Zdjęcie w tle
Planeta_Venus

Planeta_Venus

Kompan
  • 11wpisy
  • 24komentarzy
Ważne odkrycie z zeszłego roku - możliwe ślady życia na Venus! W odkryciu brał udział także Polak. Więcej pod linkiem:
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/w-chmurach-wenus-odkryto-potencjalne-slady-zycia
Mam nadzieję, że przyczyni się to do wzrostu zainteresowania naukowców piękną i intrygującą Venus. Czas na lądowanie!
Planeta_Venus

@zegar Ale Venus ma podobną grawitację, a to ma duże znaczenie. Można zrobić latającą kolonię w chmurach, gdzie warunki są bardziej podobne do ziemskich niż na Marsie.

Planeta_Venus

@zegar W moim sercu i tak na zawsze tylko Venus!

boogie

@Planeta_Venus Saturn ma bardziej zbliżoną grawitację do Ziemi w porównaniu do Venus, ale jakoś nikogo to nie interesuje

Europa faktycznie jest kobietą z lodowatym sercem

Zaloguj się aby komentować

Nie tylko Venus jest planetą zaniedbywaną przez naukowców. Dotyczy to również Merkurego. Niektórzy uważają, że Merkury to nuda, tylko skały i kratery. Tymczasem ta planeta potrafi zaskoczyć!
Po pierwsze Merkury to planeta fizycznie najbliższa Ziemi - i każdej innej planecie. Jak to możliwe? Otóż Merkury, krążąc po najbardziej wewnętrznej orbicie, najszybciej okrąża Słońce. Dlatego też "co chwilę" znajduje się po tej samej stronie Słońca, co każda inna planeta. Np. Venus ma orbitę bliższą ziemskiej niż Merkury, ale przez dłuższy czas znajduje się po przeciwległej stronie Słońca w stosunku do Ziemi. W ten oto sposób statystyki działają na korzyść Merkurego i sprawdza się to nawet dla Neptuna i obiektów z Pasa Kuipera.
Po drugie Merkury ma obrót wokół własnej osi zsynchronizowany z ruchem wokół Słońca w stosunku 3 do 2, co oznacza że w ciągu 2 merkuriańskich lat mijają tam dokładnie 3 doby. Jednak, ze względu na małą prędkość obrotu wokół własnej osi i dużą prędkość ruchu po orbicie, pełen cykl dnia i nocy trwa tam w praktyce aż 176 dni ziemskich, czyli dokładnie 2 merkuriańskie lata. W dodatku taki stosunek dwóch wspomnianych prędkości powoduje, że - z punktu widzenia obserwatora stojącego na Merkurym - w pewnym monencie Słońce zwalnia, staje w miejscu, cofa się, ponownie staje w miejscu i dopiero wtedy kontynuuje "wędrówkę" ku zachodowi.
Po trzecie, Merkury niemal wcale nie ma atmosfery, co powoduje ekstremalne różnice między temperaturą za dnia (430 °C) i w nocy (-180 °C). Należy zwrócić uwagę, że nawet za dnia temperatura jest tam niższa niż na Venus (średnio ok. 460 °C), chociaż Merkury jest bliżej Słońca - to również przez brak atmosfery, która zatrzymywałaby ciepło. Co ciekawe, ze względu na bardzo małe nachylenie osi obrotu do płaszczyzny orbity, w pobliżu biegunów Merkurego są kratery wiecznie spowite w ciemnościach, w których wykryto obecność lodu wodnego.
Do Merkurego dotarły dotychczas tylko dwie sondy i nie było jeszcze lądowania na powierzcni.
12fa7d1b-6917-49cc-9378-87a361543d1f
Havelock_Vetinari

@Planeta_Venus Przekazałem. Hermes również pozdrawia!

Rozkmin

Fajnie by było jakby następny wpis był poświęcony księżycu zwanym europą

William_Husker

Oby więcej takich ciekawych wpisów

Zaloguj się aby komentować

Tak wyglądałaby Venus po terraformingu czyli upodobnieniu do Ziemi.
f591612e-fe7c-425d-9b58-70dd72d787b4
Havelock_Vetinari

Bardzo dobry kontent, polecam @Planeta_Venus #planetavenus

srebro

Dzień dobry Pani planeto, a co to za kręcęnie piruetów w drugą stronę?

Planeta_Venus

@srebro To żeby nie było nudno. Umówiliśmy się z Uranem na małe, niewinne psikusy.

Zaloguj się aby komentować

Program Venera - to radziecki program bezzałogowych sond kosmicznych, którego celem było zbadanie planety Venus. Loty odbywały się w latach 1961-1985 (łącznie z dotyczącą Venus częścią programu VeGa). Dziesięć z nich zakończyło się lądowaniem na powierzchni Venus, a trzynaście - wejściem w jej atmosferę. Ze względu na ekstremalne warunki panujące na powierzchni Venus (średnia temperatura 464 °C, ciśnienie ponad 90 razy większe od ziemskiego, wysoka zawartość siarki) próbniki przetrwały jedynie od 23 minut do około dwóch godzin. Pierwsze wejście w atomosferę odbyło się 1 marca 1966 r., pierwsze udane lądowanie 15 grudnia 1970 r., a pierwsze zdjęcia powierzchni wykonano 8 czerwca 1975 r. Ostatnie lądowanie odbyło się 15 czerwca 1985 r., już w ramach programu VeGa.
Od tego czasu - nie licząc programów Magellan z początku lat 90. oraz Venus Express z lat 2005-2014, planeta Venus była ogólnie zaniedbywana i niewiele się nią zajmowno - zwłaszcza w porównaniu z Marsem, ale też i np. Jowiszem. Od 1985 r. NIE WYLĄDOWAŁ NA VENUS ŻADEN PRÓBNIK!!! A na Marsa to latali jak opętani... Jakoś w latach 70. DAŁO SIĘ wylądować na Venus - teraz, przy bardziej zaawansowanej technologii, już jakoś nie...
A przecież Venus to bardzo ciekawa planeta. Zajmuje najbliższą wobec ziemskiej orbitę i ma niemal takie same rozmiary - a jednocześnie panują na nie zupełnie odmienne warunki! To bez wątpienia tajemniczy świat, czekający na dokładniejsze zbadanie.
W załączeniu jedno ze zdjęć wykonanych przez próbnik Venera 13 (z 1982 r.).
df08e2b1-573d-4435-89e3-3393248b5fc9
Admiral

Ciekawe, pozdrawiam serdecznie, miło że nie tylko ja tworzę jakościowy kątęt na hejto! #szantanadzis

Rastablasta

O proszę! Widzę, że już nam się tworzy #gruparatowaniapoziomu Szacuneczek

Planeta_Venus

Ja również pozdrawiam i z przyjemnością posłucham czasem dobrych szant.

Zaloguj się aby komentować

Venus to planeta przez ludzi niejako zapomniana, sąsiadka z najbliższej orbity, a tak mało się o niej mówi. Jakie tajemnice skrywają te gęste chmury? Kiedy wyślemy tam ponownie lądowniki? Moim zdaniem Venus jest ciekawsza od Marsa.
1ca4546a-4a17-42a0-886c-16380ff67225
Planeta_Venus

Ale to wspaniałe wyzwanie dla naukowców. Będą mogli okryć się chwałą. Mars jest już zbyt oklepany.

Zaloguj się aby komentować