Typie, kołchoz nie zależy od zarobków tylko od tego czy masz ludzkie warunki pracy czy jesteś rypany jak kałmuk w kołchozie. A to co opisałeś to kołchoz prima sort, 10h pracy dziennie na pełnej k⁎⁎⁎ie, absolutny brak urlopu bo jedziesz na pseudofirmie. Jak to ma być coś innego jak kołchoz?
Jak nie kumasz to policz sobie. 15k PLN/miesiąc, średnio 21 dni roboczych po 10 h dziennie - 210 godzin pracy w miesiącu. 71.5 PLN/h. Normalny pracownik na tej samej stawce godzinowej w ten sam miesiąc ma 168h i 42h nadgodzin. Czyli pracując tak samo jak Ty zarobi 16516.5 PLN w miesiąc. Ty zarobisz rocznie 180k, on zarobiłby 198k. Ty nie masz płatnego urlopu więc jak będziesz potrzebował to zapłacisz za niego 16k w utraconych zarobkach. Więc realnie w porównaniu z normalnym pracownikiem jesteś 34k PLN rocznie w plecy.
Cieszysz się ładną wypłatą a prawda jest taka że jak to w kołchozie, zostałeś wydymany - tylko w ładniejszym buduarze niż kałmuk niższego szczebla na UZ/UoD.