#zamkipalace4sfor

20
86

Dziś w zamkowych wpisach odskocznia od polskich miejscówek. Przenieśmy się do Francji.


Zamek w Chambord (fr. Château de Chambord) – największy z zamków w dolinie Loary. Renesansowy zamek o planie nawiązującym do gotyckich zamków obronnych, został zbudowany między rokiem 1519 a 1559 na polecenie francuskiego króla Franciszka I i ukończony przez jego syna Henryka II. Położony jest nad rzeką Cosson (jednym z mniejszych dopływów Loary), około 6 km od prawego brzegu Loary, 14 km na południowy wschód od Blois, w departamencie Loir-et-Cher we Francji w miejscowości Chambord.


Zamek w Chambord stanowi jedno z największych dzieł architektury okresu renesansu, a jego sylwetka jest jedną z najlepiej rozpoznawalnych. Długość fasady głównej wynosi 128 m, zamek posiada 6 wielkich wież, 440 komnat, 84 klatki schodowe (14 głównych i 70 pomniejszych), 365 kominków i 800 rzeźbionych kapiteli.


#zamkipalace4sfor #zamki #francja #podroze

674e03bb-e7db-41b1-8de6-f4b5d889ec40
fa1985aa-118d-41b5-9ce5-3a6bc63f5058

Zaloguj się aby komentować

Z Będzina wybierzemy się do wsi Babice w województwie małopolskim, w powiecie chrzanowskim, by zwiedzić tamtejszą atrakcję turystyczną, którą stanowią ruiny zamku biskupów krakowskich - onegdaj wchodzącego w skład systemu Orlich Gniazd.


Ruiny zamku Lipowiec zbudowanego w drugiej połowie XIII wieku znajdują się w zachodniej części Garbu Tęczyńskiego, na północ od wsi Babice. Wcześniej na tym terenie istniał drewniano-ziemny gród, który należał do rycerskiego rodu Gryfitów, a następnie krótko do klasztoru benedyktynek w Staniątkach. Ksienią klasztoru była córka właściciela dóbr babickich, Klemensa Gryfity z Ruszczy.


Biskup krakowski Jan Prandota nabył te tereny od sióstr benedyktynek i włączył je do własności biskupstwa krakowskiego, które było ich właścicielem aż do 1789 roku. To właśnie Jan Prandota wybudował - lub rozbudował - drewnianą twierdzę na wzgórzu, która być może już wtedy posiadała murowaną wieżę. Najstarsze partie wieży pochodzą z drugiej połowy XIII wieku. Zamek murowany zaczął powstawać stopniowo od drugiej połowy XIII wieku aż do początków XIV wieku.


W XIII wieku, Jan Muskata został biskupem krakowskim i podjął działania na rzecz wzmocnienia swojego biskupstwa, w tym budowę i rozbudowę zamków, takich jak Lipowiec. Zamek ten odegrał rolę w konflikcie z Władysławem Łokietkiem, a także pełnił funkcję twierdzy granicznej w okresie rządów Kazimierza Wielkiego. Nie znamy dokładnego wyglądu zamku z XIII i pierwszej połowy XIV wieku, ale wiadomo, że już wtedy istniała kamienna wieża, która nie była wówczas integralną częścią budowli. W XIV i XV wieku zamek był wielokrotnie rozbudowywany i przebudowywany, a w samym XV wieku znacznie się powiększył i zyskał dzisiejszy wygląd z dominującą wieżą, połączoną z resztą zamku, oraz tarasami ze strzelnicami.


Obiekt został otoczony fosą i posiadał drewniany most prowadzący do bramy. Na południowo-wschodniej stronie zamku znajdowało się przedzamcze z drewnianymi budynkami gospodarczymi, które zostało otoczone murem z bramą wjazdową. Prace na zamku w dużej mierze inicjowali biskupi Wojciech Jastrzębiec i Zbigniew Oleśnicki, których tarcze herbowe można zobaczyć do dziś na zamku górnym. W XV wieku zamek pełnił funkcję strażniczą, rezydencjonalną i więzienną. Do bardziej znanych więźniów Lipowca w XV w. należał opat Mikołaj z Buska, uwięziony tu w 1437 roku. Wśród więźniów znalazł się także Franciszek Stankar, wykładowca Akademii Krakowskiej, osadzony na zamku za szerzenie poglądów heretyckich, który zdołał zbiec z zamku i opublikować dzieło o reformie Kościoła w Polsce.


Prace adaptacyjne zamku Lipowiec na cele więzienne rozpoczęły się w XV wieku i nabrały rozmachu w wieku XVI, kiedy zaczęto powiększać cele i spłaszczać fosę otaczającą zamek. Przebudowano także ciągi komunikacyjne i schody. Najważniejsze prace miały zaś miejsce w pierwszej połowie XVI wieku z inicjatywy biskupa Jana Konarskiego i Andrzeja Zebrzydowskiego.


W 1629 roku zamek zniszczył pożar i najazd szwedzki w latach 50. XVII w., co przyczyniło się do jego powolnego upadku jako obiektu mieszkalnego. Zamek popadł w ruinę i trwał tak do lat 20. XVIII wieku, kiedy to biskup krakowski Konstanty Felicjan Szaniawski podjął decyzję o jego odbudowie. Proces ten zakończono w latach 50. XVIII w., a samemu zamkowi nadano funkcję domu poprawy dla duchownych.


W 1789 roku, po śmierci biskupa krakowskiego Kajetana Sołtyka, zamek Lipowiec przeszedł na własność skarbu państwa zgodnie z reformą cesarza Józefa II, a następnie został sprzedany prywatnym właścicielom. W roku 1800 na zamku wybuchł ogromny pożar, który oprócz zniszczenia wnętrz, zniszczył znaczną część dachu.


Po tych zdarzeniach zamek Lipowiec praktycznie nigdy nie został odbudowany. Był tylko częściowo zamieszkany do końca lat 40. XIX wieku, a następnie został całkowicie opuszczony, co przyczyniło się do postępującej dewastacji obiektu, jak pokazują dziewiętnastowieczne ryciny - dla których zamek był popularnym tematem. Obiekt, który coraz bardziej popadał w ruinę, przetrwał do lat 50. XX wieku, kiedy to podjęto decyzję o jego ochronie i przeprowadzeniu koniecznych prac archeologiczno-historyczno-budowlanych w celu zachowania zabytku w stanie trwałej ruiny oraz dostosowania go do celów turystycznych. Zamek figuruje jako zabytkowy obiekt w wydanym w 1953 roku Katalogu Zabytków Sztuki. Prace konserwatorskie i badawcze trwały w latach 1961-1969 i jeszcze do roku 1975 w okolicach przedbramia. W 1973 roku powołano do życia Nadwiślański Park Etnograficzny, który podlegał muzeum w Chrzanowie i w którego skład weszły zamek oraz skansen.


Główną i najbardziej okazałą częścią zamku jest czterokondygnacyjna wieża o wysokości około 30 metrów, zbudowana na planie koła i pochodząca z drugiej połowy XIII i początku XIV wieku. Wieża była pierwotnie typowym donżonem, wolnostojącym elementem obronnym, umieszczonym niedaleko bramy, mającym wzmocnić obronę i służącym jako ostatni punkt oporu podczas zdobywania twierdzy. Taki rodzaj budowli był powszechnie stosowany w średniowiecznych fortecach i zwykle stanowił pierwszy etap ich budowy.


Wejście do wieży znajdowało się mniej więcej w połowie jej wysokości. W XV wieku wieża została rozbudowana i włączona do konstrukcji zamku górnego. Zmodernizowano ją wówczas zgodnie z nowoczesnymi wymaganiami militarnymi, tworząc na poszczególnych piętrach punkty artyleryjskie, które umożliwiały ostrzał pobliskich terenów z dużej odległości.


Dolna część wieży to więzienny loch, do którego skazańców spuszczano poprzez otwór w podłodze niedaleko wejścia. Wewnątrz wieży można przemieszczać się po krętej klatce schodowej z kamiennymi stopniami. Najwyższa kondygnacja nie zachowała się, ale na szczycie widać obecnie ślady kamiennych wsporników, które podtrzymywały mur o znacznej grubości. Cała konstrukcja była pokryta spadzistym stożkowym dachem.


Obecnie na szczycie wieży znajduje się taras widokowy, dostępny dla zwiedzających i zabezpieczony metalową poręczą. Warto tam wejść, by móc podziwiać rozległą i malowniczą panoramę rozciągającą się we wszystkich kierunkach.


#zamkipalace4sfor #zmakijury4sfor #zwiedzanie #podroze #zamki

b73cc5bd-896a-4709-b78f-d01111c2eec9
0303a955-0099-46dd-90c3-c7cbbebb55b8
31bb44a3-9ab8-429d-87cd-3bdd9e702143
b8261665-f1a2-4873-b87a-fd990353ea54
a837e9fc-b04b-4c76-b31b-381c165a6924
trixx.420

Warto dodac, ze u podnoza zamku jest jeszcze do zwiedzenia przy okazji bardzo fajny skansen

4Sfor

@trixx.420 Tak, to prawda, jeśli ktoś lubi, to warto się tam udać.

Zaloguj się aby komentować

Kolejnym zamkiem Jury, zbudowanym w systemie tzw. Orlich Gniazd, jest zamek  w Będzinie - mieście znajdującym się w województwie śląskim, w Zagłębiu Dąbrowskim.


Prace nad budową zamku rozpoczęto w XIII wieku. Miejsce miało ogromne znaczenie jako śląsko-małopolska granica oraz przeprawa przez Czarną Przemszę na ważnym szlaku handlowym, który łączył Wrocław z Krakowem. Prawdopodobnie inicjatorem budowy twierdzy był książę krakowski, Bolesław Wstydliwy, który najpierw wzniósł okrągłą wieżę - tzw. stołp, stanowiący, w przypadku oblężenia, ostatnią linię obrony. Mury zamku górnego i dolnego dokończył sam król Kazimierz Wielki. W ten sposób Będzin stał się kluczowym elementem systemu obronnego, chroniącego odrodzone Królestwo Polskie od zachodu. Warownia jest imponująca i przyciąga wzrok już z daleka, a szare bloki kamienia budzą respekt.


W 1616 r. zamek wraz z częścią miasta uległ spaleniu. Odbudowę warowni na własny koszt podjął starosta będziński, Andrzej Dębiński – podstoli krakowski. Niestety, w czasie tzw. potopu szwedzkiego w latach 1655–1656, zamek został ponownie spalony i częściowo zniszczony przez wojska Hartfelda, Montecuculliego i Sporka. W 1660 r. lustratorzy królewscy przybyli do Będzina i wydali rozkaz odbudowy zamku, która miała miejsce w 1665 r.


Według tradycji, w dniach 19 lub 20 sierpnia 1683 r. zamek gościł Jana III Sobieskiego z żoną Marysieńką oraz poselstwo cesarza Leopolda I Habsburga z generałem hr. Antonem Caraffą (zm. 1693) na czele. Sobieski zmierzał wówczas z odsieczą do Wiednia. Wydarzenie to upamiętnia przechodzący pod zamkiem turystyczny Szlak Husarii Polskiej. 15 września 1696 r. na zamek przybył August II Mocny (1677–1733), a w 1797 r. Stanisław August Poniatowski.


Do końca XVI wieku zarządcami zamku byli burgrabiowie mianowani przez króla, natomiast posiadłości ziemskie należące do zamku (tzw. starostwo niegrodowe) od połowy XV wieku przeważnie były przekazywane dożywotnio w ręce prywatnych właścicieli z rycerskiego stanu bez pobierania opłat dzierżawnych. Dopiero konstytucja z 1562 roku nakładała na obdarowanych obowiązek płacenia do skarbu państwa tzw. kwarty (1/4 czystego dochodu). Na początku XVII wieku zamek wchodził w skład starostwa niegrodowego i stał się siedzibą dożywotnich posiadaczy, tzw. starostów niegrodowych. Wśród nich w okresie XV-XVIII wieku znani byli Piotr Szafraniec, Stefan z Pogórzyc, Prosper Prowana, Andrzej Samuel Dembiński, Krzysztof Gosławski i Jan Dębowski. Po zniesieniu starostw ustawą sejmową z 1775 roku, dobra będzińskie zostały przekazane w 50-letnią dzierżawę na podstawie licytacji Stanisławowi Mieroszewskiemu.


Przeprowadzona w 1789 roku lustracja potwierdziła, że Mieroszewscy, którzy nie mieszkali na zamku, nie dbali o niego, co przyczyniło się do jego ruiny. W 1825 roku, gdy jeden z mieszkańców zginął pod walącym się murem zamku, komisarz obwodu olkuskiego, Lauzański wydał polecenie zburzenia zamku do fundamentów. Jednak 5 marca 1827 roku przyszedł rozkaz z Warszawy nakazujący przeprowadzić rejestrację wszystkich zabytków znajdujących się na terenie obwodu oraz zalecający ich ochronę. W myśl tego rozkazu burmistrz miasta, Trzciński, otrzymał zawiadomienie, że należy wstrzymać rozbiórkę zamku.


W 1833 roku hrabia Edward Raczyński, komisarz Banku Polskiego oraz miłośnik pamiątek narodowych, przybył do Będzina, aby pomóc w podźwignięciu górnictwa w regionie. Zobaczywszy romantyczne ruiny zamku, postanowił odbudować obiekt. Już w 1834 roku, dzięki projektowi włoskiego architekta i budowniczego Franciszka Marii Lanciego z Krakowa, zamek powrócił do świetności. W swoim projekcie Lanci wprowadził elementy romantycznej pseudogotyckiej architektury, które zostały dodane do surowych, gotyckich murów zamku. Ślepe strzelnice zostały wycięte w średniowiecznych murach, machikuły zostały zamknięte, a grubość murów wieży czworobocznej została zmniejszona, aby uzyskać więcej przestrzeni. Dodano również duże okna, których obramowanie wykonano z cegieł. Wieża cylindryczna została również obniżona. Początkowo zamierzano wykorzystać zamek jako siedzibę szkoły górniczej, ale ta koncepcja szybko upadła.


W okresie międzywojennym powstały plany pełnej odbudowy zamku oraz stworzenia  w nim muzeum. Jednak wybuch II wojny światowej przeszkodził w ich realizacji i dopiero w latach 1952-56 udało się temat pomyślnie wdrożyć w życie.


#zamkipalace4sfor #zmakijury4sfor #zamki #zwiedzanie #podroze

d12f9b58-f705-46b4-bbc3-da6ee47d7933
6f2e1135-79dc-4184-8ac0-dee0f4b0a8de
2f378fea-64d3-4fdd-841a-bd8405bde8c8
0ef8d082-9c39-40ba-955f-c2131d02a9de
469b734b-c6a9-48f9-b918-44cf925bd09a
pastowany_tapir

Jedyny w Polsce zamek z widokiem na nerkę

LITE

@pastowany_tapir Boląca nerka towarzysza Gierka.

sleep-devir

Warto dodać że teraz można tam wypić piwko i coś zjeść w piwnicach zamkowych 🙂

pol-scot

@4Sfor byłem tam kiedyś z kumplem i weszliśmy najpierw na wieżę a potem na zamek, kupujemy tam bilety a babka pyta czy chcemy też bilety na wieżę; ja na to że nie bo już tam byliśmy, ona takie oczy, ale jak to, ja na to, że dobra, na wieżę też, najwyżej wejdziemy jeszcze raz

4Sfor

@pol-scot Hehe, trzeba było powiedzieć, a i owszem byliśmy na wieży bez biletu, bo my tam służbowo byliśmy, tak jak pan ze zdjęcia na statku

b325f964-5267-4c91-9a9b-534ccda40d3d

Zaloguj się aby komentować

Zwiedziwszy ruiny zamku w Czorsztynie nie sposób odmówić sobie udania się na przeciwległy brzeg Jeziora Czorsztyńskiego by móc obejrzeć z bliska prawdziwą perłę tamtejszej okolicy - a mianowicie Zamek Dunajec, znajdujący się we wsi Niedzica-Zamek w gminie Łapsze-Niżne.


Po raz pierwszy nazwa zamku Dunajec (łac. novum castrum de Dunajecz) pojawiła się w dokumencie z 1325 roku. Warownia została wzniesiona na wzgórzu o wysokości 572 metrów nad poziomem morza, po prawej stronie rzeki Dunajec. W kierunku południowo-zachodnim teren łagodnie opadał, tworząc płaski stok, natomiast po stronie północnej, nad rzeką, stoki tworzyły strome urwisko, osiągające pierwotnie wysokość 80 metrów ponad dnem doliny.


Obiekt  został odnotowany jako własność rodu Jana i Rykolfa Berzeviczych, którzy panowali  na Brzozowicy. Berzeviccy byli wnukami komesa spiskiego Rudygera z Tyrolu, który to otrzymał od króla Węgier Andrzeja II lokację na Niedzicę w 1209 roku. W 1330 roku Wilhelm Drugeth, żupan spiski, zastąpił Berzeviczych jako pan zamku w Niedzicy, a po nim jego brat Mikołaj. W 1425 roku cały tzw. klucz dunajecki należał do Piotra Schwarza z Berzeviczych, który był podskarbim Zygmunta Luksemburskiego. Feudalne „państwo niedzickie” (dobra zamku niedzickiego) rozciągało się na całe Zamagurze Spiskie. Zamek ten pierwotnie pełnił funkcję węgierskiej strażnicy granicznej z Polską.


W 1412 roku król węgierski Zygmunt Luksemburczyk zastawił królowi Władysławowi Jagielle 13 miast spiskich w akcie zastawnym. W dokumencie tym ustalono, że delegacja polska wypłaci umowną kwotę 37 tysięcy kop groszy praskich na zamku w Niedzicy, co zostało dokonane, a zamek niedzicki tym historycznym aktem zapisał się w dziejach Polski. Zdecydowano również, że w przypadku spłaty pożyczki, ma ona zostać wypłacona w zamku niedzickim. Jednakże, pożyczka nie została zwrócona, a zamek pozostał już na terenie Polski. W 1439 roku zamek należał do Jana Schwarza, syna Piotra. Po jego bezpotomnej śmierci w 1470 roku został pochowany w Wielkiej Łomnicy, a na jego nagrobku widnieje napis Joannes Schwarz de Berzeviczy. Zatem od czasu powstania zamku w Niedzicy aż przez około 150 lat pozostawał on w rękach rodziny Berzeviczych.


Zamek do 1470 roku pozostawał w rękach potomków Rudygera, a następnie stał się własnością Emeryka Zápolyi, komesa spiskiego i żupana spiskiego, który był dziadkiem Barbary, pierwszej żony Zygmunta Starego, króla polskiego. W 1526 r. wnuk jego brata, Jan Zápolya, hrabia spiski i wojewoda siedmiogrodzki, został królem węgierskim. W dużej mierze zawdzięczał on zwycięstwo w walce o tron dyplomacji Hieronima Łaskiego. W dowód wdzięczności w 1528 r. darował mu żupanat spiski wraz z Kieżmarkiem, Gelnicą, kluczem dunajeckim i zamkiem w Niedzicy.


Zamek był w posiadaniu Łaskich przez 60 lat. Najpierw władany przez Hieronima, a później jego syna Olbrachta. Olbracht Łaski zamek zastawił, a później sprzedał Jerzemu Horváthowi. Ten starannie go odbudował, przekształcając go w renesansową rezydencję (w znacznej części w takiej postaci zachował się po dziś dzień). Następnie zamek został wydzierżawiony rodzinie Giovanellich, która była mieszanką Włochów i Węgrów.


Po śmierci rodziny Giovanellich zamek został zakupiony przez Andrzeja Horvatha, który przeprowadził renowację sali balowej i uczynił z niej miejsce licznych i hucznych balów. W 1858 roku zamek nabyła rodzina Salamonów, która pozostawała jego właścicielem aż do 1945 roku. W czasie I wojny światowej zamek przeszedł na terytorium Polski. Ostatnią właścicielką zamku była hrabina Ilona Betheln Salamon, która opuściła go po raz ostatni w 1943 roku.


Obecnie zamek w Niedzicy pełni funkcje muzealno-hotelowe i jest jednym z najważniejszych zabytków historycznych południowej Polski. Za bramą wejściową oraz sienią znajduje się przebudowany dziedziniec dolnego zamku, w którym znajdują się pokoje dla gości. W części muzealnej można zobaczyć tzw. "komnaty Salamonów", w których znajdują się przedmioty codziennego użytku z XVI – XIX wieku. Kolejne drzwi prowadzą do górnego zamku, gdzie znajduje się wykuta w skale studnia oraz częściowo zachowana gotycka sala. W Izbach Pańskich na górnym zamku można zobaczyć salę myśliwską, izbę żupną oraz izbę straży.


Zdjęcie główne z netu, reszta mojego autorstwa.


#zamkipalace4sfor #zwiedzanie #zabytki #zamki #podroze

e91c71c4-8934-4962-8f86-ec21e5c71dbd
e9805328-1787-4d3e-a6a8-80facf02caef
c018909a-8c09-4881-98d1-20a2d6984954
83c32c60-d810-474d-a53d-ab424fad414b
5bf951cb-8ed1-44ee-99a4-6ce68bde22f6
Gilgamesh

@4Sfor Dzięki za foty ze środka, ja nie zdecydowałem się na zwiedzanie ze względu na brak dobrego miejsca aby zostawić przypięty rower

5280ee48-bc0b-4a56-9c6d-8c3e89bf2ce4
4Sfor

@Gilgamesh Rower zostawiłem w samochodzie, poszedłem z samego rana na obchód zamku, a później już na rowerze wyskoczyłem na objazd Velo i zapory Wrzucam jeszcze kilka fotek ze środka.

aea3fc85-215c-4977-b79b-ac934f73cfc7
239dfc62-961e-44a3-925c-0b961791fb30
ffdfad9f-6cd7-4e53-98d6-ff0f86ad4d5b

Zaloguj się aby komentować

Po małej przerwie w dzisiejszym wpisie odwiedzimy malownicze ruiny zamku znajdującego się we wsi Czorsztyn w województwie małopolskim.


Zamek w Czorsztynie został wzniesiony na wysokiej skale, tuż nad Dunajcem - dziś znajduje się zaś nad Jeziorem Czorsztyńskim (będącym wodnym zbiornikiem zaporowym na Dunajcu, w Kotlinie Nowotarskiej, pomiędzy Pieninami a Gorcami). Położony przy rozwidleniu szlaków handlowych, stanowił niegdyś kluczowy element obronny kraju.


Historia zamku sięga XIII wieku, archeolodzy datują bowiem znalezioną konstrukcję drewniano-ziemnego umocnienia na tamten okres. W kolejnych latach, na przełomie XIII i XIV wieku, powstała wieża w typie stołpu, co zbliżało zamek pod względem architektonicznym do sąsiednich zamków w Rytrze i Czchowie. W XIV wieku Kazimierz Wielki przeprowadził rozbudowę zamku, którą uwieńczyło otoczenie go murami obronnymi.


Zamek w Czorsztynie był niezwykle istotny ze względu na swoje położenie przy ważnej drodze handlowej i dyplomatycznej, łączącej Kraków oraz Budę na Węgrzech. Funkcjonował jako warownia, komora celna oraz siedziba starostów. Nazwiska takie jak król Bolesław Wstydliwy, Jan Kazimierz, Ludwik Węgierski, Zawisza Czarny, Władysław Jagiełło, Aleksander Kostka Napierski czy król Jan Kazimierz związane są bezpośrednio z czorsztyńską warownią.


W XVIII wieku zamek został zdewastowany przez wojska kozackie, a następnie uległ pożarowi, co zapoczątkowało jego powolny upadek. Prace zabezpieczające ruiny rozpoczęto w latach 50. XX wieku, jednak dopiero w 1992 roku podjęto kompleksowe prace konserwatorskie. Od 1996 roku zamek jest udostępniony do zwiedzania i stanowi popularną atrakcję turystyczną.


Zamek w Czorsztynie jest obecnie pod opieką Pienińskiego Parku Narodowego, a prowadzone są na nim prace konserwatorskie. To ważna i piękna część naszego dziedzictwa kulturowego, która przetrwała do dnia dzisiejszego.


#zamkipalace4sfor #zamki #zwiedzanie #zabytki #podroze

22b850b4-e8ac-4efb-b16c-169b5848d5db
1f707fa1-72c6-458d-b211-a02025f08499
f40fb27a-b62e-491d-b23c-33767a448f33
cd4c7cd9-7c4b-454d-95e1-0f8caf5ab34a
e42dd3b2-29dc-42ae-a748-9034102a7ac0
Tichy

Ale to już Radio z Jacusiem kupili.( ͡° ͜ʖ ͡°)

4Sfor

@Tichy Ale stali na tle zamku w Niedzicy

924a06dc-56a6-429b-af5e-1d9e6e1cbd5e
Tichy

No tak... Mój błąd. Dario

evilcozord

Polecam tego samego dnia udać się na drugą stronę zbiornika do Niedzicy, o wiele przyjemniejszy dla oka zamek

4Sfor

@evilcozord Będzie o nim w następnym wpisie

Zaloguj się aby komentować

Witajcie w Poddębicach - małym miasteczku w województwie łódzkim, gdzie kryje się prawdziwa perła architektoniczna, stanowiąca jeden z najpiękniejszych w Polsce przykładów późnorenesansowej rezydencji.


Budowa poddębickiego pałacu została zainicjowana przez wojewodę rawskiego Zygmunta Grudzińskiego w latach 1610-1617. Dokończyli ją zaś jego synowie, a po ich śmierci pałac przeszedł w ręce ich dzieci i to dzięki nim pałac został wzbogacony o wieżę, loggię oraz prawdopodobnie kaplicę.


W kolejnych latach pałac zmieniał swoich właścicieli i przeszedł przez ręce księżnej Sanguszkowej oraz rodziny Zakrzewskich, którzy dokonali kolejnych przebudów. W latach pięćdziesiątych XX wieku przeprowadzono renowację obiektu, w wyniku której usunięto dobudowane we wnętrzach ściany i zmieniono hełm wieży.


Ostatnia rewitalizacja pałacu odbyła się w latach 2014-2015. Dzięki inwestycji, pałac stał się nowoczesnym centrum kultury i sztuki - Domem Pracy Twórczej. Prace renowacyjne polegały na adaptacji budynku Domu Kultury i Sportu, a także rewitalizacji zespołu pałacowo-parkowego oraz nabrzeża Neru w ramach projektu "Kraina bez barier w Poddębicach".


Warto także wspomnieć o parku otulającym pałac, tzw. Ogrodzie Zmysłów. Stanowi on bowiem unikat w skali województwa łódzkiego. Jego charakterystyczna forma nawiązuje do parków uzdrowiskowych, takich jak te, które znajdziemy np. w Ciechocinku, Rabce Zdrój, Kudowie Zdrój, Połczynie Zdrój, czy Cieplicach. To wszystko za sprawą wody geotermalnej, tzw. "poddębickiego złota" o leczniczych właściwościach, wydobywanej z głębokości dwóch kilometrów. Ogród składa się z pięciu części, których nazwy odpowiadają ludzkim zmysłom: wzrok, słuch, węch, dotyk oraz orientacja przestrzenna. To wyjątkowe miejsce nie tylko na odpoczynek, zabawę czy rekreację, ale także na terapię i rehabilitację na świeżym powietrzu. Ogród posiada liczne instalacje wykorzystujące wody geotermalne, takie jak wodne kaskady, gniazda muzyczne, siedziska zapachowe, świecące na kolorowo fontanny, bujane ławki, mur sensualny, wiszące mostki, ściany wodne, grotę luster, megakalejdoskop i wiele innych. Przed wejściem do ogrodu znajduje się piękna, renesansowa brama, przy której umieszczona jest tablica informacyjna.


#zamkipalace4sfor #zabytki #zwiedzanie #lodzkie

d9354235-4efc-4256-b0c2-10459c313326
2f764585-3874-43a8-9ab9-25b8b5e01bba
20c2cc23-2428-48a3-b7a1-fdfef9c45788
33ab511e-4805-46ca-9dc1-ed0de5aad728
5e9d0a3e-4a68-41fb-ba8b-90f5e3521be6

Zaloguj się aby komentować

Dziś pragnę zaprosić Was na wyjątkową podróż w czasie do zamku Rajah's Fortress, który powstał w XIII wieku naszej ery. To był jeden z najpotężniejszych zamków w Indiach mający kluczowe znaczenie w historii kraju. Niestety, zamek ten został bezpowrotnie zniszczony przez Kompanię Wschodnioindyjską w XVII wieku, ale jego historia przetrwała do dziś.


Rajah's Fortress został zbudowany przez potężny ród Rajahów (słowo "Rajah" oznaczało w języku hindi "króla", co wskazuje na ich wpływy i znaczenie w regionie) w latach 1236-1289 na terenach okalających dzisiejsze miasto Jaipur. Zamek zbudowano na planie nieregularnym wyznaczonym przez obwód wałów wcześniej istniejącego w jego miejscu grodu ziemnego. Jednakże to, co najbardziej było w nim zaskakujące, to fakt, że do złudzenia przypominał zamki europejskie z tamtego okresu. Do dziś nikt nie potrafi sensownie wytłumaczyć dlaczego w XIII w naszej ery zbudowano w Indiach zamek inspirowany architekturą analogicznych obiektów europejskich.


Niestety, w XVII wieku Kompania Wschodnioindyjska zaczęła powiększać swoje wpływy w regionie prąc ku bezsprzecznej dominacji. Rajahowie nie mogąc pogodzić się z faktem, że obce siły próbują przejąć kontrolę nad państwem, wypowiedzieli Kompanii wojnę. Niestety nie byli w stanie przeciwstawić się potędze Kompanii, która to dysponując własną armią, sukcesywnie podbijała coraz to nowe tereny. Pech chciał, że na drodze podboju stanął zamek Rajah's Fortress. W roku 1678 został on niemal zrównany z ziemią. Do dziś pozostały jedynie skromne resztki tej wspaniałej onegdaj budowli. Niemniej jednak jego skromne pozostałości do dziś przyciągają prawdziwych koneserów historycznych wrażeń.


Ilustracja ukazuje, jak zamek Rajahow przypuszczalnie wyglądał w czasach swojej świetności.


#indie #zamkipalace4sfor

2de77eb3-4614-47b8-8432-ce1c88382fda

Zaloguj się aby komentować

Dziś odbędziemy historyczną podróż do zamku Ibn Madiff, którego lokalizację przypisuje się niedaleko miasta Ben Ghilouf w Tunezji. Ten uroczy zamek, chociaż dziś już nie istnieje, pozostaje jednym z najbardziej fascynujących zabytków tego regionu.


Zamek został zbudowany na wzgórzu (276 m. n. p. m.) w XIII wieku przez rządzących ówczesną Tunezją Almohadów. Chroniąc granice przed najazdami wroga, pod względem strategicznym, stanowił niezwykle ważny punkt obrony. Był także wykorzystywany jako schronienie dla książąt z królewskiego rodu, mającego swoją siedzibę w pobliskim Ben Ghilouf.


W ciągu wieków zamek przechodził dramatyczne koleje losu, aż w końcu został całkowicie zniszczony w XVI wieku w wojnie plemiennej toczonej między Berberami a rodem królewskim władającym Ben Ghilouf. Niestety do dziś nie zachowały się żadne oryginalne elementy konstrukcyjne zamku, a jedynymi śladami świadczącymi o jego bytności są historyczne zapiski oraz ryciny, na bazie których możemy podziwiać ówczesną formę zamku.


Zamek Ben Madiff został zbudowany na bazie prostokąta o bokach 45x78 m. Do budowy jego murów wykorzystano cegły oraz glinę. Wewnątrz zamku znajdował się dziedziniec wokół którego były rozmieszczone pomieszczenia mieszkalne a także magazynowe oraz obronne.


Mury zamku (o grubości 2,5 m) stanowiły skuteczną obronę przed atakami wroga. Zamek został wyposażony w wieże strażnicze, które umożliwiały obserwację okolicznych terenów oraz prowadzenie bezpośredniej obrony.


Obecnie po zamku Ben Madiff nic już nie pozostało oprócz historycznych wzmianek w tekstach źródłowych. Jedynie ryciny oraz szkice, które przetrwały do czasów współczesnych, pozwalają nam na uchwycenie piękna oraz wspaniałości tego zabytku.


#zamki #heheszki #zamkipalace4sfor

8c0b7175-7035-4db6-80ba-6f54ecd581dd

Dzisiaj będzie krótko:


Cel podróży - Zamek w Łańcucie, położony województwie podkarpackim, na granicy Podgórza Rzeszowskiego i Pradoliny Podkarpackiej.


Pierwszą budowlą, która pojawiła się w miejscu dzisiejszego zamku w Łańcucie była wieża obronna w drugiej połowie XVI wieku. Niedługo potem, około 1610 roku, powstał zamek w kształcie podkowy.


W latach 1629-1641, gdy zamek należał do Lubomirskich, budowla przeszła gruntowny remont i została zmieniona na styl pałacowo-dworski z fortyfikacjami wokół (wielokrotnie ratowało to zamek, gdy okolica była atakowana). Pod koniec XVIII wieku fortyfikacje zostały zamienione na przyjemne ogrody otaczające zamek.


W czasie II wojny światowej Zamek w Łańcucie służył jako kwatera główna Wehrmachtu, co uchroniło to miejsce przed zniszczeniem (w przeciwieństwie do wielu zamków w Polsce), naziści zgodzili się również uratować liczne dobra z zamkowej kolekcji, gdy obecny właściciel Zamku w Łańcucie uciekł z kraju, zabierając ze sobą cenne przedmioty. Po II wojnie światowej Zamek w Łańcucie został zamieniony na muzeum i pełni tę funkcję do dziś.


#zwiedzanie #zamki #zamkipalace4sfor #fotografia #zabytki

793e0e7f-57c3-4f0a-986c-bbd8facdaf02
909184ba-05db-4181-a734-7e72012eb97d
5f7f9cc0-3df8-4c9e-9723-70594c99657e
c2966bbd-6b8e-419b-8068-ba5826f4fd1c
29bc6fae-9fdd-45e6-a47c-4c4e008092ac

Zaloguj się aby komentować

Mała odskocznia od zamków Polski. Będąc w pobliżu alzackiej miejscowości Orschwiller (niedaleko Sélestat ) w regionie Grand Est  - nie można pominąć spektakularnego zamku, który znajduje się  na skalistym wzgórzu o wysokości 757 m n.p.m. w Wogezach - paśmie górskim we wschodniej Francji.


Zamek Haut-Kœnigsbourg , bo o nim mowa, został zbudowany w XII wieku przez Hohenstaufenów, a pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1147 roku, gdzie figurował pod nazwą Staufenberg.  W 1192 roku zamek zmienił nazwę na Kœnigsburg.


W 1479 r. rząd Habsburgów powierzył warownię miejscowej dynastii Tiersteinów, którzy dokonali jej przebudowy. Zintegrowano wówczas nowy system obronny, aby zapewnić lepszą odporność na atak artyleryjski. Po zmianach w architekturze zamek otrzymał nowe miano: Hohkœnigsburg  (dziś Haut-Kœnigsbourg). W 1633 r., podczas wojny trzydziestoletniej, po 50-dniowym oblężeniu zamek został splądrowany i spalony przez wojska szwedzkie. Następnie został opuszczony i pozostawiony samemu sobie na przeszło dwa stulecia.


W 1862 roku ponowne zainteresowanie zamkiem doprowadziło do wpisania go na listę Pomników Historii. Trzy lata później sąsiednie miasto Sélestat nabyło teren w celu jego odbudowy. Plan okazał się jednak zbyt kosztowny dla miasta, które zrezygnowało z ambitnego programu. W 1871 roku zamek i cały region Alzacji zostały zaanektowane przez Prusy, a w 1899 roku Sélestat ofiarował swoje piękne ruiny cesarzowi Wilhelmowi II.


Dla cesarza dar ten był idealną okazją do realizacji jego planu germanizacji Alzacji i zjednoczenia tego regionu z wielkim narodem niemieckim. Aby zaznaczyć zachodnią granicę swojego imperium Wilhelm II zdecydował się zlecić całkowitą renowację Haut-Kœnigsbourg. Osobiste ambicje cesarza nie kończyły się na zamku, ale rozciągały się na miasta Strasburg i Metz.


Cesarz Wilhelm II zlecił odbudowę zamku architektowi Bodo Ebhardtowi (znawcy architektury feudalnej). Prace rekonstrukcyjne wymagały sporych nakładów zarówno finansowych (ok 70 mln euro w przeliczeniu na czasy współczesne) jak i ludzkiej pracy. Aby przyspieszyć proces rekonstrukcyjny Ebhardt wykorzystał nowatorskie rozwiązania budowlane jak chociażby elektryczne dźwigi (cały plac budowy został zelektryfikowany na długo zanim spotkało to okoliczne osady). Dodatkowo, by ułatwić transport materiału hodowlanego zbudowano specjalną linię kolejową do pobliskiego kamieniołomu (znajdującego się na tym samym wzniesieniu co sam zamek).  Odbudowa obiektu trwała osiem lat. Bodo Ebhardt podszedł do zadania niezwykle skrupulatnie i metodycznie - o czym świadczy chociażby wykonana przez niego szczegółowa dokumentacja fotograficzna poszczególnych faz projektu - co było novum jak na tamte czasy.


W 1919 – zgodnie z postanowieniami traktatu wersalskiego zamek został przekazany Francji.


W 1993 Haut-Kœnigsbourg wpisano na listę zabytków, a w 2007 roku został przejęty przez Departament Dolnego Renu.


Obecnie jest uznawany za jeden z najbardziej popularnych i odwiedzanych zamków we Francji. Corocznie odwiedza go około 500 tys. odwiedzających.


#zamki #zamkipalace4sfor #zwiedzanie #podroze #zabytki

590adbf4-fdfe-4406-812a-c4c50a49b8d8
cad9c24e-5f9d-4595-8fa4-a12fc235e720
9948ac07-649c-4a50-a7bb-6edda448e40c
ZielonkaUno.

@4Sfor kurde gdzie pioruny so?! Dzie?! Ależ przepiękny zamek! Kurde, zwiedzam z Tobą fajny kawałek świata

4Sfor

@ZielonkaUno. A ja piorunuję i mi je nalicza... jakaś masakra po tych wczorajszych poprawkach Tak, zamek jest super. I ten charakterystyczny kolor różowego piaskowca, z którego wzniesiono mury też robi robotę Cieszę się, że te wpisy nie idą w próżnię Ogólnie ten zamek został prawidłowo zrekonstruowany - przynajmniej wg współczesnej wiedzy, za wyjątkiem kilku rzeczy. Najważniejszą z nich to stołp (czyli ta najwyższa wieża) - jest za wysoki względem tego z przeszłości - no ale to był ukłon Ebhardta w stronę Wilhelma II, co by pokazać wielkość Niemiec - tia, taki kult fallusa

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj wybierzemy się do Świecia - małego miasteczka położonego w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie świeckim - by móc zwiedzić tamtejszy zamek krzyżacki.


Zamek w Świeciu został wzniesiony w latach 1335-1350 i pod względem swej budowy stanowił prawdziwą perełkę architektoniczną tamtych czasów. Zlokalizowany został na wzniesieniu po lewej stronie Wisły, tuż przy ujściu rzeczki Wdy. Krzyżacy zastosowali nietypowe jak na tamte czasy rozwiązanie, a mianowicie zmienili bowiem koryto rzeki i skierowali jej wody wzdłuż północnych murów budowli, co w połączeniu z kamienno-ceglaną konstrukcją zamku, znacznie zwiększyło jego walory obronne. Zamek był odcięty od lądu oraz podgrodzia przez system wodny, co stanowiło o jego wyjątkowości w państwie zakonnym. Fakt ten sprawił, że zamek w Świeciu nosił miano tzw. zamku wodnego.


Fortyfikacja miała kształt kwadratu o boku około 51 metrów. Całość została wzniesiona z cegły na kamiennej podmurówce. Na narożach znajdowały się cztery okrągłe baszty, które były wysunięte przed lico murów kurtynowych, co także było nietypowe dla zamków krzyżackich. Północne skrzydło, trójkondygnacyjne i jednotraktowe, kryło czterospadowy dach i było miejscem, w którym znajdowały się reprezentacyjne komnaty. Na piętrze skrzydła wschodniego znajdowała się kaplica św. Katarzyny o długości około 23 metrów i szerokości 9 metrów, zaś w zachodniej części piętra znajdował się kapitularz, czyli główna sala zamkowa o długości około 21 metrów. Parter skrzydła północnego był wykorzystywany na piekarnię oraz magazyn zbożowy, a na poddaszu poprowadzono obronne ganki dla strażników.


Skrzydło wschodnie miało trzy kondygnacje, na parterze znajdowała się słodownia oraz browar, na piętrze zaś - dormitorium (czyli po naszemu sypialnia), kuchnia, zbrojownia i inne, niezbędne dla życia konwentu sale. Co do skrzydeł zachodniego i południowego istnieją różne opinie - niektórzy historycy uważają, że były one jedynie murami kurtynowymi, podczas gdy inni, powołując się na badania Conrada Steinbrechta (niemieckiego architekta i konserwatora zabytków), twierdzą, że faktycznie istniały tam użytkowe budynki. Według tej drugiej teorii, skrzydło zachodnie zawierało izbę konwentu, mieszkanie komtura i pokój szatnego (dworzanina lub sługi, zajmującego się szatnią i szatami, a zazwyczaj także zbrojownią), a na piętrze domu południowego znajdował się refektarz. Cóż, pewnie nie dowiemy się, czy budynki te kiedykolwiek były faktycznie użytkowane, natomiast pewnym jest, że ich mury zewnętrzne miały 13 metrów wysokości i wyposażone zostały w trzy rzędy wąskich gotyckich okien.


Wysoka na ponad 34 metry wieża główna wzmacniała obronę bramy zamkowej. Służyła również do obserwacji terenu, sygnalizacji optycznej oraz stanowiła ostatni punkt oporu dla uprzywilejowanej grupy obrońców. Mieściło się w niej również więzienie. W dolnej części wieży znajdują się częściowo zasypane podziemia, które leżą poniżej poziomu rzeki Wdy. Średnica budowli wynosi nieco ponad 10 metrów, a jedyne wejście do niej znajduje się na wysokości 13 metrów i prowadzi przez skrzydło północne zamku. Wieża składa się z czterech komór wewnętrznych połączonych spiralnymi schodami, o szerokości około 4 metrów. Na najwyższej kondygnacji (oprócz samego szczytu) znajduje się kominek, wokół którego strażnicy ogrzewali się zimą, a podczas walk gotowali smołę oraz wrzątek, aby poczęstować nimi wrogów podchodzących pod mury zamku. Wszystkie pomieszczenia znajdują się powyżej wejścia, a poniżej znajduje się głęboka, 13-metrowa studnia - loch. Szczyt pierwotnie był pokryty stożkowym dachem z dachówek. W XV wieku zwieńczono go krenelażem z półkoliście sklepionymi machikułami nadwieszonymi na kroksztynach - tak, brzmi to absolutnie niezrozumiale Chodzi natomiast o takie ząbkowane fragmenty murów przypominające nieco koronę, czyli tzw. blanki, a inaczej krenelażami zwane właśnie, z których można było strzelać np. z łuku czy tam innej broni w kierunku aktualnie hejtujących obcych wojsk. A machikuł - to po prostu wystający krenelaż poza obrys murów - coś na zasadzie ganku, posiadającego otwory w posadzce przez które można było lać np. smołę czy wrzątek. Kroksztyn - cóż, to nic innego jak wspornik podtrzymujący machikuł, widać to idealnie na zwieńczeniu baszty na zdjęciu głównym.


Wieża jak wieża - można rzec. No niby tak, niemniej jest jedno ale, które czyni ją wyjątkową. Otóż obecnie to najwyższa krzywa wieża w Polsce udostępniona turystom. Zgadza się, my też mamy swoje krzywe wieże, a nie tylko Piza. Wieża zamku w Świeciu na dzień dzisiejszy odchylona jest od pionu o 106 cm.


W czasie wojny trzynastoletniej zamek przejściowo znalazł się w rękach polskich. W latach 1461–1502 stanowił własność rady miejskiej Torunia. Następnie, w latach 1508–1772, służył jako siedziba polskich starostów królewskich. W drugiej połowie XVI wieku przeszedł przebudowę w stylu renesansowym, dokonaną przez kasztelana chełmińskiego Jerzego Konopackiego. W XVII wieku obiekt został zniszczony w czasie wojen szwedzkich i nie został już odbudowany. Po 1772 roku częściowo rozebrany na polecenie władz pruskich. Prace zabezpieczające ruinę rozpoczęły się w 1859 roku, a częściowa odbudowa zamku miała miejsce dopiero po II wojnie światowej.


Aktualnie trwają prace renowacyjne zamku. W planach jest utworzenie także parku miniatur. W ramach prac konserwatorskich przeprowadzanych zgodnie ze średniowieczną sztuką murarską, zostały odtworzone między innymi historyczne sklepienia gwiaździste, do czego wykorzystano 15 tysięcy ręcznie wykonanych cegieł z cegielni w Kraśniku, wzorując się na odnalezionej oryginalnej krzyżackiej kształtce żebrowej.


Z ciekawostek warto nadmienić, że wewnątrz zamku można zobaczyć ponoć największą na świecie instalację poświęconą „martwym” komputerom (przedostatnie zdjęcie). Szkielet konstrukcji ma sześć metrów szerokości, cztery metry głębokości i cztery i pół metra wysokości, powstał zaś z drewna.


Na zdjęciu głównym znajduje się kamienna głowa - coś w stylu rzeźb Olmeków. Nie wiem co to jest, jak ktoś ma wiedzę na ten temat, proszę o komentarz.


Drugie zdjęcie przedstawia wizualizację ukazującą, jak zamek wyglądał w czasach swojej świetności.


#zamkipalace4sfor #zwiedzanie #kujawskopomorskie #zamki

9f652bdd-c662-4a83-9243-b18b4f9cbc1c
4976c167-91a1-48bb-a2f7-b1a27eb46051
c038f982-074d-43f9-bf5f-34819feb9089
5be27827-fb3b-40f2-a0f4-a948ac95c66b
986d6f8e-044f-493d-92cb-6a47f47f8c9a
4Sfor

@zuchtomek Bo tam nie ma w sumie co oglądać Ta instalacja, to jest to coś zakreślone elipsą

102fb7aa-f699-4c96-8075-644f32f22203
zuchtomek

@4Sfor No tyle to się jeszcze domyśliłem, że to 'to', ale czymże 'to' do cholery jest?


Jakieś płyty główne poprzybijane do desek czy o co kaman?


No nic, można powiedzieć, że mam rzut kamieniem to wiosną odwiedzę z rodzinką

Zaloguj się aby komentować

W dzisiejszej podróży szlakiem polskich zamków i pałaców wybierzemy się do Głogowa - miasta leżącego nad Odrą w województwie dolnośląskim, by odwiedzić tamtejszy Zamek Książąt Głogowskich (niemiecka nazwa: Schloss Glogau).


Zamek Głogowski został zbudowany w połowie XIII wieku. Na początku był to budynek drewniany, z wolnostojącą wieżą murowaną, otoczony wałem drewniano-ziemnym oraz fosą. W 1291 roku, w wyniku wielkiego pożaru Głogowa, zamek spłonął, co zmusiło księcia Henryka III [znanego również jako Henryk III Głogowczyk (ur. 1251/1260, zm. 9 grudnia 1309) – książę głogowski (1273/1274–1309), książę wielkopolski (1306–1309)] do tymczasowego zamieszkania w jednym z domów w mieście. Na przełomie XIII i XIV wieku zbudowano nową murowaną siedzibę na planie prostokąta, składającą się z trzech jednopiętrowych budynków. Jeden z nich znajdował się przy ścianie zachodniej, a dwa pozostałe w narożnikach północno-wschodnim i południowo-wschodnim. Obecny rzut poziomy murów obwodowych zamku pokrywa się z ich pierwotnym położeniem.


W latach 1652-1657 rozpoczęto prace nad modernizacją zamku. Wówczas powstała tzw. Wielka Sala, która została udekorowana plafonem z przedstawieniem cesarza Leopolda na koniu. Na ścianach umieszczono portrety książąt i starostów głogowskich. Przebudowa nadała zamkowi charakter rezydencji pałacowej zbliżonej do tej, jaką możemy obserwować obecnie. Wieża została obudowana i włączona w południowo-zachodni narożnik murów dziedzińca. Budynek podwyższono o jedno piętro, a otwory okienne zostały ujednolicone. Utworzono również regularny dziedziniec.


W drugiej połowie XVIII wieku dokonano zmiany wystrój elewacji frontowej i południowej. W tym samym okresie dodano także wjazd wschodni oraz klatkę schodową z charakterystycznym ornamentem w wschodnim skrzydle. W czasie wojen napoleońskich gościł na głogowskim zamku sam Napoleon Bonaparte.


Na przełomie XIX i XX wieku w zamkowym gmachu mieścił się sąd królewski, a pozostałe pomieszczenia były wykorzystywane jako mieszkania prywatne.


W 1945 roku, w czasie działań wojennych, zamek uległ poważnym zniszczeniom. Odbudowano go w latach 1971-1983. Obecnie pełni on funkcję siedziby Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie.


Głogów pod koniec II wojny światowej został przekształcony w twierdzę, której oblężenie przez Armię Czerwoną skutkowało ogromnymi zniszczeniami. Przeszło 95% budynków zostało praktycznie zrównanych z ziemią. Na szczęście miasto podźwignęło się z ruin i dziś można podziwiać zbudowaną na nowo starówkę składającą się z kamieniczek podobnych do tych, jakie budowano w XVII i XVIII wieku. 


#zamkipalace4sfor #zwiedzanie #fotografia #zamki #dolnoslaskie

211fb5f0-ab2e-4028-8113-9334c0b05794
eccb492b-dabe-44fe-a909-62498c750b2c
14ef95f2-8c54-4512-944a-c645f65e7c62
63a1af5f-9495-47dc-b2e8-220f7940809b
a7da6a02-f67e-4ac0-aa43-568f0990b003
4Sfor

@Szuuz_Ekleer Ta starówka faktycznie budzi ambiwalentne odczucia, z jednej strony dobrze, że ją odbudowali z drugiej mogli się jednak nieco bardziej postarać - ale to chyba też chodziło o koszta. To taka współczesna deweloperska imitacja oryginalnych kamienic. Ma wyglądać, ale jak najmniejszym sumptem

Zaloguj się aby komentować

Kolejnym zamkiem wartym odnotowania jest ten, znajdujący się w województwie warmińsko-mazurskim, a konkretnie w Nidzicy (nie mylić z Niedzicą w Małopolsce) - niewielkim mieście położonym nad rzeką Nidą.


Historia zamku w Nidzicy sięga pierwszej połowy XIII w, kiedy to drewnianą warownię wznieśli Krzyżacy. Dopiero w drugiej połowie XIV w., bo około roku 1370, wzniesiono, z inicjatywy wielkiego mistrza Winrycha von Kniprode, zamek murowany - figurował on wówczas pod nazwą Neidenburg (Zamek nad Nidą). Pierwotnie miała być to niewielka warownia, ale zmieniono plany i miast tego, postanowiono, że zamek ma być dużą fortyfikacją mającą strzec granicy państwa krzyżackiego.


Wg źródeł w 1409 roku na zamku w Nidzicy rezydował prokurator krzyżacki, co sugeruje, że zamek był wówczas w pełni funkcjonalny. W czasie wojen polsko-krzyżackich obiekt miał strategiczne znaczenie jako punkt obrony granicy. 12 lipca 1410 roku, podczas przemarszu w głąb państwa krzyżackiego, wojska polskie pod przywództwem Władysława Jagiełły, na krótko przejęły zamek, korzystając z faktu, że pozostawał on praktycznie pozbawiony jakiejkolwiek obrony.


Podczas wojny głodowej w 1414 roku, polskie rycerstwo ponownie przejęło zamek. W 1454 roku zaś, dzięki postawie mieszkańców sprzeciwiających się Krzyżakom, zamek został zajęty przez czeską załogę zaciężną zatrudnioną przez Polskę i bronił się aż do końca wojny trzynastoletniej.


Po roku 1583 powstały nowe fortyfikacje od zachodu, w tym mury obwodowe z bastejami oraz drugie przedzamcze. Niestety, przedzamcze to spłonęło dwa wieki później. Prace nad tymi fortyfikacjami zostały prawdopodobnie kierowane przez architekta z Królewca - Błażeja Berwarta.


W latach 1828-1830 zamek został przekształcony w więzienie i sąd, a w czasie II wojny światowej pełnił funkcję magazynu zbożowego. W zimie 1945 roku wojska radzieckie zbombardowały zamek, co przyczyniło się do jego poważnego zniszczenia.


Po wojnie zamek był przez długi czas ruiną. Odbudowę rozpoczęto dopiero w latach 60. XX wieku i trwała ona do 1965 roku. Obecnie zamek w Nidzicy jest jednym z najważniejszych zabytków Warmii i Mazur, a także popularnym miejscem turystycznym.


W latach 2020-2021 na zamku przeprowadzono remont, który swymi pracami obejmował dachy, wymianę stolarki okiennej, drzwiowej, rewitalizację elewacji, remont sal: rycerskiej, widokowej oraz wystawowej. Oprócz tego pojawiła się także winda. Obecnie na terenie zamku znajduje się Muzeum Ziemi Nidzickiej.


Jeżeli chodzi o architekturę, to warownia została wzniesiona z cegły na wysokiej, kamiennej podmurówce. Na poddaszu, wewnątrz murów, biegną krużganki obronne zabezpieczające zamek zarówno od strony zewnętrznej, jak i dziedzińca. Fasada od strony zachodniej jest pokryta ciemną cegłą, a ozdobą zewnętrznej elewacji są duże, ostrołukowe, gotyckie okna.


Ostatnie piętro zachodniej części zamku pełniło funkcję spichrzów i krużganków obronnych. Wieże, ozdobione wnękami i płaskimi dekoracjami, kryły dachy namiotowe, w piwnicach zaś umiejscowiono więzienie. Nad bramą umieszczono kaplicę zamkową. W tej części zamku znajdowały się również komnaty dla gości zakonu, mieszkał w nich również wójt oraz kapelan. Rycerze, giermkowie i służba zbrojna zamieszkiwali boczne skrzydła budowli. Na dziedzińcu zamkowym znajdowała się studnia, zaopatrująca załogę w wodę. Pod koniec XV wieku zamek otoczono murem wyposażonym w dwie okrągłe basteje.


#zamkipalace4sfor #zwiedzanie #zabytki #zamki #warminskomazurskie

79616f82-6489-4d16-9016-6c9d2eab3e82
56a8cd42-3a50-4c22-9d9b-9d05b7edf670
e7ea1bce-457f-4896-b9cd-252f0bfcde4c
3ce60939-2f9a-424a-bd43-54803f3ccf1f
30d07f08-0939-4e3d-b2fe-770db0faef0e

Zaloguj się aby komentować

Celem dzisiejszej naszej wędrówki będą ruiny zamku biskupiego znajdującego się w Siewierzu - niewielkim mieście położonym w województwie śląskim w powiecie będzińskim.


Do tej pory nie udało się jednoznacznie ustalić początków zamku. W literaturze często mylnie podaje się datę jego powstania na XV wiek. Jednakże od 2001 roku prowadzone badania historyczne pod kierownictwem magistra Artura Roka wykazały, że murowany zamek istniał już na początku drugiej połowy XIV wieku. Przypuszcza się również, że pierwsza faza budowy zamku w stylu gotyckim rozpoczęła się za panowania książąt bytomskich w pierwszej połowie XIV wieku, ale nie można również wykluczyć, że prace budowlane ciągnęły się przez wczesne lata panowania książąt cieszyńskich. Potrzebne są jeszcze dalsze badania historyczne i archeologiczne, aby ostatecznie wyjaśnić kwestię początków budowli.


Wiadomo na pewno, że pierwszym elementem murowanym był cylindryczny stołp o średnicy 9 metrów, który został zbudowany pod koniec XIII wieku przez księcia opolskiego Władysława lub jego syna Mieszka cieszyńskiego. W latach 1337-1358 książę cieszyński Kazimierz I polecił zastąpić wał murami obronnymi i zbudować murowaną kamienicę od wschodu. Wówczas to brama wjazdowa znajdowała się w południowej części murów, czyli w opozycji do obecnej.


W 1443 roku biskup krakowski Zbigniew Oleśnicki wykupił od zadłużonego księcia Wacława I cieszyńskiego księstwo siewierskie wraz z zamkiem i miastem. Po kilku latach sporów z innymi książętami śląskimi, biskupi krakowscy przyjęli świecki tytuł książąt siewierskich na mocy dokumentu księcia Wacława I. Księstwo Siewierskie stało się niemal niezależnym organizmem politycznym z własnym wojskiem, sejmem, monetą, sądem oraz szlachtą.


W latach 1471-1488 biskup Jan Rzeszowski polecił zbudować nową bramę od strony północnej, a przy dawnej, nieczynnej bramie południowej wzniesiono kolejny budynek.


W XVI wieku, biskupi kontynuowali rozbudowę zamku, nadając mu styl renesansowy. W 1518 roku, biskup Jan Konarski wzniósł wieżę nad nową północną bramą, zaś w północno-wschodniej części zamku powstała dodatkowa zabudowa z inicjatywy biskupa Konarskiego.


W latach 1524-1530, biskup Piotr Tomicki nakazał rozbiórkę gotyckiego stołpu, a pozyskany zeń materiał został wykorzystany do budowy nowych skrzydeł zamku w zachodnim fragmencie kompleksu oraz reprezentacyjnego budynku w części południowej. Dzięki temu, zamek zyskał charakter renesansowej rezydencji z dziedzińcem otoczonym drewnianymi gankami. Kolejne prace związane z przedłużeniem i nadbudową budynku zachodniego zostały przeprowadzone przez biskupa Andrzeja Zebrzydowskiego lub biskupa Filipa Padniewskiego - w zależności od źródeł.


W 1575 roku, książę-biskup Franciszek Krasiński wzmocnił zamek, przystosowując go do użycia broni palnej. Dodano dodatkowy mur zewnętrzny, a przestrzeń między nim a bryłą zamku wypełniono ziemią. Stworzyło to taras artyleryjski, który został wyposażony w 10 dział. Brama została również wzmocniona barbakanem. W czasie potopu szwedzkiego, księstwo siewierskie pozostawało nominalnie neutralne, niemniej stacjonujące na zamku oddziały hetmana Stefana Czarnieckiego stały się dla Szwedów pretekstem do zdobycia fortyfikacji.


W latach 1681-1699 kompleks zamkowy został poddany kolejnej przebudowie z inicjatywy biskupa Jana Małachowskiego. Zmieniano wówczas skrzydło wschodnie, gdzie zbudowano kaplicę, arkadową loggię oraz kuchnię. Prace te dokończył Konstanty Felicjan Szaniawski - biskup włocławski. W ramach przebudowy baszta przy bramie została podwyższona i otrzymała barokowy hełm wraz z kopułą oraz latarnią. Po połowie XVIII wieku kompleks został uszkodzony w  wyniku pożaru, po którym biskup Kajetan Ignacy Sołtyk podjął się prac remontowych na wieży.


Obecnie na terenie zamku siewierskiego można podziwiać pozostałości murów z cegły oraz kamienia, a także wieżę bramną służącą dziś jako punkt widokowy. Warto również zwrócić uwagę na barbakan oraz odrestaurowany most zwodzony, który dla zorganizowanych grup wycieczkowych jest uruchamiany jako atrakcja turystyczna. Na dziedzińcu znajduje się odrestaurowana piwnica zamkowa, gdzie znajdziemy stałą ekspozycję archeologiczną oraz wspomniany wcześniej taras artyleryjski.


#zamkipalace4sfor #zmakijury4sfor #zamki #slaskie #jurakrakowskoczestochowska

3dcf0a68-5352-41c7-8ac6-29b638592bdd
1b1d802f-3c80-4911-bad5-04976efe823c
23a45c58-9bf3-4315-94a6-04f135073836
719d3e3a-1945-4161-8fd3-edb75760c289
5cf06163-2497-4fda-a937-ba6f0ac8643d

Zaloguj się aby komentować

Z zamku Pilcza wyruszymy dziś na północny-zachód kierując się drogą nr 794 wprost do Pilicy, małego miasteczka w województwie śląskim, w powiecie zawierciańskim. Od wsi Smoleń dzieli je raptem około 4 km, tak więc jeśli byliśmy odwiedzić zamek Pilcza np. rowerem, to nic nie stoi na przeszkodzie, by dołożyć ten krótki odcinek i wybrać się jeszcze na zwiedzanie zamku w Pilicy - zwanego również pałacem.


Tak jak wspomniałem w poprzednim wpisie, obydwa zamki zarówno ten w Smoleniu jak i w Pilicy łączy między innymi osoba Wojciecha Padniewskiego, który to odkupiwszy uprzednio od rodu Pileckich Pilicę, około roku 1610 wzniósł tam późnorenesansową rezydencję w stylu włoskim i przeniósł się do niej właśnie z nieodległego zamku w Smoleniu, którego to był podówczas właścicielem.


Dlaczego zamek zwany pałacem, tudzież pałac zwany zamkiem? Ponieważ w początkowej fazie, kiedy to należał jeszcze do Pileckich (Toporczyków) był bardziej zamkiem aniżeli pałacem i tak naprawdę dopiero w drugiej połowie XVIII w. przekształcony został na typowy pałac.


W 1636 roku Helena z rodu Wiśniowieckich, którzy to po Padniewskim stali się kolejnymi właścicielami obiektu, wniosła go w postaci posagu Stanisławowi Warszyckiemu z Dankowa. Ten zaś w  1651 roku otoczył budowlę potężnymi fortyfikacjami, w skład których wchodziło sześć murowanych bastionów z kazamatami połączonych murami kurtynowymi. Dodatkowo, zamek został otoczony fosą o szerokości 20 metrów, co uczyniło go w owych czasach nowoczesną twierdzą. Pomimo tych zabiegów zamek nie zdołał oprzeć się wojskom szwedzkim w czasie potopu, kiedy to został przez Szwedów, co prawda na krótko, ale zdobyty. Jednak dość szybko Warszycki zdołał go odzyskać, po czym usunął wszelkie zniszczenia powstałe w czasie oblężenia.


Szczęście nie trwało długo i w 1705 roku Szwedzi po raz kolejny zajęli zamek, aczkolwiek po niedługim czasie ponownie trafił w ręce polskie. W 1731 roku Emerencjanna Pociejowa, ostatnia z rodu Warszyckich, sprzedała zamek Marii z Wesslów Sobieskiej, wdowie po królewiczu Konstantym Sobieskim. Ta zaś dokonała przebudowy obiektu w stylu barokowym. W 1753 roku Maria przekazała Pilicę swemu bratankowi, Teodorowi Wesslowi. W 1852 roku pałac został zakupiony przez Krystyna Augusta Moesa, który rozpoczął remont, ale po jego zakończeniu obiekt strawił pożar. W 1874 roku ruiny pałacu zostały nabyte przez słynnego przemysłowca Leona Epsteina [ciekawe czy ten sławny Epstein ze Stanów, miał z nim coś wspólnego? ;-)], który wyremontował budynek i nadał mu styl neorenesansowy, a fortyfikacje ozdobił w stylu romantycznym. Epsteinowie opuścili Pilicę w 1880 roku i przenieśli się do Krakowa. Do 1887 roku majątkiem kierowali zarządcy. Następnie podjęto decyzję o sprzedaży kompleksu pałacowego. W 1908 roku kupił go Kazimierz Arkuszewski. Jego rodzina  pozostawała właścicielem posiadłości do II wojny światowej.


W 1945 roku majątek został odebrany Arkuszewskim, a pałac przeznaczono na dom dziecka dla dziewcząt. W latach 1960-1962 częściowo odrestaurowano pałacowe wnętrza, a w 1985 roku przeprowadzono wykopaliska archeologiczne. W latach 80. XX wieku przekształcono go w zakład poprawczy dla młodzieży. W maju 1989 roku Skarb Państwa sprzedał zespół pałacowy Barbarze Piaseckiej-Johnson, która w planach miała uczynić z niego swoją rezydencję, w której miała się także znaleźć udostępniona zwiedzającym galeria malarstwa. Prace remontowe zostały jednakże przerwane po roku, gdyż potomkowie Kazimierza Arkuszewskiego zgłosili roszczenia do zamku.


Batalia sądowa o odzyskanie dóbr pałacowych trwa po dziś dzień. Barbara Piasecka-Johnson zmarła w Sobótce 1 kwietnia 2013 roku w wieku 76 lat, ale jej śmierć niewiele zmieniła. Pałac jak niszczał, tak niszczeje po dziś dzień.


Z racji na swój stan obiekt nie jest dostępny do zwiedzania. Wejście na teren jest na własną odpowiedzialność. Natomiast otaczający pałac park można spokojnie zwiedzać.


Z racji faktu, że wstąpiłem tam dosłownie na chwilę, nie udało mi się zwiedzić całego kompleksu pałacowego, stąd tym razem zdjęć niewiele. Fotografię fragmentu murów zaczerpnąłem z sieci.


#zamkipalace4sfor #fotografia #zmakijury4sfor #jurakrakowskoczestochowska #zamki

4d65e593-9599-43d9-869a-df7d132ad91e
fcd4f128-0502-4328-b3fa-e6ed55e3a764
22f2d095-7a2c-4c78-864e-1ff969621149

Zaloguj się aby komentować

Powracamy do zamków Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Dzisiejszą podróż odbędziemy do wsi Smoleń w województwie śląskim, w powiecie zawierciańskim. Odnajdziemy tam kolejny zamek wzniesiony w systemie Orlich Gniazd - mowa o zamku Pilcza.


Początki budowli nie są do końca jasne. Wiadomo, że w 1300 roku w kronice Macieja Stryjkowskiego wzmiankowano o walkach o zamek Pelciszka toczonych między Wacławem II, a Władysławem Łokietkiem, aczkolwiek zapis ten, wg najnowszych badań,  najprawdopodobniej mógł dotyczyć zupełnie innego obiektu aniżeli zamek w Smoleniu. Pewnym jest natomiast fakt, że XIV w. powstaje zamek zbudowany przez Ottona z Pilczy herbu Topór - zaufanego doradcy Kazimierza Wielkiego, pełniącego urzędy starosty ruskiego a następnie wojewody i starosty sandomierskiego.


Zamek ten został odziedziczony w XV wieku przez Jana, wnuka Ottona, który był pierwszym z linii Pileckich (Toporczyków).


W 1577 roku zamek w Smoleniu został nabyty przez Wojciecha Padniewskiego - kasztelana oświęcimskiego herbu Nowina, od Anny Pileckiej. Wiele przewodników turystycznych i innych publikacji zawiera jednak nieprawdziwą informację, że zamek został nabyty przez Seweryna Bonera, gdyż zamek ten nigdy nie był własnością Bonerów, a od razu po Pileckich przeszedł w ręce Padniewskiego. Zamek więc rozbudowali Pileccy, lecz mimo modernizacji, szybko stało się jasne, że jego powierzchnia jest zbyt mała dla rosnących w potęgę i bogactwo właścicieli. Dodatkowo, niekorzystne położenie komunikacyjne utrudniało dalszą rozbudowę, co skłoniło Wojciecha Padniewskiego do zamieszkiwania najpierw w dworze u stóp zamku, a następnie przeniesienia się około 1610 roku do Pilicy, gdzie znajdowało się wystarczająco dużo miejsca, by wybudować nową, bardziej okazałą siedzibę - zamek w Pilicy.


Niestety, zamek Pilcza w Smoleniu, tak jak wiele innych warowni na Jurze, ucierpiał znacznie w czasie potopu szwedzkiego. Szwedzi spalili go w 1655 roku, a dalsze zniszczenia poczynili Austriacy, którzy rozebrali część murów w 1787 roku, kiedy budowali komorę celną. Niestety, kolejne zniszczenia dotknęły zamek podczas walk rosyjsko-austriackich w grudniu 1914 roku, podczas I wojny światowej. Od tamtej pory warownia pozostaje w ruinie.


Zamek wznoszono w III fazach.


Faza I - zamek górny. Składał się on z kilku elementów. Mury obwodowe otaczały skalną platformę, a w jego wschodniej części znajdował się budynek mieszkalny. Ponadto zamek posiadał cylindryczną wieżę o średnicy około 7,5 metra. Dostęp do wieży możliwy był jedynie poprzez wejście, które znajdowało się na wysokości kilku metrów od ziemi. Dzisiejsze wejście na poziomie gruntu powstało znacznie później niż wtedy, gdy zamek został zbudowany.


Faza II - zamek dolny. Otton z Pilczy i Jadwiga z Melsztyna wznieśli po 1350 roku zamek dolny na wschód od zamku górnego. Zamek składał się z kamiennego muru obronnego o grubości do 2 metrów i miał plan pięciokąta. Wjazd na teren zamku odbywał się przez zachowaną do dzisiaj gotycką ostrołukową bramę, w której widoczne są wgłębienia służące do spuszczania brony. Być może w obrębie zamku dolnego znajdowała się wieża wzmacniająca obronę.


W południowo-wschodniej części dziedzińca zamkowego mury skale niespodziewanie załamują się kilkukrotnie, co wskazuje na prawdopodobne istnienie w tym miejscu wieży obserwacyjnej o planie zbliżonym do prostokąta.


Na dziedzińcu zamkowym znajduje się studnia, którą według tradycji wykuć mieli jeńcy tatarscy. Głębokość studni miała wynosić 200 m, choć inne źródła podają 100 m. Faktyczna głębokość studni jest nieznana, ponieważ jest ona obecnie zasypana do głębokości 26 m.


Faza III - zamek zachodni, drugi zamek dolny. Ta część budowli wzniesiona została po 1450 roku najprawdopodobniej przez Elżbietę Granowską lub jej syna Jana Pileckiego. Od strony południowej poprowadzono wjazd na dziedziniec. W tej części pozostały po dziś dzień ślady budynku mieszkalnego z oknami ostrołukowymi oraz pozostałość bramy.


Na dzień dzisiejszy zachowały się mury obronne dwóch dolnych zamków, wraz z dwiema bramami, mury zamku górnego oraz cylindryczna wieża zamku górnego o wysokości 16 m. W 2010 roku stan zamku w Smoleniu był bardzo zły i niemal zakazano wstępu, ponieważ w każdej chwili mury groziły zawaleniem. Warto dodać, że Smoleń jest miejscem, gdzie spada najwięcej śniegu w całej okolicy jurajskiej, co dodatkowo wpłynęło na pogorszenie stanu obiektu. W 2013 roku przeprowadzono znaczące prace zabezpieczające i częściowo zrekonstruowano mury zamkowe. Prace te kontynuowano w kolejnych latach.


Obecnie teren zamku został zrewitalizowany i można go bezpiecznie zwiedzać. W celu ułatwienia wejścia na zamek, zbudowano drewniane schody, prowadzące najpierw na zamek, a dalej pod basztę. Na szczyt baszty prowadzą już metalowe schody. Z góry roztacza się malowniczy widok na okolicę. Dodatkowo, schody i drewniane pomosty zostały wybudowane także po drugiej stronie, co umożliwiło dwa wejścia na zamek w Smoleniu. Oba wejścia są dostępne za jednym biletem, który można nabyć w kasie znajdującej się u stóp wzgórza, koło parkingu.


W 1959 roku niezwykle malownicze i cenne pod względem przyrodniczym wzgórze zamkowe, na szczycie którego znajduje się zamek Pilcza, zostało objęte ochroną w postaci rezerwatu przyrodniczego pod nazwą Rezerwat Smoleń.


#fotografia #zmakijury4sfor #zamkipalace4sfor #jurakrakowskoczestochowska #zamki

b7215df1-016c-4531-a90b-0565f62f9ea6
3497ace9-e204-4c15-a774-4d4fcabef18b
93b6e95d-589d-4b64-8273-96fc1e14d2c7
a3ea8060-c59d-4e1d-bbe0-9d7bda78fa23
fe9336c5-15a8-420d-a2f0-206c3547e354
4Sfor

@ZielonkaUno. Niech trwa kolejne wieki Szkoda tylko, że w postaci ruiny, a nie w takiej formie jak choćby zamek w Oporowie.

tynu

@4Sfor byłem tam w ubiegłym roku. Jura wraz ze swoimi zamkami okazała się doskonałym pomysłem na urlop

4Sfor

@tynu Zgadza się. Polecam wybrać się na Jurę rowerem, kapitalnie zwiedza się te rejony na dwóch kółkach

Zaloguj się aby komentować

Z Wielkopolski udajemy się do województwa łódzkiego, a konkretnie do niewielkiej wsi znajdującej się powiecie kutnowskim - mianowicie do Oporowa. Znajdziemy tam bardzo dobrze zachowany, wzniesiony w stylu gotyckim zamek rodziny Oporowskich.


Budowlę tę wznoszono w latach 1434–1449 na otoczonej fosą sztucznie usypanej wyspie. Konstrukcja składa się z kilku budynków otaczających dziedziniec. Jako osobę, która rozpoczęła budowę zamku, wskazuje się Mikołaja Oporowskiego - wojewodę łęczyckiego. Według źródeł historycznych, proces powstawania zamku przebiegał w trzech etapach. Mikołajowi przypisuje się wykonanie dwóch pierwszych faz, trzecią zaś realizował jego syn Władysław. W pierwszej kolejności wybudowana została duża obronna wieża - donżon, a następnie dobudowano zabudowę składającą się z czterech murów. Trzecia faza obejmowała budowę bramy wjazdowej oraz dobudówkę jednego z zamkowych skrzydeł. Zamek posiadał dziedziniec, wokół którego wznosił się mur obronny, basztę, kaplicę, wieżę oraz mieszkalną rezydencję.


W XVII wieku zamek przeszedł w ręce kolejnych właścicieli, w tym Tarnowskich, Sołłohubów, Korzeniowskich, Pociejów, Orsettów i Karskich.


Budowla  była wielokrotnie narażana na grabieże oraz ataki wojsk. W czasie potopu szwedzkiego na zamku wybuchł pożar, który spowodował znaczne uszkodzenia, w tym zniszczenie dachu i fragmentów konstrukcyjnych. W XVII, XVIII i XIX wieku dokonywano niewielkich zmian i remontów, które miały na celu odnowienie obiektu oraz poprawienie jego estetyki. Podczas tych prac wykonano otwory na barokowe okna, umieszczono ozdobne sztukaterie nawiązujące do neoklasycyzmu oraz odrestaurowano niektóre z parkietów wewnątrz budynku. W 1840 roku do zamku dobudowano przybudówkę na dziedzińcu - tzw. "kredens", a także taras przed mostem oraz ozdobne wejście prowadzące na teren zamku. W latach 1962-1965 przeprowadzono gruntowne prace konserwatorskie, które przywróciły pierwotną sylwetkę dachów oraz ganku domu mieszkalnego, poprzez usunięcie części przebudowy z XIX wieku. Odsłonięto przy okazji gotyckie okna, portale a także drewniane i polichromowane stropy.


Od 1949 roku zamek, oprócz swojego zabytkowego wyglądu, przyciąga turystów dzięki znajdującemu się w jego wnętrzach muzeum. W skład którego zbiorów wchodzą dzieła sztuki oraz ręcznego rzemiosła z okresu od XVI do XX wieku. Niektóre z nich ściśle wiążą się z historią zamku, podczas gdy pozostałe przedstawiają bogatą historię regionu.


Wokół zamku rozciąga się malowniczy park, w którym znaleźć można między innymi rzadkie gatunki drzew i roślin.


#fotografia #zamkipalace4sfor #zwiedzanie #zamki #lodzkie

13fdeef2-0c0a-4567-b839-bfa3fd88669e
480d8d75-e88c-4f04-861e-63c1fa537418
712ce12e-027c-4b99-9f85-b469aad86aaf
6789b20b-dcf1-4de4-9c50-04a295d7e19e
ce7bda87-0f54-4272-9f30-bbef32c4aef8
Hvcermvn

@4Sfor zrób coś o wiatrakach w Uniejowie i jednym w okolicy na posoce

4Sfor

@Hvcermvn A nie byłem przy tej zagrodzie młynarskiej, jak kiedyś będę przejazdem, to chętnie zajrzę. Póki co w kolejce czeka zamek w Uniejowie

Hvcermvn

@4Sfor tak naprawdę to jest 1 km od siebie z buta wiec jedno i drugie zobaczysz.

Zaloguj się aby komentować

Z Rogalina przenosimy się dziś do oddalonego o niecałe 13 km Kórnika (miasta w woj. wielkopolskim, w powiecie poznańskim, umiejscowionym nad Jeziorem Kórnickim).  Znajdziemy tu malowniczy zamek, choć bardziej przypomina on pałac aniżeli klasyczną warownię.


Niektóre źródła sugerują, że pierwotna budowla obronna zamku w Kórniku powstała w XIV wieku z inicjatywy Wyszoty, brata biskupa Mikołaja z Kórnika. Jednak ta teza nie została potwierdzona. Pierwszy dokument związany z budową zamku (kontrakt z cieślą Mikołajem) pochodzi z 1426 roku. Wzniesienie budowli zakończono około 1430 roku. Zamek został zbudowany na bagiennej wyspie, otoczony fosą, do którego dostęp był możliwy poprzez most zwodzony oraz spuszczaną okutą kratę. Do dzisiaj zachowały się mury i piwnice z tamtego okresu. Od czasu ukończenia budowy aż do 1592 roku, zamek był reprezentacyjną siedzibą rodu Górków, jednego z najpotężniejszych rodów magnackich Wielkopolski epoki renesansu i reformacji. W 1574 roku, w drodze na koronację do Krakowa, zamek odwiedził Henryk Walezy.


Po śmierci Stanisława Górki w 1592 r. zamek w Kórniku zmienił właścicieli i trafił kolejno w ręce Czarnkowskich oraz do Zygmunta Grudzińskiego. W 1676 r. rezydencja przeszła na własność Działyńskich, którzy związani z nią byli przez wiele pokoleń. Największe i najbardziej korzystne zmiany w zamku w Kórniku dokonała jedyna córka Zygmunta Działyńskiego - Teofila, urodzona w 1715 roku z małżeństwa z Teresą z Tarłów herbu Topór. W wieku 18 lat poślubiła Stefana Szołdrskiego herbu Łodzia, starostę łęczyckiego, z którym zamieszkała w Czempiniu pod Kościanem i doczekała się syna Feliksa. Po pięciu latach małżeństwa została wdową i po pewnym czasie ponownie wyszła za mąż, tym razem za Aleksandra Hilarego Potulickiego, generała majora wojsk koronnych. Wkrótce jednak związek ten szybko się rozpadł. Osamotniona Teofila osiadła w rodzinnym zamku w Kórniku, gdzie pełna energii i pomysłów postanowiła przekształcić go w wielkopańską rezydencję. Dzięki jej determinacji zamek przybrał kształt późnobarokowy. Częściowo przebudowała także kórnicki kościół oraz dokonała znacznych zmian w gotyckiej kolegiacie w Bninie, gdzie wybudowała ratusz i zbór ewangelicki dla sprowadzonych przez siebie kolonistów. Z ciekawostek warto dodać, że po dziś dzień w jednej z zamkowych komnat wisi obraz przedstawiający Teofilię ubraną w piękną białą suknię. To on właśnie zapoczątkował legendę o pojawiającej się na zamku Białej Damie.


Po śmierci Teofili Potulickiej, zamek w Kórniku na krótko pozostał we władaniu Szołdrskich, jednak po niedługim czasie, w 1801 roku został on zwrócony Działyńskim. Najpierw zarządzał nim Ksawery Szymon Działyński, a następnie jego syn Tytus Działyński. Tytus zaplanował całkowitą przebudowę zamku w stylu neogotyku angielskiego, którą zrealizował wraz z architektem Marianem Cybulskim. W zamierzeniu zamek miał służyć nie tylko jako prywatna rezydencja, ale również jako biblioteka i muzeum dla narodu.


Po nagłej śmierci Tytusa Kórnik przeszedł w ręce jego syna Jana, który kontynuował prace na zamku, ale bardziej zainteresowany był rozbudową rezydencji swojej żony Izabeli z Czartoryskich w Gołuchowie. Po śmierci Jana w 1880 r. zamek odziedziczył jego siostrzeniec, Władysław Zamoyski. W 1885 r. został on zmuszony do opuszczenia Kórnika przez władze pruskie i zamieszkał w Galicji, gdzie walczył o polskość Morskiego Oka. Powrócił do Kórnika dopiero w 1920 r. Tuż przed swoją śmiercią w 1924 r. przekazał całe swoje dobra, w tym zamek wraz z imponującą kolekcją dzieł sztuki, zbiorami bibliofilskimi i ogrodem dendrologicznym, narodowi polskiemu. Darowizną zarządzała fundacja Zakłady Kórnickie. W czasie wojny zbiory zostały w znacznej części rozgrabione. W 1953 r. fundacja została zlikwidowana, ale w 2001 r. została ponownie reaktywowana na mocy ustawy.


Zamek w Kórniku w swoim obecnym kształcie to przykład neogotyku angielskiego, popularnego stylu historyzującego w XIX wieku. Główne wejście znajduje się od strony północnej z charakterystycznym się łukiem Tudorów nad oknem. Przed II wojną światową do zamku wchodziło się przez wyburzony babiniec, czyli przedsionek w kształcie barbakanu. Strona zachodnia posiada rozbudowany taras z widokiem na jezioro Kórnickie, a strona południowa jest dominowana przez łuk indyjski wzorowany na Pawilonie Królewskim w Brighton. Od strony wschodniej znajduje się neogotycka wieża z czerwonej cegły, wybudowana przez Tytusa Działyńskiego. Przy wjeździe do zamku znajdują się oficyny oraz wozownia.


W bliskim sąsiedztwie zamku znajdziemy malowniczy park, a w zasadzie arboretum, stanowiące jedną z najstarszych i najbogatszych w Polsce kolekcji roślin drzewiastych - obecnie liczącą około 3000 gatunków. Historia kolekcji rozpoczęła się w 1826 r., gdy hrabia Tytus Działyński przebudował ogród barokowy na park angielski z rozmieszczonymi swobodnie grupami drzew i alejami. Kolekcję drzew i krzewów kontynuował jego syn Jan.


#fotografia #zwiedzanie #zamkipalace4sfor #zamki #wielkopolska

81f8a66a-9f5b-48e5-9202-ef3c6506cb38
c4ff5f40-dc94-4d3d-bc29-379cf9663699
3095ff1e-119d-4715-96c1-14c8ef9ddd39
28f8e429-0297-4714-9696-249746aa4f12
KHOT

@4Sfor skoro można tylko po 3 zdjęcia dodawać, to cd.

614451eb-23a5-484c-b67b-50ec08f21fae
be13afd6-8ba9-4284-811f-d94d5c73b96b
ce10ddfc-e06e-42fc-9379-c9fbb83664b5
KHOT

@4Sfor i jeszcze na bonus cypryśnik błotny i jego pneumatofory (oddychające korzenie).

9dd32260-0362-42e8-9f8c-c1e37c872055
4Sfor

@KHOT Dzięki za wrzutki. Tak, bo byłem tam ładnych parę lat temu, stąd te nieaktualne zdjęcia. Ale przynajmniej jest porównanie jak było i jak jest obecnie

Zaloguj się aby komentować

W dzisiejszym wpisie poznamy pałac w Rogalinie (woj. wielkopolskie, powiat poznański, gmina Mosina).


Historia:


Pałac w Rogalinie został zbudowany w latach 1770-1776 przez Kazimierza Raczyńskiego, który pełnił funkcję pisarza koronnego, starosty generalnego Wielkopolski i marszałka nadwornego koronnego. To dzięki jego inicjatywie powstało założenie pałacowe w typie "pomiędzy dziedzińcem a ogrodem", które do dziś zachowało swój pierwotny wygląd. Projekt pałacu był prawdopodobnie dziełem architekta z kręgu saskich twórców działających w Warszawie. W trakcie budowy Kazimierz zamówił projekt elewacji i wnętrz u Dominika Merliniego i Jana Chrystiana Kamzetzera, który został częściowo wykonany w stylu klasycystycznym.


Za pałacem roztacza się ogród francuski i kopiec, z którego kiedyś rozpościerał się widok na rzekę Wartę. W latach 1817-1820, wnuk Kazimierza, Edward Raczyński, powiększył założenie o park krajobrazowy i wybudował kościół św. Marcelina wraz z mauzoleum Raczyńskich, wzorowany głównie na rzymskiej świątyni Maison Carrée we Francji. W pałacu, Edward przebudował salę balową na neogotycką zbrojownię, aby uczcić dawne militarne osiągnięcia Polaków. W drugiej połowie XIX wieku powstała obecna forma dziedzińca z gazonem i alejami kasztanowymi.


W XIX wieku Edward Aleksander Raczyński i jego żona Róża z Potockich zmodernizowali wnętrza pałacowe z pomocą krakowskiego architekta Zygmunta Hendla. Wprowadzili wspaniałą sztukatorską dekorację i kaflowe piece, a w dawnej reprezentacyjnej jadalni stworzyli niezwykłą, neorokokową bibliotekę. W 1910 roku powstała galeria obrazów, w skład której wchodziła imponująca kolekcja Edwarda Aleksandra - wybitnego mecenasa sztuki oraz prezesa Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie. Kolekcja obejmowała polskie i zagraniczne malarstwo z przełomu XIX i XX wieku, zawierając pierwotnie 466 dzieł (obecnie około 300), które były dostępne dla publiczności.


Pałac w Rogalinie był rodową siedzibą Raczyńskich do 1939 roku. W czasie II wojny światowej obiekt przejęli Niemcy i zaadoptowali go na szkołę Hitlerjugend. W owym czasie część jego wystroju oraz wyposażenia zostały zniszczone, w tym przepiękna neorokokowa biblioteka.


Po wojnie, pałac w Rogalinie znalazł się w rękach władz PRL, by w 1949 roku stać się częścią Muzeum Narodowego w Poznaniu. W tamtym okresie, zostały rozebrane m.in. piece i zburzony XVIII-wieczny most, który prowadził do pałacu. W 1974 roku rozpoczęto remont, który miał duży wpływ na zniszczenie wnętrz pałacu.


W 1990 roku Edward Bernard Raczyński założył Fundację imienia Raczyńskich w Poznaniu i przekazał jej swoje skarby: pałac i park w Rogalinie, Galerię Rogalińską przy Muzeum Narodowym, której był faktycznym właścicielem, oraz prawa do otaczającego majątku ziemskiego. Od tego czasu, pałac i park w Rogalinie pozostają pod opieką Muzeum Narodowego w Poznaniu, dając wszystkim możliwość podziwiania ich walorów a także historii.


Przyroda:


Ogrody pałacowe w Rogalinie są ukłonem w stronę piękna oraz harmonii natury i składają się z dwóch, znacznie różniących się od siebie części: ogrodu francuskiego i parku angielskiego.


Ogród francuski, powstały w XVIII wieku, został zaprojektowany jako przedłużenie pałacowego salonu. Charakteryzuje się równo przyciętymi krzewami i drzewami oraz licznymi rzeźbami. Ograniczony został dwoma szpalerami grabów wraz z kopcem widokowym. Mimo tego, że nie jest obecnie utrzymany na dawnym poziomie, wciąż uzmysławia nam swoją urodę, a także fakt jakim imponującym miejscem był dla ludzi zamieszkujących pałac w czasach jego świetności.


Park angielski powstał natomiast w XIX wieku i został zaprojektowany na wzór parków angielskich (zrywały one ze sztucznością i rygorami ogrodów barokowych, na rzecz swobody, romantyzmu oraz naturalności). Znajdują się tam niektóre z najstarszych drzew w Polsce, w tym trzy okazałe dęby rogalińskie: Lech, Czech i Rus (o obwodach 930, 810 i 670 cm) oraz inne imponujące drzewa, takie jak dąb Edward czy lipa Grażyna. Park nie jest ograniczony wyraźnymi ramami i płynnie przechodzi w nadwarciańskie łęgi, na terenie których znajduje się Rogaliński Park Krajobrazowy.


#fotografia #zamkipalace4sfor #zabytki #zwiedzanie #wielkopolska

dfaa0d65-6ae8-432f-8aa7-781277353642
ccff95c5-c886-4757-a238-ad2678d4e1c6
17575bfa-053b-4c98-9eff-a2ae7227d3e8
665b3718-48e4-4f1a-9db4-9622a5a932c8
210b1ebf-8e37-42d1-bb4c-6ed323d47075
4Sfor

@ZielonkaUno. Mnie to rozwaliło jak to zobaczyłem. Super budowla, czujesz się jak w starożytnym Rzymie czy Grecji. Wspaniały obiekt.

Zaloguj się aby komentować

Z Warmii przenosimy się do Wielkopolski, gdzie odwiedzimy zamek w Kole. Znajduje się on w odległości nieco ponad 3 km w kierunku zachodnim od centrum miasta, nieopodal granicy ze wsią Gozdów (gmina Kościelec).


Malownicze ruiny kolskiego zamku położone są na niewielkim wzniesieniu w dolinie rzeki Warty i składają się z linii muru południowego, fragmentu kurtyny północno-zachodniej z fundamentami domu mieszkalnego, wieży obronnej, reliktów kurtyny południowo-wschodniej oraz wieży narożnej zbudowanej na planie kwadratu o wymiarach około 8 x 8 metrów, której obecna wysokość wynosi w przybliżeniu 17 metrów. Wstęp do ruin jest bezpłatny.


Zamek został wzniesiony prawdopodobnie w drugiej połowie XIV wieku z inicjatywy króla Kazimierza Wielkiego, najprawdopodobniej po 1362 roku, kiedy to też powstało pobliskie miasto Koło. Stanął na miejscu wcześniejszej wieży-warowni otoczonej drewnianymi fortyfikacjami i wzniesionej być może za panowania Władysława Łokietka na początku XIV wieku lub nieco wcześniej przez Wacława II Czeskiego, władającego Wielkopolską od koronacji w 1300 roku.


Na zamku wielokrotnie gościł Władysław Jagiełło i prawdopodobnie w wyniku tychże wizyt zapoczątkowany został zwyczaj odbywania się w Kole zjazdów generalnych szlachty wielkopolskiej.


Fortyfikacja chroniła drogę prowadzącą z Wielkopolski w kierunku Łęczycy przez dolinę Warty i stanowiła jeden z elementów obrony domeny królewskiej. Była siedzibą starostów, z których pierwszym znanym był Krystyn z Kozichgłów. Pod koniec XVI wieku zamek stracił na znaczeniu i zaczął podupadać. Już w 1577 roku miał zostać opuszczony przez starostów, którzy mieli przenieść się do pobliskiego Kościelca. W XVIII wieku zamek stał się własnością bernardynów, którzy zaczęli go rozbierać, doprowadzając do ruiny - budowlę częściowo uratowała bardzo mocna zaprawa, utrudniająca pozyskanie cegieł.


Poniżej zdjęcia ruin oraz panoramy z płynącą nieopodal Wartą.


#fotografia #zamkipalace4sfor #zwiedzanie #zabytki #wielkopolska

d4f2156b-efd5-4e93-acfd-5eba98ab838f
bda0c5e0-d13b-404e-b6d3-a410bcadf6e0
023302e6-88c6-431f-9c1c-96e8b5b5ff77
4Sfor

@ZielonkaUno. Można by przeżyć niezły szok przenosząc się do tamtych czasów Ale fakt, byłoby ciekawe zobaczyć jak to naprawdę wyglądało. Dziś jedynie możemy posmakować klimatu danych epok przy okazji rekonstrukcji historycznych z udziałem pasjonatów.

Zaloguj się aby komentować