22 839,83 + 21,37 = 22 861,20
I kolejny i chyba jednak ostatni papaton - dzisiaj nieźle sobie ścięgno poharatałem i chyba przyszedł czas na przymusowa regenerację.
Jak było? Generalnie było fajnie! Zdrowie jest najważniejsze, bo będą jeszcze starty w tym roku i tam będę chciał dać do pieca! Więc zamiast 6/7 mamy 6/6. Jedyna szansa na kolejny papaton - jutro będzie dobrze i zrobię to wieczorem jeszcze.
Dzisiaj po 15km wstrzelilem się na Parkrun - 22.01 co uważam za dobry czas i prowadziłem ziomeczka żeby swoją życiówkę pobił. Także plusiki są!
Po Parkrun poczułem ból w tym ścięgnie, trochę podreptalem, potem musiałem już buta zdjąć i doczlapalem się do domu.
Dodaje dowody z biegów
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/

