#necrobook

15
1103

Encyklopedia mitologii japońskiej


239/1000- Kudagitsune


Kudagitsune to magiczne yokai o wyglądzie miniaturowego liska będącego wielkości przeciętnego szczura. Ze względu na swoje zdolności są wykorzystywane przez wszelkiej maści czarowników i wróżbitów. Ich rozmiar pozwala łatwo je ukryć pod ubraniem lub też na ten przykład wewnątrz bambusowej fajki. Są one uznawane za rodzaj tsukimono- bytu potrafiącego kontrolować ludzi. 


Gdy pozostają na wolności, stworzenia te zachowują się jak inne małe ssaki. Starają się trzymać na uboczu i zdecydowanie poza zasięgiem ludzkiego wzroku. W rzadkich przypadkach stworek ów daje się oswoić, by następnie pełnić rolę domowego pomocnika. 


Kudagitsune są doskonałą pomocą przy odczytywaniu przyszłości, ale też przy mniej chlubnych zadaniach takich jak rzucanie klątw. Wysłane przez swojego właściciela mogą wywoływać choroby lub też zsyłać nieszczęścia na jego wrogów. Potrafią też pomagać przy zdobywaniu dóbr, dzięki czemu dana rodzina może szybko zdobyć spory majątek. 


Kudagitsune pochodzą z górzystych rejonów prefektury Nagano, skąd rozprzestrzeniły się na środkową i wschodnią Japonię. Są znane również pod innymi nazwami takimi jak izuna, określenie to wzięło się od świętej góry zlokalizowanej w prefekturze Nagano. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

d8838c19-8b1c-464d-a850-79a79e03bd06

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


238/1000- Kuchisake onna


Kuchisake onna to yokai o wyglądzie potwornie oszpeconej kobiety, której towarzyszy uśmiech "od ucha do ucha". Duch ten płonie chęcią zemsty za krzywdy doznane za życia, a na swoje ofiary wybiera losowych ludzi spotykanych nocną porą w różnych przypadkowych miejscach.


Kuchisake onna przed spotkaniem ukrywa dolną część twarzy za maską, chustką czy też wachlarzem. Zwykle podkrada się do ofiary, by następnie zapytać, czy ta uważa ją za piękną. Jeśli osoba ta odpowie twierdząco, byt odsłoni resztę twarzy i już bardziej przerażającym głosem powtórzy swoje pytanie. Nieszczęsny podróżnik nie ma opcji, która pozwalałaby mu wyjść cało z tej sytuacji. Jeśli bowiem odpowie nie, kuchisake onna rozetnie jego usta tworząc taki sam szeroki uśmiech jak ten posiadany przez nią. Osoba, która odpowie tak, otrzyma szansę odejścia, jednak duch wcale jej nie odpuści. Podąży bowiem za swoim celem aż do domu, by tam brutalnie pozbawić go życia.


Uważa się, że yokai ów powstaje z dusz osób, które zostały zamordowane w wyjątkowo paskudny sposób. Formę tej zjawy ze względu na jej bardzo złą sławę upodobały sobie kitsune, które lubiły straszyć napotkanych ludzi przybierając jej wygląd.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

f99e855a-26e5-4c55-85a0-5aacc4a8941d
Augustyn_Benc-Walski

Jeżeli dobrze pamiętam aby przetrwać należało udzielić wymijającej odpowiedzi, albo stwierdzić, że Onna nie jest ani piękna, ani brzydka. Wtedy yokai stało skonfundowane i można było uciec.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


237/1000- Kubikajiri


Kubikajiri to rodzaj mrocznego ducha pożywiającego się głowami niedawno zmarłych osób. Posiadają one długie, białe włosy, nienaturalnie zabarwioną skórę oraz mocno zapadnięte oczy, są także pozbawione nóg jak większość japońskich duchów. Jeśli chodzi o ich ubiór, zwykle noszą białe szaty pogrzebowe.


Według przekazów kubikajiri ukazują się na cmentarzach w równonoc jesienną. Krążą po terenie nekropolii poszukując świeżo zakopanych ciał. Kiedy już je odnajdą i odkopią, zabierają się do konsumpcji, a jedynym śladem, który pozostanie po zakończonej uczcie, będą liczne ślady krwawej posoki.


Kubikajiri powstają podobno, kiedy po śmierci dana osoba zostanie pochowana bez swojej głowy. Następuje tutaj przemiana w yokai, który zaczyna polować na głowy "szczęściarzy", których pogrzebano w całości. 


Jest jeszcza drugie wyjaśnienie, zdecydowanie bardziej mroczne. Mówi ono, że kubikajiri są duchami starszych osób, które zmarły z głodu. W okresach finansowej niedoli niektóre rodziny świadomie pozwalały sobie na zaniedbanie opieki nad starszymi, niedołężnymi krewnymi, by w ten sposób zmniejszyć liczbę gęb do wykarmienia. Uraza z powodu złego traktowania prowadziła do zmiany zmarłego w yokai. Po śmierci osoby, która odpowiadała za jej tragiczny koniec, zjawa w akcie zemsty miała odkopać jej zwłoki i pożreć jej głowę. 


Pochodzenie wizerunku owego ducha jest niezwykle oryginalne, bowiem koncepcję oparto na obrazie XVIII-wiecznego artysty, Ippitsuai Buncho, który wykonał obraz ukazujący zjawę konsumującą głowę nieboszczyka na terenie cmentarza. Ducha z obrazu zapożyczono, by następnie przeobrazić go w pełnoprawnego yokai.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

1b865ff4-b288-410f-8a2b-dc674a7a8bba

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


236/1000- Kowai


Osoby będące żarłokami podczas swojego ludzkiego żywota mogą po śmierci przemienić się w yokai znanego jako kowai. Istota przybiera ludzką postać o lisich rysach twarzy, na której wyróżniają się jej mocno przekrwione oczy, zaś w jej ustach można dostrzec bardzo ostre zęby i wyjątkowo długi język.


Obsesja na punkcie jedzenia towarzysząca danej osobie w życiu doczesnym przenosi się wraz z nią także do etapu egzystencji jako kowai. Dlatego też ukazuje się on tylko w miejscach, gdzie serwowane jest jadło, zwykle przy stoiskach i restauracjach.


Istota ta jest opętana wyłącznie przez myśli o zdobyciu czegokolwiek zdatnego do spożycia. Zmusza ją do tego niekończący się głód, który sprawia, że zjada wszystko, co wpadnie w jej ręce i jest uznawane za jadalne. W celu zdobycia pokarmu przeszukuje śmietniki, niszczy stragany, a nawet atakuje sprzedawców. Z desperacji potrafi pożreć nawet kawałki padliny. 


Kowai pochodzi z "Ehon Hyakumonogatari", encyklopedii yokai wydanej w roku 1841. Jego imię zapisane w kanji składa się że słów "lis", "osoba" i "dziwny", można je więc przetłumaczyć jako "dziwna lisia osoba". 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

cec1a3ef-eb23-475a-ab67-768b2217c3b4

Zaloguj się aby komentować

nyszom

Ciężko nazwać to dziełem, przecież mamy tu skopane proporcje i miejscami perspektywę. Wygląda to jak obrazy licealistów liczących na przyjęcie na ASP.

mortt

@nyszom 

dzieło

1. «utwór literacki, naukowy lub artystyczny, zwłaszcza dużej wartości»

2. «praca, działanie»

3. «efekt czyjejś pracy lub jakichś procesów»


Nie mówiąc o tym, że fotorealizm to nie jest istotna wartość sztuki a raczej warsztatu.

nyszom

@mortt oczywiście masz rację, ale to olejny portret z 18 wieku, gdzie fotorealizm przed wynalezieniem fotografii miał sporo większe znaczenie. Poza tym wszystkie odstępstwa od realizmu powinny mieć cel, a celem malowania przykrótkich rączek na tym obrazie (w moim subiektywnym odbiorze) było pokazania, że autor ma słaby warsztat, dlatego uważam, że z dziełem ma on tyle wspólnego co umowa o dzieło ze sztuką wysoką. To tylko opinia, nie fakt.

Zaloguj się aby komentować

Endrjuu

Dziwnie ludzką twarz ma ten kot.

Zaloguj się aby komentować

em-te

piękne. komu to przeszkadzało?

Budo

@em-te Anglikom. Okręty się same nie zbudujo.

em-te

@Budo  w życiu, te drzewa nie nadają się na okręty. Krajobraz Anglii zmieniła permanentnie rewolucja przemysłowa. Z racji zainteresowań nieco czytałem. Szczególnie interesujące były listy i pamiętniki z epoki. Dochodziło do tak kuriozalnych sytuacji, że malarze jednego roku tworzyli pejzaż z natury, a już w kolejnym pisali do kolegów dramatyczne listy "wycięli wszystko w pień, robią jakiś nasyp, mówią o kolei. Nic nie zostało. Nie masz po co tu przyjeżdżać." I... zmyślali obraz, by dokończyć pracę.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


235/1000- Kotobuki


Kotobuki to rodzaj chimery składającej się z wszystkich dwunastu zwierzęcych znaków zodiaku. Posiada głowę szczura, uszy zająca, rogi wołu, grzebień koguta, bródkę barana, grzywę konia, szyję smoka, grzbiet dzika, ramiona oraz brzuch tygrysa, przednie kończyny małpy, tylne psa i ogon węża.


Stwór ten po raz pierwszy pojawił się w okresie edo, kiedy to zaczęły się ukazywać jego wizerunki, które w wersji drzeworytu często przekazywano jako prezenty. Niestety nie zachował się do dzisiaj żaden jego opis poza kilkoma ogólnymi informacjami mówiącymi o tym, że pochodzi on z Indii, rozumie ludzką mowę i zwie się kotobuki. Posiadanie podobizny stwora miało nieść między innymi pomyślność czy też ochronę przed chorobami.


Jeśli chodzi o nazwę kotobuki, jest to termin oznaczający gratulacje lub też wszystkiego najlepszego.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

6e8f2d3b-efb5-424f-9f07-f966c70bae23

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


234/1000- Kosode no te


Kosode no te to duchy prostytutek, które po śmierci mogą opętać noszone przez siebie kimona służące im dawniej w czasie pracy.


Zwykle po śmierci kobiety parającej się prostytucją jej ubrania trafiały do świątyni, gdzie w zamian za nie kapłani organizowali zmarłej pogrzeb, a także odmawiali modlitwy w jej intencji. Czasami zdarzało się jednak, że niektórzy z byłych klientów wciąż byli winni pewną sumę pieniędzy, której nie zdążyli zwrócić przed śmiercią kobiety. W takiej sytuacji jej duch mógł opętać swoje dawne kimono i opuścić świątynię, by następnie straszyć mężczyzn, aż ci oddadzą należną gotówkę. Yokai ten przybierał formę dwóch upiornych rąk wyłaniających się z rękawów ubrania.


Podobna sytuacja mogła się wydarzyć, jeśli kimono danej osoby zostało sprzedane, a nie przekazane świątyni, jak nakazuje zwyczaj. Jeśli dodatkowo zmarły nie osiągnął po śmierci nirwany, mógł on w tej sytuacji nawiedzać swoje stare ubranie. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

edbf142d-4034-4a6d-a3ff-b1c9ccc67d18

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

RobertCalifornia

Czy można też powiedzieć że powstały także około roku 1708?

AbenoKyerto

@RobertCalifornia Oczywiście. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

RobertCalifornia

@AbenoKyerto a 1707?


a tak serio: skad taka precyzja by podac rok 1709 i jednoczesnie napisac okolo?

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


233/1000- Kosodate yurei


Kosodate yurei to duchy matek, które zmarły krótko przed lub też po urodzeniu swojego dziecka. Powracają do świata żywych ze względu na silne przywiązanie do malucha i chęć zapewnienia mu odpowiedniej opieki. Ukazują się często jako obraz ich samych z chwili śmierci ubrany w strój pogrzebowy albo też to, co nosiły jeszcze za życia.


Byty te zgodnie z legendami ukazują się nocną porą sklepikarzom lub podróżnym często nawiedzając to samo miejsce wiele nocy z rzędu. Poprzez swój powrót zza grobu pragną spełnić swój matczyny obowiązek, który uniemożliwiła im śmierć: zadbać o swoje narodzone dziecko. Często próbują to zrobić kupując słodycze lub inne rzeczy potrzebne małemu w danej chwili. Płacą zwykle wszystkim, co mają pod ręką, nawet takimi przedmiotami jak uschnięte liście. Jeśli ich dziecko znajduje się w niebezpieczeństwie, starają się sprowadzić do niego pomoc .


Jedna z bardziej popularnych wersji historii o kosodate yurei brzmi mniej więcej tak:


Pewnej wyjątkowo deszczowej nocy sklepikarz zamykał swój biznes, gdy usłyszał stukanie w okno. Na zewnątrz ujrzał żałośnie wyglądającą kobietę, tknięty współczuciem zapytał, czy może jej jakoś pomóc. Ta odpowiedziała: "Poproszę jednego cukierka". Sklepikarz postanowił ulitować się nad nią i ostatecznie mimo zamknięcia sklepu sprzedać słodkość. Kobieta przyjęła cukierka, zapłaciła monetą i odeszła.


Kobieta powróciła kolejnej nocy ponownie prosząc słabym głosem o to samo, co poprzedniego razu. Po otrzymaniu słodkości zapłaciła kolejną monetą i zniknęła.


Taki schemat powtarzał się przez sześć kolejnych nocy. Siódma wizyta potoczyła się już w odmienny sposób, tym razem bowiem z braku monet kobieta jako zapłatę za cukierka zaoferowała garść liści. Kiedy sklepikarz odrzucił taką formę zapłaty, nieznajoma postanowiła dać mu swój płaszcz. Po wielu usilnych naleganiach z jej strony w końcu uległ i przyjął ubranie jako płatność za słodycz. 


Następnego dnia dom mężczyzny odwiedził przyjaciel z sąsiedniej wioski. Sklepikarz postanowił opowiedzieć mu o dziwnej kobiecie nachodzącej go ostatnimi czasy. Po ujrzeniu płaszcza należącego do niej przyjaciel zbladł, a następnie wyjawił, że wie, do kogo ów ubiór należał.


Zgodnie z jego słowami był to płaszcz żony osoby z sąsiedniej wioski. Miała ona umrzeć tydzień wcześniej, by następnie zostać w nim pochowaną. Obydwoje lekko zszokowani z powodu informacji, którymi się podzielili, postanowili udać się do świątyni, na terenie której pochowano nieboszczkę. Po usłyszeniu historii miejscowy kapłan zbeształ mężczyzn za wiarę w duchy, a następnie postanowił zabrać ich do grobu kobiety, by pokazać, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.


Po dotarciu na miejsce mężczyźni usłyszeli wyraźny krzyk dziecka dochodzący spod ziemi. Po rozkopaniu grobu sklepikarz natychmiast rozpoznał w leżących w nim zwłokach kobietę przychodzącą do jego sklepu. W jej ramionach spoczywało dziecko, które cudem wciąż dawało oznaki życia. Narodziło się ono już po pogrzebaniu ciała swojej rodzicielki. Ta po śmierci kierowana macierzyńską miłością postanowiła zadbać o swojego pierworodnego. Wyjaśniła się też kwestia zapłaty dla sklepikarza, monety, którymi płaciła zmarła, były bowiem tymi, które wrzucono do grobu, aby duch mógł po śmierci zapłacić strażnikom świata podziemnego.


Ostatecznie dziecko trafiło do swojej żyjącej rodziny, a upiorny gość mógł w końcu spocząć w spokoju.


Istnieją także opowieści o zmarłych matkach, które nawiedzają swoje pociechy, by przekonać się, że te trafiły pod dobrą opiekę. Gdy pewność tą uzyskają, mogą w końcu odejść bez negatywnych emocji w swoim sercu. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

e18ba6bb-0176-4603-9e6a-304182beaeaa

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


231-232/1000- Koshiita no mushi/Koshinuke no mushi


Podobnie jak poprzedni pasożyt, także koshiita no mushi posiada wężowe ciało, jednak z pewnością różni się posiadaną głową, która w jego wypadku jest czarna, a w miejscu ust widoczny jest ptasi dziób.


Ten nadnaturalny stworek lubi gnieździć się w nerkach. Od czasu do czasu dręczy gospodarza poprzez dziobanie go od środka, co powoduje u tej osoby bóle w dolnej części pleców. Mogą one być na tyle silne, by nawet unieruchomić ofiarę koshiity.


Dawni uzdrowiciele w takim wypadku polecali leczenie poprzez przyjmowanie preparatu, w którego składzie znajdował się korzeń dolomiaea costus(oset mokko).


Koshinuke no mushi


Kolejnym niezwykłym pasożytem są koshinuke no mushi, istoty mające przypominać ważki.


Po wniknięciu do ciała człowieka owijają swoje niezwykle długie ogony wokół kręgosłupa. Następnie ściskają kręgi, co prowadzi do silnych bóli, wypadania dysków i wielu innych problemów. Szczególnie bolesne epizody trafiają się w sytuacji, gdy koshinuke w napadzie złości zaczyna uderzać swoim ogonem o któryś z fragmentów kręgosłupa.


Tego pasożyta można się pozbyć poprzez przyjmowanie preparatu z wymienionego już ostu mokko albo też glycyrrhiza uralensis(lukrecja chińska). 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

bd289dd5-bb60-4805-b9b6-539a2b4b76d3
22a22014-6e30-49e8-9893-af1ecb5797ca

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


230/1000- Kosho


Kosho to chorobotwórczy yokai, który posiada długie niczym u węża ciało oraz ludzką głowę o dziecięcych rysach twarzy. Posiada białą brodę, a dodatkowo nosi coś w rodzaju dość ekstrawaganckiego kapelutka. Wydaje z siebie dźwięki, które przypominają gaworzenie małego dziecka. Jego ulubionym przysmakiem jest podobno słodka sake. Kosho za swoje ulubione miejsce do życia wybrał przestrzeń pomiędzy przeponą i sercem.


Jest to pierwszy wymieniony na liście stworek, który po zainfekowaniu człowieka jest niemożliwy do usunięcia z jego organizmu. Klasyczna medycyna nie skutkuje ze względu na budowę tego pasożyta, którego ochrona głowy ma blokować działanie dostarczanych do organizmu preparatów. Akupunktura zaś sięga zbyt płytko, przez co niemożliwością jest dosięgnięcie siedzącego dość głęboko w ciele kosho. Niestety nie wiadomo, jakie szkody wyrządza on ciału ofiary.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

76b7e612-26d8-45c8-9e7f-dcd22a16bda6
Poji

@AbenoKyerto plemnik

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


229/1000- Kosenjobi


Kosenjobi to rodzaj onibi, demonicznych ogników ukazujących się na polach dawnych bitew, głównie tych wyjątkowo krwawych. Ukazują się one jako kule ognia unoszące się w powietrzu.


Kosenjobi powstają z krwi tych, którzy po śmierci nie osiągnęli oświecenia. Cała krwawa posoka, która wsiąkła w ziemię, nocami przybiera zwykle swoją kulistą formę, by następnie unieść się w powietrze. Czasami jednak zdarza się, że zamienia się ona w postać rannego wojownika, który snuje się po polu bitwy szukając brakujących części swojego ciała lub też po prostu błąka się z miejsca na miejsce.


Żywi natykający się na to zjawisko nie muszą się obawiać kosenjobi, które są kompletnie niegroźne. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

7d70df5c-9639-4d6c-af94-17efd91e5c60

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


228/1000- Kosamebo


Kosamebō to yokai o ludzkim kształcie oraz ubiorze typowym dla buddyjskiego mnicha. Ukazują się na górskich ścieżkach i robią to jedynie w sytuacji, gdy z nieba pada delikatny deszcz.


Kosamebo zaczepiają podróżnych prosząc ich o trochę drobnych lub jedzenie. Poza tym są to całkowicie niegroźne byty.


Po raz pierwszy kosamebo pojawiły się w pozycji Toriyamy Sekiena, "Konjaku hyakki shui". Według autora można je spotkać na szlakach Omine i Katsuragi, dwóch świętych gór znajdujących się w prefekturze Nara. W obydwu miejscach istnieją bardzo popularne trasy pielgrzymkowe.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

f68632d1-f3e4-4982-9737-f353afb5bfd1
Karonon

Demonologia słowiańska też jest świetna

Zaloguj się aby komentować