33 992,64 + 10,04 + 2,48 = 34 005,16
Rozgrzeweczka i wczorajsze zawody. Profil trasy prosty - 2 podbiegi pod wiadukt na 1.6km i 8.4km. wytoczyłem sobie na zegarku plan na tempo 39.10, a do wiaduktu chciałem pociągnąć szybciej żeby mieć na górce zapas. No i wszystko szło zgodnie z planem. Wiało cały czas dość mocno, ale częściej był to boczny wiatr. Po 5km miałem tempo na jakieś 38.50, a ta piatka to moja druga najszybsza do tej pory (19.25). No ale była tam nawrotka przez osiedle. Jak wybiegłem zza bloku to dostałem łomot z wiatru w twarz, nie miałem się za kim schować bo goniłem ludków. Tempo znacząco spadło i cały mój zapas poszedł w piach. Co prawda doganialem ludzi z przodu, ale kolejne 3km to tempa powyżej 4min na kilometr. W zasadzie, tak mnie trzymało do podbiegu. Tam mnie wyprzedziło kilka osób, ale ja sobie po prostu kulturalnie odpoczalem i na zbiegu już utrzymywałem tempo. 9km równo 4.00, wiedziałem że sub 39 to już nie dam rady, ale walka o jak najlepszy czas pozostała. No i miejsce też bo zrobiło się trochę gęściej. Ostatecznie ostatni kilometr dobiłem w 3.48 i nowa życiówka od dziś to 39.25
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie




