderstwa Jona Arryna, zrzucenie Brana z wieży... Martin powoli rozwija główne wątki w Królewskiej Przystani i wśród Dothraków, nie zapominając o wątkach pobocznych. W sprytny sposób domyka niektóre z nich, zostawiając jednocześnie dużo przestrzeni na rozwój historii w dalszych częściach cyklu. Fabuła w GoT ukazywana jest z wielu perspektyw, co daje pełną paletę bohaterów, których można pokochać albo znienawidzić. Mówiąc o bohaterach, nie sposób nie wspomnieć o największym idealistycznym głupcu całej opowieści — Nedzie, którego zabił jego własny honor. Choć moim ulubieńcem i tak pozostaje Tyrion.
Czas zabrać się za Starcie królów i dalsze walki o władzę nad Westeros.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #czytamponocach
