Biegam by żreć więcej chałek z dżemorem :laughing::laughing::laughing:.

15 319,44 + 5,02 = 15 324,46
Za mną drugi #chałkobieg i znowu 5:05 (pierwszy wpis: [https://www.hejto.pl/wpis/14-731-87-10-21-5-02-14-747-1-nieskromnie-powiem-ze-te-5km-to-chyba-moj-najlepsz](https://www.hejto.pl/wpis/14-731-87-10-21-5-02-14-747-1-nieskromnie-powiem-ze-te-5km-to-chyba-moj-najlepsz)), czyli coś jest na rzeczy :blush: Tym razem za mało czasu odczekałem pomiędzy jedzeniem a biegiem i kilka razy było nieprzyjemnie, ale dowiozłem. Następnym razem odczekam 45 minut.
Wpis dodany za pomocą [https://hejto.sztafetastat.eu](https://hejto.sztafetastat.eu)
#sztafeta #bieganie

15 319,44 + 5,02 = 15 324,46
Za mną drugi #chałkobieg i znowu 5:05 (pierwszy wpis: https://www.hejto.pl/wpis/14-731-87-10-21-5-02-14-747-1-nieskromnie-powiem-ze-te-5km-to-chyba-moj-najlepsz), czyli coś jest na rzeczy :blush: Tym razem za mało czasu odczekałem pomiędzy jedzeniem a biegiem i kilka razy było nieprzyjemnie, ale dowiozłem. Następnym razem odczekam 45 minut.
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
sztafeta #bieganie

15 319,44 + 5,02 = 15 324,46
Za mną drugi #chałkobieg i znowu 5:05 (pierwszy wpis:

Sztafeta

14 731,87 + 10,21 + 5,02 = 14 747,1 Nieskromnie powiem, że te 5km to chyba mój najlepszy wynik ever xD naczytałem się o tych chałkach z dżemem przed bieganiem i takie właśnie śniadanie sobie zjadłem. Nie wiem czy to placebo, czy faktycznie węgle mi dały kopa, ale nogi same chciały biec.

Komentarze (1)