#tldr

0
3

Dajcie jakieś #tldr do tego jak działa ten cyrk z pompkami...robię sobie hobbystycznie, ale pomyślałem żeby to włączyć do treningu i liczenie jest dobrą firma motywacji...właśnie sobie pyknąłem 2x40. Jak teraz z temi cyferkami?

#pompujwpoprzekziemi

AdelbertVonBimberstein

@AndrzejZupa odejmujesz od poprzedniego wpisu i cyk, fajrant.

Oczywiście dodajesz też tag #pompujwpoprzekziemi

AdelbertVonBimberstein

@AndrzejZupa A i bym zapomniał, obowiązkowo plusujesz wszystkie wpisy minimum jedną stronę w dół na tagu xD

AndrzejZupa

@AdelbertVonBimberstein a startujemy od jakiej liczby (jeśli mogę prosić żebym nie musiał skrolować tagu)?

AdelbertVonBimberstein

@AndrzejZupa nie wiem, o to musisz pytać ojca zalożyciela @splash545

splash545

@AndrzejZupa nie szukaj tej liczby, ona jest nieważna odejmij od wpisu ostatniej osoby, bo to chodzi, żeby wspólnie od jednej liczby odejmować czyli teraz od wpisu @AdelbertVonBimberstein i teraz to jest 25 470 975

AndrzejZupa

@splash545 no to robię nowy wpis! TX!

splash545

@AndrzejZupa witamy na pokładzie

Zaloguj się aby komentować

Pewnie niejednokrotnie spotkaliscie się z memem w stylu "kiedy właczasz starą grę majac nadzieje że poczujesz sie tak jak geajac za młodu ale to już nie to samo." Coś jak ponizej.


! #tldr Warto wrócić do starych gier


I powiem wam, że c⁎⁎ja warte te mądrości jeśli w dzieciństwie graloście w gry i dalej w nie gracie to powrót do gier z lat dzieciecych to jedna z najlepszych rzeczy jakie można sobie zrobić. Oczywiscie, że jeśli już nie gracie to mozecie w ogole nie poczuć tej magii, ale to raczej bedzie wina "wyrośnięcia" z medium a nie samych tytulow.


Korzystajac z promocji na ps5 wykupilem abonament premium za cale kilkanaście zlotych do końca lipca. W skład premium wchodzi klasyka gier ps one. I ogralem parę gier ktorych za dziecka miałem tylko wersje demonstracyjne.


Na pierwszy rzut poszła legenda dragonów, tak dobrze sie bawilem, ze ukonczylem 60 godzinną grę w 7 dni. W tygodniu roboczym. Magia rozwiązywania zagadek powrocila do tego stopnia, że rozrysowałem sobie mapę na kartce. Kiedy doszedłem do fragmentu dostępnego w demie to kupiłem cheetosy ketchupowe, k⁎⁎wa zbudowałem fort z poduszek i grając tak 2 godziny kręciłem się po jednej lokacji zeby spotykać te same potwory co za dzieciaka. No frajda z gier jest 200 razy wieksza bo mniej wiecej tyle zawartosci wiecej ma pełniak od wersji demonstracyjnej.


Dla sprawdzenia grałem jeszcze w golfa dokładnie tego ktorego wersja demo pozwalala sie cieszyć dwu minutową rozgrywką i wraz z lektorem darłem się "nice shot!". Kurushi, ktora w koncu stala sie jasna po 20 latach xD i w ape escape. Wszędzie bawiłem się na tyle dobrze, że myślę o kupnie ps classic. Tyle że lista tytułów nie za bardzo wspolgra z moimi oczekiwaniami.


Tak naprawdę to brędzę i nie wiem czy powrot do starych gier wam zapewni tyle rozrywki co mi, ale warto probować. A teraz spierdalam grać w apostołów 1.


Naraska wygrywy 😶


#gry #ps5 #pcmasterrace

d4899d8f-fcff-473b-b73f-00ce6d953341
42aae276-3314-4e9e-a44a-3942541fc66b
9103270b-dd3b-4e00-8ee7-9f36a3f6003b
a87abd9e-4ba9-4697-833a-7c4e36d42666
SiostraNieZdradziDziewczynaTak

jak odpalam starą grę w stylu AOE 2 albo Diablo 2 nie mówiąc już o starociach typi Jggget Alliance czy Fallout 2 to ogarnia mi irytacja i znudzenie.

I dobrze nie musze się zmuszać i przekonywać do niegrania w nowe wersje tych gier Bo jak bym teraz marnował życie grając w najnowsze Age of Empires albo Diabli 4 to by była tagedia dla mojego życia zawodowego itowazyskiego

ZohanTSW

A wiesz że można grać w gry i nie rujnować jednocześnie życia zawodowego i towarzyskiego?

Boski

Na PS Classic możesz grać w każdą grę z PSX, bo to emulator oparty na procesorze ARM. Wystarczy pokombinować.

Shivaa

Nie gram w gry z młodości bo nie działają na nowych kompach :[

Zaloguj się aby komentować

Pozwólcie, że przedstawię swój subiektywny wybór ciekawostek o (już nie) najbogatszym człowieku świata - przed Państwem Jeffrey Preston Jorgensen, znany światu jako Jeff Bezos.


Będzie TL;DR, więc dla wygody w punktach:


  1. Zacznijmy od odczarowania mitu o słynnym starcie w garażu.

  • Ten garaż nie był bynajmniej blaszakiem bez okien ogrzewanym kozą i opanowanym przez grzyb. Był to duży garaż przylegający do 140 metrowego domu w Bellevue, niedaleko Seattle. Dom był wynajęty już z myślą o prowadzeniu w nim działalności.

  • Na miejscu pracowały 4 osoby: dwóch programistów, Jeff Bezos i jego żona MacKenzie Bezos. Co prawda biurka były zrobione z najtańszych drzwi, kupionych w markecie budowlanym po 60$ za sztukę. Rozpoczęcie działalności kosztowało go 10 000$, które zarobił jako wiceprezes dużego funduszu hedgingowego na Wall Street. Zrezygnował z tej pracy, żeby spróbować własnej działalności.

  • 10 tysięcy zielonych nie wystarczy, żeby otworzyć porządną internetową księgarnię, dlatego Bezos pożyczył od rodziców kolejne 145 tysięcy. To wciąż nie wystarczało, więc poszukał inwestorów (również wśród rodziny) i zebrał... milion dolarów. Bynajmniej nie robaczywy. Tak, pierwszy milion trzeba pożyczyć albo wysępić, wtedy można rozkręcać interes w garażu.

  • W garażu nie znajdował się magazyn książek. Jeśli ktoś składał zamówienie na Amazon.com, Bezos osobiście leciał z buta do księgarni, a potem na pocztę.

  1. Amazon był dopiero trzecim pomysłem na nazwę strony internetowej. Pierwszym było Relentless.com (ang. bezwzględny), ale znajomi mu to odradzili, bo brzmiało zbyt złowieszczo. Bezos już nawet kupił domenę, która od 1995 roku do dziś odsyła do sklepu Amazon.com.

  • Firma rozpoczęła działalność pod nazwą Cadabra, ale Bezos zdecydował się na zmianę nazwy już po kilku miesiącach. Co było przyczyną? Pewien prawnik przesłyszał się i zapisał tę nazwę jako "Cadaver" (ang. zwłoki).
Havelock_Vetinari

Świetne i inspirujące! Dobra robota

hejto

Mega, super historia

piwowar

@Pawelski Wartościowy materiał

Zaloguj się aby komentować